reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Niemowlę nie śpi przez 5 godzin

Srusia

Początkująca w BB
Dołączył(a)
12 Sierpień 2024
Postów
17
Witam, szukam już wszędzie bo jeszcze z taką sytuacją jak u mojej 7 tygodniowej córki się nie spotkałam . Jest strasznie nerwowym niemowlakiem dużo płacze nie mogę się ruszyć z nią z domu bo w aucie jest taki ryk jakby ją ze skóry obdzierali ale to już bym nawet przeżyła gdyby nie fakt że ma straszne problemy że spaniem. Zasypia tylko na rękach i tylko w pozycji pionowej w wózku mogę ją wozić 3 godziny i nie zaśnie niestety ale od kilku dni można ją nosić kilka godzin i ona nie zasypia wczoraj nosiliśmy od godziny 16 do 22 i nie zasnęła ani na moment odłożyć też się nie dała bo był płacz :( w nocy na szczęście śpi ładnie ale w dzień jest dramat. Przecież to wydaje się aż niemozliwe żeby takie dzieciątko nie spało. Proszę o jakieś porady bo kręgosłupy nam już wysiadają. Wszyscy mówią że po 3 miesiącu się to wszystko zmieni ale ja już tracę nadzieję chyba z tego zmęczenia :(
 
reklama
Witam, szukam już wszędzie bo jeszcze z taką sytuacją jak u mojej 7 tygodniowej córki się nie spotkałam . Jest strasznie nerwowym niemowlakiem dużo płacze nie mogę się ruszyć z nią z domu bo w aucie jest taki ryk jakby ją ze skóry obdzierali ale to już bym nawet przeżyła gdyby nie fakt że ma straszne problemy że spaniem. Zasypia tylko na rękach i tylko w pozycji pionowej w wózku mogę ją wozić 3 godziny i nie zaśnie niestety ale od kilku dni można ją nosić kilka godzin i ona nie zasypia wczoraj nosiliśmy od godziny 16 do 22 i nie zasnęła ani na moment odłożyć też się nie dała bo był płacz :( w nocy na szczęście śpi ładnie ale w dzień jest dramat. Przecież to wydaje się aż niemozliwe żeby takie dzieciątko nie spało. Proszę o jakieś porady bo kręgosłupy nam już wysiadają. Wszyscy mówią że po 3 miesiącu się to wszystko zmieni ale ja już tracę nadzieję chyba z tego zmęczenia :(
Sprawdzaliście czy nie ma refluksu? Mocno ulewa? Nie krzywi się po jedzeniu i nie mlaszcze jakby jej się cofało? To mi się od razu nasuwa, że chce być noszona tylko w pozycji pionowej, że jest nerwowa, a w nocy jest OK - w nocy mięśnie są rozluźnione i refluks tak dzieciom nie dokucza. U nas w dzień taka nerwowość i brak snu jakiegokolwiek (nawet drzemek kontaktowych) wynikał oprócz z samego wieku to z dyskomfortu i bólu brzuszka i refluksu. Córka teraz też ma 7 tygodni i wcześniej wyglądało to podobnie jak u Was, też załamywałam ręce i szukałam przyczyny. Wydawało mi się, że bolał ją brzuszek i męczył refluks (cofało jej się i ją piekło) i chyba miałam rację. Nie jest jeszcze idealnie, ale jest ogromna poprawa odkąd dostała mleko dla alergików, zeszła też jej wysypka. Jeśli to refluks, to są na to sposoby. Być może to też niedojrzałość układu pokarmowego i ma zagazowany brzuszek i odczuwa dyskomfort.
 
Sprawdzaliście czy nie ma refluksu? Mocno ulewa? Nie krzywi się po jedzeniu i nie mlaszcze jakby jej się cofało? To mi się od razu nasuwa, że chce być noszona tylko w pozycji pionowej, że jest nerwowa, a w nocy jest OK - w nocy mięśnie są rozluźnione i refluks tak dzieciom nie dokucza. U nas w dzień taka nerwowość i brak snu jakiegokolwiek (nawet drzemek kontaktowych) wynikał oprócz z samego wieku to z dyskomfortu i bólu brzuszka i refluksu. Córka teraz też ma 7 tygodni i wcześniej wyglądało to podobnie jak u Was, też załamywałam ręce i szukałam przyczyny. Wydawało mi się, że bolał ją brzuszek i męczył refluks (cofało jej się i ją piekło) i chyba miałam rację. Nie jest jeszcze idealnie, ale jest ogromna poprawa odkąd dostała mleko dla alergików, zeszła też jej wysypka. Jeśli to refluks, to są na to sposoby. Być może to też niedojrzałość układu pokarmowego i ma zagazowany brzuszek i odczuwa dyskomfort.
Właśnie zastanawiam się nad tym refluksem co prawda mała nie ulewa dużo a przy refluksie słyszałam nawet o chlustaniu ale może warto to sprawdzić tylko jak? Kurcze zależy mi na karmieniu piersią a wiem że to skończy się mm niestety. Co do brzuszka to raczej nie bo etap okropnych kolek przez które tak na prawdę mała nauczyła się tego noszenia na rękach bo nic innego ulgi jej nie przynosiło mamy za sobą.
 
