Cześć.
Dowiedziałam się, że jestem w 5 TC. Pęcherzyk ma 1,5 mm, serce bije. Mam 32 lata. Nie planowałam dzieci, dlatego kompletnie nie interesowałam się tematem.
Teraz muszę się jakoś zorganizować.
Do lekarza chodzę prywatnie, mieszkam na zadupiu.
Czy mogę liczyć na jakieś ulgi z badaniami?
Wizyty jestem w stanie pokryć, ale tych badań mam zalecone bardzo dużo, a na pewno jeszcze dojdzie.
Skoro już się stało jak się stało chciałabym zrobić wszystko jak należy,ale na razie nie chce pytać nikogo z otoczenia (jestem w szoku, nie potrzebuję tego całego zamieszania teraz) podobno warto poczekać do 10 tygodnia...
Wiem, dla was pewnie wypowiadam się jak nastolatka, ale jak już mówiłam nigdy nie planowałam dzieci i nie spodziewałam się że wpadnę w takim wieku.
Lekarz zalecił mi chyba oczywiste badania więc nie będę wypisywać i suplement pregna.
Wiem że mam nie pić alko i max 1 kawę.
Jeśli macie jakieś rady, jakąś apkę, która może poprowadzić to będę wdzięczna.
Dowiedziałam się, że jestem w 5 TC. Pęcherzyk ma 1,5 mm, serce bije. Mam 32 lata. Nie planowałam dzieci, dlatego kompletnie nie interesowałam się tematem.
Teraz muszę się jakoś zorganizować.
Do lekarza chodzę prywatnie, mieszkam na zadupiu.
Czy mogę liczyć na jakieś ulgi z badaniami?
Wizyty jestem w stanie pokryć, ale tych badań mam zalecone bardzo dużo, a na pewno jeszcze dojdzie.
Skoro już się stało jak się stało chciałabym zrobić wszystko jak należy,ale na razie nie chce pytać nikogo z otoczenia (jestem w szoku, nie potrzebuję tego całego zamieszania teraz) podobno warto poczekać do 10 tygodnia...
Wiem, dla was pewnie wypowiadam się jak nastolatka, ale jak już mówiłam nigdy nie planowałam dzieci i nie spodziewałam się że wpadnę w takim wieku.
Lekarz zalecił mi chyba oczywiste badania więc nie będę wypisywać i suplement pregna.
Wiem że mam nie pić alko i max 1 kawę.
Jeśli macie jakieś rady, jakąś apkę, która może poprowadzić to będę wdzięczna.