Nieobecnosci

[Trusia77]

Mam nadzieję że obie wrócą i wszystkie szczęśliwie dotrwamy do rozwiązania, a nasze dzidzie założą watek-z@XI2010

 

[Anarien]

Przepraszam.
Mój mąż.....
Zginął w wypadku samochodowym.
Nie mam już łez żeby płakać.
Nie mogłam się pozbierać i odezwać.
Pędził z pracy do nas.
Teraz jest tylko pustka
i jego zapach.

Nicość.
Nie piszcie że dla maleństwa teraz wsztstko że trzeba żyć dalej....
Nie! Nie! Nie!
łzy płyną.
Nie mogę.
Wybaczcie.

 

[eve19]

bardzo nam przykro z tego powodu i skladamy kondolencje z bobkiem naszym!!trzymaj sie kochaniutka i porozmawiaj o tym z jakims dobra przyjaciolka albo z nami jesli potrzebojesz pomocy psychologa co zrozumiale dla mnie jest to idz i sie nie wstydz przeciesz jest ci potrzebne wsparcia duzo teraz nie wyobrazam sobie teraz co przechodzisz ale wiem ze strata naj blizszej osoby bardzo boli :-(pozdrawiamy cieplutko ciebie i malenstwo wszystko sie ulozy po wolutku

 

[Eirema]

Anarien.....tak mi przykro kochana......żadne słowa nie przyniosą Ci ulgi, wiem.....
[*] dla Twojego męża.....
Trzymaj się kochana, i myśl o tym co Ci po nim zostało...o maleństwie....

 

[Kasia_B]

Anarien - bardzo Ci współczuję, naewt trudno mi sobie wyobrazić co przeżywasz :-(
mam nadzieję, że uda Ci się pozbierać dla Twojego maleństwa.

Bardzo mocno Cię ściskamy

 

[Goosiek]

Anarien nie ma słów, które ulżą w bólu...
Współczuję...

 

[mama2010]

[*]....wspolczuje...

 

[kasiazar]

Bardzo mi przykro ...
[*]

 

[edytka84]

Nawet sobie nie wyobrażam co czujesz... i to w tej chwili, kiedy powinnaś się cieszyć ciążą. Szczere wyrazy współczucia.

 

[Meryan]

Anarien...bardzo współczuję ...słów mi braki((((((