Właśnie zastanawiam się nad tym refluksem co prawda mała nie ulewa dużo a przy refluksie słyszałam nawet o chlustaniu ale może warto to sprawdzić tylko jak? Kurcze zależy mi na karmieniu piersią a wiem że to skończy się mm niestety. Co do brzuszka to raczej nie bo etap okropnych kolek przez które tak na prawdę mała nauczyła się tego noszenia na rękach bo nic innego ulgi jej nie przynosiło mamy za sobą.
Kolki fizjologiczne trwają do 3 miesiąca albo dłużej niestety. Być może nadal coś ją łapie choć nie tak mocno jak wtedy. U nas bóle brzucha były spowodowane problemami jelitowymi, udało się je wyeliminować to i kolki minęły.

Refluks można sprawdzić na USG brzucha, choć nie zawsze się udaje. Raczej przy refluksie jest ulewanie, ale nie jestem lekarzem, zawsze można na ten temat porozmawiać z pediatrą, który ewentualnie skieruje do gastroenterologa.

Spróbujcie może jeszcze nosić się w chuście. U nas pomaga jeszcze otulacz Sleepee.

My jeszcze walczymy ze spaniem w dzień. Takie głębsze drzemki wczoraj naliczyłam 3 🙈 Pozostałe to płytkie drzemki kontaktowe, także też nie ma tego dużo, a jesteśmy w tym samym wieku. Chyba taki czas też po prostu, układ nerwowy jest przeciążony. U nas na szczęście działa jeżdżenie autem, mała od razu ma drzemkę 🙈
 
Kolki fizjologiczne trwają do 3 miesiąca albo dłużej niestety. Być może nadal coś ją łapie choć nie tak mocno jak wtedy. U nas bóle brzucha były spowodowane problemami jelitowymi, udało się je wyeliminować to i kolki minęły.

Refluks można sprawdzić na USG brzucha, choć nie zawsze się udaje. Raczej przy refluksie jest ulewanie, ale nie jestem lekarzem, zawsze można na ten temat porozmawiać z pediatrą, który ewentualnie skieruje do gastroenterologa.

Spróbujcie może jeszcze nosić się w chuście. U nas pomaga jeszcze otulacz Sleepee.

My jeszcze walczymy ze spaniem w dzień. Takie głębsze drzemki wczoraj naliczyłam 3 🙈 Pozostałe to płytkie drzemki kontaktowe, także też nie ma tego dużo, a jesteśmy w tym samym wieku. Chyba taki czas też po prostu, układ nerwowy jest przeciążony. U nas na szczęście działa jeżdżenie autem, mała od razu ma drzemkę 🙈
Mielismy usg brzuszka nic nie wykazało to chyba nie refluks, noszę w chuście wtedy się uspokaja ale martwię się że jeśli będę ją tak cały czas nosić to będzie potem do tyłu przekręcaniem się siadaniem itp :(
 
Mielismy usg brzuszka nic nie wykazało to chyba nie refluks, noszę w chuście wtedy się uspokaja ale martwię się że jeśli będę ją tak cały czas nosić to będzie potem do tyłu przekręcaniem się siadaniem itp :(
No tak, chusta nie jest na cały dzień. Fizjoterapeuta powiedział mi, że tak do godziny na dzień na tym etapie.

Gdy tak nie może zasnąć i jest noszona, to ma miękki brzuszek?
 
Trzeba próbować regularnie z masażami. Na yt są gotowe filmiki. Nawet jeśli brzuch miękki. Robić regularnie. I kładzenie na brzuszku.
Termoforek z pestek wiśni. Jeśli to problemy z żołądkiem. Są też specjalne krople dla dzieci ,ale to już konsultować z lekarzem,bo do końca nie ma pewności czy to brzuch. Można kupkę zbadać.
Mi w takich wypadkach ciężkich pomagał bialy szum. Dziecko się szybko przy nim uspojało albo zwykły odkurzacz ;)
 
Witam, szukam już wszędzie bo jeszcze z taką sytuacją jak u mojej 7 tygodniowej córki się nie spotkałam . Jest strasznie nerwowym niemowlakiem dużo płacze nie mogę się ruszyć z nią z domu bo w aucie jest taki ryk jakby ją ze skóry obdzierali ale to już bym nawet przeżyła gdyby nie fakt że ma straszne problemy że spaniem. Zasypia tylko na rękach i tylko w pozycji pionowej w wózku mogę ją wozić 3 godziny i nie zaśnie niestety ale od kilku dni można ją nosić kilka godzin i ona nie zasypia wczoraj nosiliśmy od godziny 16 do 22 i nie zasnęła ani na moment odłożyć też się nie dała bo był płacz :( w nocy na szczęście śpi ładnie ale w dzień jest dramat. Przecież to wydaje się aż niemozliwe żeby takie dzieciątko nie spało. Proszę o jakieś porady bo kręgosłupy nam już wysiadają. Wszyscy mówią że po 3 miesiącu się to wszystko zmieni ale ja już tracę nadzieję chyba z tego zmęczenia :(
A próbowałaś drzemek kontaktowych karmiąc piersią na leżąco ?
 
reklama
Trzeba próbować regularnie z masażami. Na yt są gotowe filmiki. Nawet jeśli brzuch miękki. Robić regularnie. I kładzenie na brzuszku.
Termoforek z pestek wiśni. Jeśli to problemy z żołądkiem. Są też specjalne krople dla dzieci ,ale to już konsultować z lekarzem,bo do końca nie ma pewności czy to brzuch. Można kupkę zbadać.
Mi w takich wypadkach ciężkich pomagał bialy szum. Dziecko się szybko przy nim uspojało albo zwykły odkurzacz ;)
U nas nie pomaga ani biały szum ani suszarka ani odkurzacz ani masaże. Nic oprócz noszenia w pionie i to na zasadzie nosimy ale dziecko nie zasypia
 
Do góry