Niskie przyrosty HCG?

[promyczek_]

Myślałam, że to pierwsza ciąża skoro się nie orientujesz w temacie

W pierwszej było mi łatwiej - miałam miesiączkę, więc łatwiej było to obliczyć, no i nie robiłam tylu bet. Wtedy po prostu poszłam w 6+2 z okresu, na usg było 6+0 i było serduszko.
No a teraz… teraz jestem zagubiona, bo ta beta zaczęła tak zwalniać, a ja nie wiem czy już przyjąć do wiadomości porażkę, czy się łudzić… a wiem, że stres nie pomoże, tylko jak o tym nie myśleć nie mogę przyjąć pierwszego dnia okresu w żaden sposób, żeby się wewnętrznie uspokoić, a czekanie do środy brzmi jak wieczność.

Może faktycznie pójdę do innego lekarza jeszcze… może też mi coś podpowie z tymi wynikami.

 

[seremida]

W pierwszej było mi łatwiej - miałam miesiączkę, więc łatwiej było to obliczyć, no i nie robiłam tylu bet. Wtedy po prostu poszłam w 6+2 z okresu, na usg było 6+0 i było serduszko.
No a teraz… teraz jestem zagubiona, bo ta beta zaczęła tak zwalniać, a ja nie wiem czy już przyjąć do wiadomości porażkę, czy się łudzić… a wiem, że stres nie pomoże, tylko jak o tym nie myśleć nie mogę przyjąć pierwszego dnia okresu w żaden sposób, żeby się wewnętrznie uspokoić, a czekanie do środy brzmi jak wieczność.

Może faktycznie pójdę do innego lekarza jeszcze… może też mi coś podpowie z tymi wynikami.

No ale dziewczyny cie uspokajaja, ze beta pozniej juz zwalnia. Od 1000 juz sie nie sprawdza zadnych przyrostow, bo juz widac pecherzyk na usg i to na obrazis usg sie bazuje. Niepotrzebnie sie nakrecasz.

 

[promyczek_]

No ale dziewczyny cie uspokajaja, ze beta pozniej juz zwalnia. Od 1000 juz sie nie sprawdza zadnych przyrostow, bo juz widac pecherzyk na usg i to na obrazis usg sie bazuje. Niepotrzebnie sie nakrecasz.

No widzisz, to jest clue - teraz zastanawiam się, po co ten lekarz mi kazał powtórzyć betę (dwa razy), skoro zobaczył pęcherzyk na usg.

Pójdę do innego lekarza, może będzie bardziej ogarniać (a szkoda, bo ten miał tyle dobrych opinii i w tym momencie jestem mocno zawiedziona).

Dzięki.

 

[Asiaxz]

No widzisz, to jest clue - teraz zastanawiam się, po co ten lekarz mi kazał powtórzyć betę (dwa razy), skoro zobaczył pęcherzyk na usg.

Pójdę do innego lekarza, może będzie bardziej ogarniać (a szkoda, bo ten miał tyle dobrych opinii i w tym momencie jestem mocno zawiedziona).

Dzięki.

A w jakim celu robiłaś tyle tych bet? Ja się cieszę że w ogóle tego nie robiłam po prostu zadzwoniłam do lekarza i powiedział że mam przyjść w 6 tyg według ostatniej miesiączki

 

[promyczek_]

A w jakim celu robiłaś tyle tych bet? Ja się cieszę że w ogóle tego nie robiłam po prostu zadzwoniłam do lekarza i powiedział że mam przyjść w 6 tyg według ostatniej miesiączki

Te dwie przed tą wizytą to chyba już z własnej głupoty no a dzisiejsza, bo powiedział mi to ten lekarz.
No i kwestia jest taka, że ja nie miałam okresu. Nie mogłam dokładnie wyliczyć który tydzień, żeby umówić się na usg np. W 6 tygodniu

 

[seremida]

A w jakim celu robiłaś tyle tych bet? Ja się cieszę że w ogóle tego nie robiłam po prostu zadzwoniłam do lekarza i powiedział że mam przyjść w 6 tyg według ostatniej miesiączki

Ja w pierwszej ciazy wgl nieswiadoma zrobilam bete, jak mi jakas lekarka powiedziala, ze mam torbiel na jajniku a nie ciaze.
Pozniej przy poronionej ciazy zbadalam na poczatku od razu + przyrost.
W 3 ciazy chcialam oszczedzic sobie rozczarowania i nie robilam bety. Poszlam w 6 tygodniu do lekarza na usg od razu.

 

[Asiaxz]

Ja w pierwszej ciazy wgl nieswiadoma zrobilam bete, jak mi jakas lekarka powiedziala, ze mam torbiel na jajniku a nie ciaze.
Pozniej przy poronionej ciazy zbadalam na poczatku od razu + przyrost.
W 3 ciazy chcialam oszczedzic sobie rozczarowania i nie robilam bety. Poszlam w 6 tygodniu do lekarza na usg od razu.

Ja właśnie dlatego nie robiłam żeby dodatkowo się nie stresować nie robiłam też badania pappa dokładnie z tego samego powodu a i tak bez tego miałam ogrom stresu w ciąży bo dowiedziałam się że mam zmianę na szyjce przednowotworowa i w 24 tyg miałam zakładany szew na szyjkę. Także cieszę się że chociaż tego sobie zaoszczędziłam

 

[promyczek_]

Ja właśnie dlatego nie robiłam żeby dodatkowo się nie stresować nie robiłam też badania pappa dokładnie z tego samego powodu a i tak bez tego miałam ogrom stresu w ciąży bo dowiedziałam się że mam zmianę na szyjce przednowotworowa i w 24 tyg miałam zakładany szew na szyjkę. Także cieszę się że chociaż tego sobie zaoszczędziłam

Ja robiłam pappe w 1 ciąży, mało tego doszło też do amniopunkcji bo lekarz na usg 1trym coś widział czego nie było

 

[Asiaxz]

Ja robiłam pappe w 1 ciąży, mało tego doszło też do amniopunkcji bo lekarz na usg 1trym coś widział czego nie było

Ja się tylko kierowałam USG a że lekarz mówił że jest wszystko dobrze to się nie martwiłam a ta pappa to tylko statystyka wielkokroknie przysparza stresu przyszłym rodzicom