reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Niemowle nie umie zrobić kupy

Daje espumisan, teraz spróbowałam jeszcze z windi i poszło, jednak wcale mnie to nie pociesza, bo nie chodzi o to żebym musiała mu pomagać... kupa bardziej wodnista niż stała oczywiście. Mały miał robione usg brzuszka już 2 razy i nic nie mówili o nieprawidłowościach. Jak nie spożywałam bmk nie było takich problemów, ale gdy wróciłam( a zbiegło się to w czasie że szczepionka na rota) to zaczęły się właśnie jakieś dziwne akcje.
Skoro widzisz różnicę to odstaw bmk. Daj się jelitom zregenerować po szczepieniu i za jakiś czas znów wrócisz. Co do leków, to nikt ich nie daje dlatego, że chce, tylko dlatego, by ulżyć, bo jest taka konieczność. Układ pokarmowy dziecka małego musi dojrzeć. Każdy ma swój czas. Ty zrobiłaś mały błąd, bo wprowadziłam 2 rzeczy na raz; szczepienie i bmk. Teraz nie wiesz co nie zadziałało. Może obie rzeczy razem. Szczepienia nie cofniesz, możesz dać dziecku czas. Bmk możesz odstawić i wrócić do niego jak będzie dobrze. Na spokojnie.
USG... to badanie wszystkiego nie pokaże. My robiliśmy manometrów by wykluczyć Hirschsprunga i nadmierne napięcie zwieraczy, i miała kontrast podany dojelitowo. Dopiero to pokazało poszerzone jelito. U ciebie raczej tego nie będzie, ale jeśli problem będzie dłużej trwał, to dziecko może zacząć nawet zmniejszać porcje jedzenia, czy w ogóle go odmawiać. Nie czekaj, dzialaj
 
reklama
Nie chce się licytować, ponieważ nie o to tu chodzi ale mi lekarz mówił, że dziecko kp może się nie wypróżniać nawet do 14 dni. U nas najdłuższa przerwa wyniosła 8 dni a mała jest kp+1 butelka dziennie mm. Przy tej przerwie nie towarzyszyły żadne objawy ze strony układu pokarmowego czy zmiana nastroju dziecka.

Ale w przypadku dziecka autorki posta sprawa jest poważniejsza i @Destino dobrze sugeruje problemy natury alergicznej.
W przypadku starszej córki alergia objawiała się najpierw wodnistych stolicami z domieszką śluzu a potem potężnymi zaparciami. Płakaliśmy razem z nią.

Także może warto wrócić do diety eliminacyjnej bmk i poszukać dobrego alergologa i gastroenterologa.
 
Nie chce się licytować, ponieważ nie o to tu chodzi ale mi lekarz mówił, że dziecko kp może się nie wypróżniać nawet do 14 dni. U nas najdłuższa przerwa wyniosła 8 dni a mała jest kp+1 butelka dziennie mm. Przy tej przerwie nie towarzyszyły żadne objawy ze strony układu pokarmowego czy zmiana nastroju dziecka.

Ale w przypadku dziecka autorki posta sprawa jest poważniejsza i @Destino dobrze sugeruje problemy natury alergicznej.
W przypadku starszej córki alergia objawiała się najpierw wodnistych stolicami z domieszką śluzu a potem potężnymi zaparciami. Płakaliśmy razem z nią.

Także może warto wrócić do diety eliminacyjnej bmk i poszukać dobrego alergologa i gastroenterologa.
W sumie od kiedy się urodził i karmiłam go moim mlekiem podejrzewalam alergię, dlaczego? Całe dnie placzu i prężenia... mówili, że to normalne i przejdzie.
Przeszłam na dietę eliminacyjną i ogólnie raz bywało lepiej , raz gorzej. Ostatnio w sumie bywało częściej lepiej niż gorzej. Oczywiście cały czas mówiłam o moich obawach pediatrze, ale ona zawsze mówiła: gdyby miał alergię miałby wysypkę, a on nie ma. Proszę przestać się zamartwiać.
Podawałam mleko mm przez dwa dni,żeby pozbyć się zoltaczki i wystąpiły duże biegunki przez około 2 tygodnie więc znów zgłosiłam to pediatrze, a ona znów olala temat. Po czasie wszystko wróciło do normy.
Wiec takim oto efektem wróciłam sobie do diety z bmk... I znów zaczynają się dziać dziwne rzeczy.
Teraz znów wzięłam małego na małe odgazowanie rurką, bo widziałam, że chyba jeszcze wszystkie gazy się nie wydostały i znów duża wodnista kupa i multum gazów, ale za to brzuszek zrobił się miekki. A z tej ilosci treści jelitowej musiałam aż go umyć...
 
@P86 dieta eliminacyjna przy alergii na bmk, to nie tylko bez mleka, ale bez jogurtów, maślanek, masła, serów, wszelkich produktów pochodzenia krowiego, więc bez wołowiny i bez cielęciny. Dodatkowo bez czekolady i trzeba czytać składy, bo wiele rzeczy ma w składzie dodatki mleczne, nawet bułki, pieczywo, czy wedliny.
U mnie dodatkowo bez orzechów, selera jajek, niestety również bez drobiu i ryb, bo to wszystko moje dziecko uczulalo. Wysypka pojawiała się dopiero przy ostrych stanach. Każde dziecko
 
reklama
W sumie od kiedy się urodził i karmiłam go moim mlekiem podejrzewalam alergię, dlaczego? Całe dnie placzu i prężenia... mówili, że to normalne i przejdzie.
Przeszłam na dietę eliminacyjną i ogólnie raz bywało lepiej , raz gorzej. Ostatnio w sumie bywało częściej lepiej niż gorzej. Oczywiście cały czas mówiłam o moich obawach pediatrze, ale ona zawsze mówiła: gdyby miał alergię miałby wysypkę, a on nie ma. Proszę przestać się zamartwiać.
Podawałam mleko mm przez dwa dni,żeby pozbyć się zoltaczki i wystąpiły duże biegunki przez około 2 tygodnie więc znów zgłosiłam to pediatrze, a ona znów olala temat. Po czasie wszystko wróciło do normy.
Wiec takim oto efektem wróciłam sobie do diety z bmk... I znów zaczynają się dziać dziwne rzeczy.
Teraz znów wzięłam małego na małe odgazowanie rurką, bo widziałam, że chyba jeszcze wszystkie gazy się nie wydostały i znów duża wodnista kupa i multum gazów, ale za to brzuszek zrobił się miekki. A z tej ilosci treści jelitowej musiałam aż go umyć...
Starsza córka nie miała typowej wysypki. Fakt, że miała suchą skórę i używaliśmy emolientów ale typowej wysypki nigdy nie miała. Alergia objawiała się przede wszystkim ze strony układu pokarmowego.
Ale to nasz przypadek, wiadomo każde dziecko jest inne.

W przychodni przeważnie jest więcej niż jeden pediatra, może przejść się do innego? Lub poszukać pediatry z dobrymi opiniami prywatnie i skonsultować stan. Szkoda aby dzieciątko się męczyło… a Wy razem z nim.
 
Do góry