reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nieprawidłowy rozwój 9 miesięcy

Nursex

Początkująca w BB
Dołączył(a)
21 Grudzień 2022
Postów
17
Cześć , mój synek za tydzień kończy 9 miesiący. Niepokoi mnie jego rozwój . Zacznę od tego że poród był ciężki zakończony vacuum , syn urodził się na 10 pkt ale było zagrożenie zamartwicy . Od 2-3 msc czułam że coś jest nie tak. Nie chciał być przytulany, nie wymagał noszenia . Po za okresem kolek był raczej spokojny , szybko przesypiał całe noce . Teraz syn zaczął siadać , pełza już od około 2 miesięcy , nie raczkuje , ciągle podejmuje próby ale ciężko mu to ogarnąć . Syn jest bardzo duży waży ponad 11 kg . W wieku 7 -8 msc gaworzył . Powtarzał sylaby mama tata baba dada. Jest bardzo wesoły dużo się śmieje do nas, wykazuje dystans do obcych i często reaguje płaczem na obce osoby . Po skończeniu 8 msc całkiem przestał gaworzyć nie mowi zupełnie nic żadnych sylab . Fizjoterapeuta nie widzi napięć . Zasugerował że może być tak że skupia się na nauce siadania i raczkowania więc zapomniał o gaworzeniu . Bawi się zabawkami , ale bardziej nimi rzuca i bierze je do buzi , szybko go nudzą . Udałam się na zajęcia sensoryczne z innymi dziećmi i tam zobaczyłam jak bardzo odstaje od reszty czyli ruchowo widać że gorzej sobie radzi (być może przez masę ciała) ale psychicznie też jakby był do tyłu . Czuł się przytłoczony i chciał być ciągle u mnie na rękach . Teraz ciągle chce na ręce , próbuje też wstawać i udaje mu się na kolana . Kolejna rzecz jaka mnie niepokoi to ciągle trzepotanie rękami napina nogi i wykonuje ruchy rękami . Gdy czegoś chce jęczy i robi ciągle „yyyyyyyy” i to na tyle jego gaworzenia na ten moment , ewentualnie głośne piszczenie . Nie pokazuje papa ani brawo mimo że na każdym kroku próbuje go tego nauczyć . Bardzo się martwię a pediatra i fizjoterapeuta mnie uspokajają . Zapisałam nas do neurologa ale zanim dotrwam do wizyty to oszaleje bo siedzę tylko i czytam o objawach .
 
reklama
Mój syn, obecnie 8,5 miesiąca, jak uczy się czegoś nowego, przestaje wypowiadać sylaby. Słychać głównie piski i samogłoski. Po czasie wraca, albo i nie. Pierwsze „słowo„, które mówił bardzo często od 4 miesiąca, to dada, w tym momencie, słyszę je bardzo, bardzo rzadko. Jak się denerwuje, nie może czegoś zrobić, coś bardzo chce, to również słychać yyy i to z zaciśniętymi ustami i dużym napięciem rąk i nóg. Jeżeli chodzi o siadanie, raczkowanie, wstawanie i wspinanie się, to wszystko stało się nagle, w ciągu dwóch dni. Więc myślę, że pod tym względem, może cię miło zaskoczyć z dnia na dzień. Mój poród też był ciężki, a syn nie oddychał przez chwilę, więc my byliśmy pod opieką neurologa. Neurolog powiedział, że to normalne, że jedne dzieci skupiają się na fizycznym aspekcie i nie mówią prawie wcale, a inne mówią dużo, a fizycznie mogą być w tyle. Jednak jeżeli coś cię niepokoi, poszłabym do dobrego neurologopedy, który całościowo spojrzy na dziecko oraz do osteopaty, który zbada, czy rzeczywiście nie ma napięć
 
a jeszcze dodam, ze mój syn, też często jest przytłoczony jak jest dużo obcych osób, które wchodzą z nim w interakcje, czy w momencie kiedy osoby z rodziny, których widuje dwa razy w miesiącu, biorą go na ręce (mieszkamy 350 km od nich). Jest lepiej, bo już ich rozpoznaje, ale na początku był dramat. Uwielbia dzieci, ale te troszkę starsze, bo na widok rocznego kuzyna, który go szarpie, płacze
 
