reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Niski przyrost beta HCG - konsekwencje

Dołączył(a)
25 Grudzień 2024
Postów
5
Cześć,
Wiem, że tematów betaHCG było dużo ale te które czytałam (a naczytałam się sporo) skupiają się na początkowych pomiarach.
Ja zaczęłam później badanie więc zaczynałam z pomiarem startowym wyższym:
4.12 - ok 13 tys.
8.12 - ok 18 tys.

Przyrost jest więc dość słaby. @ 22.10, cykle regularne 29-32 dni.

Byłam na usg - zarodek młodszy około 2 tygodni - powinno być z miesiączki 8 tygodni a jest 6. Serduszko bije - ok 90 uderzeń na minutę. Ogólnie biorąc pod uwagę współżycie możliwe jest 2 tygodniowe opóźnienie ale w kontekście cyklu, w kontekście wysokiej bety 4.12 to niemożliwe żeby były te 2 tygodnie do tyłu.

Dostałam ponownie skierowanie na betę:
22.12 - 45 tys
24.12 - 53 tys

Przyrost nadal jest słaby.

Pytanie: ktoś tak miał i donosił zdrową ciążę?
Wiem, że przy niskich wartościach taki słaby przyrost właściwie przesądza sprawę i raczej spodziewam się u siebie też najgorszego ale nie znalazłam wielu wątków przy takim poziomie bety. Wiem, że na późniejszych etapach bety się nie bada ale u mnie akurat tak sie złożyło i takie zalecenia.
 
reklama
Ta beta o niczym złym nie świadczy.
Zapewne lekarz chciał sprawdzić czy nie zacznie spadać. U Ciebie rośnie, więc jest ok.

Dla pocieszenia powiem Ci, że osobiście trafiłam z krwawieniem do szpitala na przełomie 7/8tc. Kilka dni poleżałam. W dniu wypisu zrobili mi USG na dobrym sprzęcie i stwierdzili, że raczej z tego nic nie będzie, bo ciaza jest za mala i nie widzą bijącego serduszka. A ponieważ beta rosła, to zalecil kontrolę u mojego gina po dwóch tygodniach. Poszłam po tygodniu i się okazało, że wg pomiarów wiek ciąży doskonale pokrywa się z OM i jest pięknie bijace serduszko.
 
Cześć,
Wiem, że tematów betaHCG było dużo ale te które czytałam (a naczytałam się sporo) skupiają się na początkowych pomiarach.
Ja zaczęłam później badanie więc zaczynałam z pomiarem startowym wyższym:
4.12 - ok 13 tys.
8.12 - ok 18 tys.

Przyrost jest więc dość słaby. @ 22.10, cykle regularne 29-32 dni.

Byłam na usg - zarodek młodszy około 2 tygodni - powinno być z miesiączki 8 tygodni a jest 6. Serduszko bije - ok 90 uderzeń na minutę. Ogólnie biorąc pod uwagę współżycie możliwe jest 2 tygodniowe opóźnienie ale w kontekście cyklu, w kontekście wysokiej bety 4.12 to niemożliwe żeby były te 2 tygodnie do tyłu.

Dostałam ponownie skierowanie na betę:
22.12 - 45 tys
24.12 - 53 tys

Przyrost nadal jest słaby.

Pytanie: ktoś tak miał i donosił zdrową ciążę?
Wiem, że przy niskich wartościach taki słaby przyrost właściwie przesądza sprawę i raczej spodziewam się u siebie też najgorszego ale nie znalazłam wielu wątków przy takim poziomie bety. Wiem, że na późniejszych etapach bety się nie bada ale u mnie akurat tak sie złożyło i takie zalecenia.
No właśnie, nie bada sie bo tak mocno nie przyrasta, miałaś robione usg? Bo to obraz z USG będzie więcej mówił, nie panikuj 😘 rośnie, będzie dobrze
 
Niskie przyrosty jak są na początku to nie rokuje dobrze .
A po 10tys beta nie przyrasta już 200% obraz z usg się liczy tylko .
Wrzuc na luzz
Bylas na uzg juz ?
 
Byłam na USG - zarodek młodszy o 2 tygodnie. Lekarz raczej nie ma dobrego rokowania tzn. powiedział, że przyrosty są słabe ale póki serce bije to nie będzie mówić nic więcej.

Taka wypowiedź raczej nie nastraja pozytywnie.
Czytałam zresztą gdzieś tutaj o Pani, która miała taką historię jak ja - beta słabo przyrastała i z 18 tys. w 9 dni zrobiło się ok. 45 tys. (U mnie w 14 więc jeszcze wolniej) i zarodek 2 tygodnie młodszy na usg (jak u mnie) i zakończyło się zabiegiem.

Dlatego zastanawiam się czy to przesadza czy jednak jest przypadek że przyrost był niski a wszytsko było ok. Wiem, że po 6 tys. beta się nie podwaja ale tutaj przyrost jest na poziomie 15-20% także beta zwalnia ale nie aż tak. W pierwszej ciąży nie miałam takich problemów, lekarz też nic nie sugerował a tu od początku kręcą nosem.
 
Byłam na USG - zarodek młodszy o 2 tygodnie. Lekarz raczej nie ma dobrego rokowania tzn. powiedział, że przyrosty są słabe ale póki serce bije to nie będzie mówić nic więcej.

Taka wypowiedź raczej nie nastraja pozytywnie.
Czytałam zresztą gdzieś tutaj o Pani, która miała taką historię jak ja - beta słabo przyrastała i z 18 tys. w 9 dni zrobiło się ok. 45 tys. (U mnie w 14 więc jeszcze wolniej) i zarodek 2 tygodnie młodszy na usg (jak u mnie) i zakończyło się zabiegiem.

Dlatego zastanawiam się czy to przesadza czy jednak jest przypadek że przyrost był niski a wszytsko było ok. Wiem, że po 6 tys. beta się nie podwaja ale tutaj przyrost jest na poziomie 15-20% także beta zwalnia ale nie aż tak. W pierwszej ciąży nie miałam takich problemów, lekarz też nic nie sugerował a tu od początku kręcą nosem.
Ale naprawdę nie ma sensu tutaj analizować tej bety, bo na tym etapie nie ma już liczenia przyrostów. Patrzy się na USG. Skocz sobie po Świętach do innego lekarza.
 
reklama
Do góry