Witam i ja!
Ja tez, jak mala miala juz miesiac to dopiero znalazlam, ze sa takie chusty.Zamowilam taka z kolkami bo ta wiazana to mi sie jakas skomplikowana wydawala. Chcialam ja stosowac w domu, jak by mala w niej mogla na lezaco spac, to mozna by bylo troche w domu cos zrobic, noszac ja przy sobie. Ale jak ja w to wpakowalam to mi sie jakas scisnieta wydawala a balam sie ja inaczej ulozyc aby jej nie zrobic krzywdy. Tylko, ze moje Maleswto od poczatku nie lubilo jak sie ja ciasno wiazalo (bo podobno jak sie noworodki w rozek zawinie to sie szybciej uspokajaja i czuja sie bezpiecznej- tak jak w brzusiu) a ona zazwyczaj spala z roczkami w gorze i protestowala jak tylko chcialam jej ruchy ograniczyc. Wiec chuste zaczelam uzywac dopiero po paru miesiacach i w pozycji brzuszek do brzuszka (siedzacej). I wlasnie bedac na wakacjach w PL, nosilam mala w niej, uslyszalam komentarz od starszej kobiety, ktora wrecz z takim niesmakiem powiedziala, ze ja to dziecko jak cyganicha nosze. Co jej bylo do tego, nie wiem, a jesli miala zly dzien to jej problem a nie moj. Mieszkam w Nor i tutaj jak z mala w chuscie chodzilam, to starsze panie az z zaciekawieniem sie temu przygladaly i i zadnych glupich komentarzy nie bylo!