Hej,
Mam pytanie czy któraś z Was również "praktykuje" nocne karmienie butelką w łóżeczku oczywiście bez budzenia niemowlaka?
Mam wyrzuty sumienia bo odstawiłam od piersi po około 2 miesiącach a mój Dzidziuś jest strasznie czujny/ wrażliwy i aby go nie rozbudzać karmię go nie wyjmując z łóżeczka. Oczywiście podkładam wyżej podusię itp. ale nie ma tej bliskości..
Mam pytanie czy któraś z Was również "praktykuje" nocne karmienie butelką w łóżeczku oczywiście bez budzenia niemowlaka?
Mam wyrzuty sumienia bo odstawiłam od piersi po około 2 miesiącach a mój Dzidziuś jest strasznie czujny/ wrażliwy i aby go nie rozbudzać karmię go nie wyjmując z łóżeczka. Oczywiście podkładam wyżej podusię itp. ale nie ma tej bliskości..