reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Niespokojny sen roczniaka

julik23

Początkująca w BB
Dołączył(a)
10 Wrzesień 2010
Postów
18
Witam
Moja córeczka Kalinka skończyła roczek i jest wesołym, świetnie rozwijającym się dzieckiem. Niepokoi mnie jednak jej bardzo niespokojny, przerywany sen. Karmiłam ją piersia do 11 miesiąca i w dzień, i w nocy, jednak póżniej pediatra zalecił odstawienie od piersi w dzień z powodu słabego apetytu małej na innne rodzaje pożywienia. Nadal więc karmię ją przed snem Gdy juz uśnie-20.00-20.30- po godzinie sie budzi i tak jest kilka razy w nocy. Od poczatku mała czesto budziła się w nocy więc śpi ze mną-byłabym jeszcze bardziej wykończona gdyby spała w łóżeczku i musiałabym co godzinę ja karmic. W dzien spi od 11.30-13.00 i usypiam ją na ręku.
Nie wiem czy to jej budzenie sie jest spowodowane głodem czy po prostu malutka traktuje mnie jak smoczek-uspokajacz. Wydaje mi się że dziecko w jej wieku już nie powinno jeśc w nocy. Problem jednak w tym że mała za zadne skarby nie wypije mleka modyfikowanego-pluje nim.Czuję sie jak w błędnym kole, jestem notorycznie niewyspana i wykończona ale karmie ją bo boję się żeby nie wystąpiły u niej jakieś niedobory. Nie wiem co robic proszę o poradę, pozdrawiam.
 
reklama
Witam serdecznie,
Uśmiechnęłam się, czytając Pani post, bo jest to dokładnie sytuacja, którą "przechodziłam" z moim najstarszym synem, kiedy był w wieku Pani córeczki. Mogę więc opisać co zrobiliśmy z pełnym przekonaniem, bo metoda zadziałała!!!
Roczne dziecko stanowczo nie potrzebuje już jeść w nocy - doskonale zdiagnozowała Pani problem, jest Pani dla niej "smoczkiem-uspokajaczem". Absolutnie nie zachęcam do odstawiania od piersi - karmienie piersią jest zalecane przez Światową Organizację Zdrowia również w drugim roku życia. Problemem Pani córeczki nie jest pierś, ale spanie, a konkretniej - nieumiejętność samodzielnego zasypiania. Śpi z Panią w łóżku i kiedy budzi się w nocy, nie potrafi zasnąć sama - potrzebuje "pocimkać", aby usnąć na nowo. Aby Pani mogła nareszcie się wyspać i abyście obie były szczęśliwsze, Kalinka powinna nauczyć się zasypiać sama!
Nie będę opisywać metody, którą zastosowaliśmy, w szczegółach, tylko odeślę Panią do doskonałej książki "Każde dziecko może nauczyć się spać" Anette Kast-Zahn i Harmuta Morgenrotha. Sposób przyzwyczajania dziecka do samodzielnego zasypiania jest tam opisany bardzo szczegółowo - wystarczy postępować dokładnie według zawartych w książce wskazówek i... odzyska Pani spokojne noce i wieczory, a także popołudnia - córeczka będzie zasypiać samodzielnie i w dzień, i wieczorem, i w nocy. Wiem, że metoda jest dość trudna dla rodziców w pierwszych dniach, dlatego trzeba być naprawdę zdesperowanym, żeby ją zastosować. Ale proszę uwierzyć - działa i to dość szybko, a korzyści są niezmierne. I dla Pani, i dla córeczki.
A co do karmienia piersią - zachęcam do kontynuowania, choćby dwa razy dziennie, rano i wieczorem, czy tylko przed snem - ale proszę pamiętać, że Pani mleko jest wartościowe przez CAŁY CZAS i dopóki Pani karmi, dopóty córeczka dostaje od Pani naprawdę cenny posag na całe życie!
Gdyby miała Pani jeszcze jakieś pytania, proszę pisać!
Życzę wytrwałości i powodzenia - a przede wszystkim przespanych nocy!
 
Witam.
Mój problem polega na tym że moja Maja źle śpi w nocy. Jest w sumie na piersi ale powolutku ograniczam jej to karmienie. Zasypia nam bardzo późno wieczorem ok. godz. 23.00 Pośpi 2 godz. (góra) i jest pobudka. Przystawiam do piersi lub daję picie z butelki i po ok 7-10 min dziecko zasypia i śpi. Tyle że budzi się ponownie po godz lub częściej i tak jest do samego rana. Nie wiem czy ona się nie najada czy... poprostu nie wiem co się dzieje. wieczorem przed snem, a raczej ok. 2 godz. przed snem zjada kaszkę, ale z miseczki, łyżeczką. Przed samym zaśnięciem dostaje picie ale częściej pierś. Z zasypianiem też są problemy, ale to jestem w stanie znieść najgorsze jest ciągłe wstawanie w nocy.
Majka czasem zasypia sama, kładę ją do łóżeczka, ona sobie trochę popłacze bo jest jej źle że nie jest u mamy , ale potem się tuli do kołderki i tak sobie potrafi zasnąć. Majka nie lubi kaszki i mleka z butelki, jeśli butelka to tylko herbatka lub sok.
Co mam zrobić żeby moje dziecko przesypiało ładnie nockę?
 
witam
mój 10 m-czny synek od ok 2 tyg spi bardzo niespokojnie. Dotychczas nie mielismy z tym zadnego problemu. Spał pięknie, i w dzien i w nocy, nawet wyrzynanie sie ząbków za bardzo mu nie przeszkadzalo.
Ale teraz jest koszmar! Rzuca sie cała noc, kopie nogami, grymasi, popłakuje. Ciągle chce byc przytulony do piersi,choc wiem, ze nie jest głodny. Spi ze mną w łóżku bo uznałam, ze jest tak wygodniej ;)
Potrafi uśiąść na łóżku i cos gaworzyc ale jak tylko go przytulę to osuwa sie po mnie i dalej spi. Jakby był w jakimś letargu.
Próbowałam aplikowac mu czopki Viburcol ale nie działają na mojego synka.
Myślę, że na to wszystko składa się wiele rzeczy, które dzieją sie za dnia. I może dodatkowo wyrzynanie sie dalszych ząbków...
W dzień synek jest pogodnym, uśmiechniętym dzieckiem, spi normalnie, choc cięzko zasypia. Ale noce... :( szkoda mi go bardzo!
Czy moge podac synkowi jakis syrop na uspokojenie?
 
Do góry