Cześć , mój synek za tydzień kończy 9 miesiący. Niepokoi mnie jego rozwój . Zacznę od tego że poród był ciężki zakończony vacuum , syn urodził się na 10 pkt ale było zagrożenie zamartwicy . Od 2-3 msc czułam że coś jest nie tak. Nie chciał być przytulany, nie wymagał noszenia . Po za okresem kolek był raczej spokojny , szybko przesypiał całe noce . Teraz syn zaczął siadać , pełza już od około 2 miesięcy , nie raczkuje , ciągle podejmuje próby ale ciężko mu to ogarnąć . Syn jest bardzo duży waży ponad 11 kg . W wieku 7 -8 msc gaworzył . Powtarzał sylaby mama tata baba dada. Jest bardzo wesoły dużo się śmieje do nas, wykazuje dystans do obcych i często reaguje płaczem na obce osoby . Po skończeniu 8 msc całkiem przestał gaworzyć nie mowi zupełnie nic żadnych sylab . Fizjoterapeuta nie widzi napięć . Zasugerował że może być tak że skupia się na nauce siadania i raczkowania więc zapomniał o gaworzeniu . Bawi się zabawkami , ale bardziej nimi rzuca i bierze je do buzi , szybko go nudzą . Udałam się na zajęcia sensoryczne z innymi dziećmi i tam zobaczyłam jak bardzo odstaje od reszty czyli ruchowo widać że gorzej sobie radzi (być może przez masę ciała) ale psychicznie też jakby był do tyłu . Czuł się przytłoczony i chciał być ciągle u mnie na rękach . Teraz ciągle chce na ręce , próbuje też wstawać i udaje mu się na kolana . Kolejna rzecz jaka mnie niepokoi to ciągle trzepotanie rękami napina nogi i wykonuje ruchy rękami . Gdy czegoś chce jęczy i robi ciągle „yyyyyyyy” i to na tyle jego gaworzenia na ten moment , ewentualnie głośne piszczenie . Nie pokazuje papa ani brawo mimo że na każdym kroku próbuje go tego nauczyć . Bardzo się martwię a pediatra i fizjoterapeuta mnie uspokajają . Zapisałam nas do neurologa ale zanim dotrwam do wizyty to oszaleje bo siedzę tylko i czytam o objawach .
Mój syn nawet nie nauczył się raczkować, tylko pełzał i też szybko zaczął pełzać Bał się chodzić i dopiero Miał 16 miesięcy jak zaczął. Teraz ma już 6 lat i jest go wszędzie pełno, okaz zdrowia. Podobno tak jest że dziecko najpierw nauczy się czegoś ( jak twoje dziecko gaworzenia) a potem na jakiś czas zapomina o tej umiejętności, bo przechodzi skok rozwojowy. Dzieciaki ciągle chcą być na rękach takie małe, może już odczuwa lęk separacyjny, wtedy tylko mama i mama. Może się zwyczajnie bać że jak zostawisz go na chwilkę to znikniesz na zawsze( tak właśnie to odbierają dzieci)
 
U nas dopiero w wieku 12 mieiecy zaczął robić " papa ", także ja bym się aż tak nie stresowała i nie spinała.

Nie mówię,że na pewno wszystko z nim ok, ale daj mu czas i nie porównuj z innymi dziećmi. Moja córka zaczela siadać w wieku 5.5 miesiąca, a syn w wieku 9 miesięcy. Córka zaczęła chodzić w wieku 9 miesięcy, syn w wieku 11 miesięcy. Ci sami rodzice, a jakie rozbieżności :)
Córka była oazą spokoju, a teraz w do mam piszczącego pterodaktyla - kaskadera 🫠
 
Cześć , mój synek za tydzień kończy 9 miesiący. Niepokoi mnie jego rozwój . Zacznę od tego że poród był ciężki zakończony vacuum , syn urodził się na 10 pkt ale było zagrożenie zamartwicy . Od 2-3 msc czułam że coś jest nie tak. Nie chciał być przytulany, nie wymagał noszenia . Po za okresem kolek był raczej spokojny , szybko przesypiał całe noce . Teraz syn zaczął siadać , pełza już od około 2 miesięcy , nie raczkuje , ciągle podejmuje próby ale ciężko mu to ogarnąć . Syn jest bardzo duży waży ponad 11 kg . W wieku 7 -8 msc gaworzył . Powtarzał sylaby mama tata baba dada. Jest bardzo wesoły dużo się śmieje do nas, wykazuje dystans do obcych i często reaguje płaczem na obce osoby . Po skończeniu 8 msc całkiem przestał gaworzyć nie mowi zupełnie nic żadnych sylab . Fizjoterapeuta nie widzi napięć . Zasugerował że może być tak że skupia się na nauce siadania i raczkowania więc zapomniał o gaworzeniu . Bawi się zabawkami , ale bardziej nimi rzuca i bierze je do buzi , szybko go nudzą . Udałam się na zajęcia sensoryczne z innymi dziećmi i tam zobaczyłam jak bardzo odstaje od reszty czyli ruchowo widać że gorzej sobie radzi (być może przez masę ciała) ale psychicznie też jakby był do tyłu . Czuł się przytłoczony i chciał być ciągle u mnie na rękach . Teraz ciągle chce na ręce , próbuje też wstawać i udaje mu się na kolana . Kolejna rzecz jaka mnie niepokoi to ciągle trzepotanie rękami napina nogi i wykonuje ruchy rękami . Gdy czegoś chce jęczy i robi ciągle „yyyyyyyy” i to na tyle jego gaworzenia na ten moment , ewentualnie głośne piszczenie . Nie pokazuje papa ani brawo mimo że na każdym kroku próbuje go tego nauczyć . Bardzo się martwię a pediatra i fizjoterapeuta mnie uspokajają . Zapisałam nas do neurologa ale zanim dotrwam do wizyty to oszaleje bo siedzę tylko i czytam o objawach .
Z opisu nie wygląda to jakoś niepokojąco 🙂
Ale rozumiem, naprawę 🙈
Nie twierdzę, że jest super i z pewnością przesadzasz, ale też wiem, że z troski mamy podejrzewają czasem bardzo wiele rzeczy, martwią się, boją i niepokoją.
Jasne, sprawdź wszystko co nie daje Ci spokoju. Tylko pamiętaj, że każde dziecko jest inne (mam trójkę i poważnie - ogień, woda i nie wiem co jeszcze 🤪) i inaczej będzie się rozwijać.

W internecie natomiast zdiagnozujesz wszystkie zaburzenia, do wyboru do koloru. Dopasujesz objawy do najgorszych choróbsk. A do tego nabawisz się nerwicy i osiwiejesz 😉
Wiem coś o tym 🙈
Także - sprawdzaj, ok, ale nie daj się zwariować.
 
Mój niedługo kończy 9 miesięcy. Nie widzę żeby Twój odstawał jakoś. Według mnie to normalny rozwój. Moj nie robi papa, kosi kosi, nic z tych rzeczy. Jedynie by siedział w książeczkach i czytał po swojemu. Nie mam pojęcia czego oczekujesz od tak małego dziecka. Trzepotanie rękami - nie wiem, co dokładnie masz na myśli, ale u nas cały czas tymi rączkami robi 😉
 
A ja uważam, że często intuicja matki nie zawodzi i jeśli matka czuje, że coś jest nietak, mimo że dookoła wszyscy ją uspokajali to warto drążyć i sprawdzić.
Nie jestem żadną specjalistką, ale ostatnio na IG mi się wyświetliła ta rolka, o której pomyślałam czytając post autorki.

Nie chcę straszyć, nakręcać, tylko zachęcić do sprawdzenia 🙂
 
Ja też tu nie widzę nic niepokojącego. Mam trójkę dzieci, z czego środkowy miał opoźniony rozwój mowy, zaburzenia SI, podejrzenie autyzmu. I z całej trójki to właśnie on najlepiej się rozwijał w pierwszym roku🙈 rozumiem, że martwisz się, ze względu na ciężki poród, ale dla mnie opis wskazuje na zupełnie normalnego niemowlaka, więc spokojnie poczekaj na wizytę, ktora mam nadzieję, Cię uspokoi.
 
reklama
Do góry