reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Niedoczynność tarczycy

reklama
Witam . Po jakim czasie brania euthyrexu wasze TSH zaczęło spadać ? I czy to pomogło przy problemach z zajściem w ciążę ?
Jeśli dawka była dobrze dobrana to po kontroli po miesiącu od zmiany zawsze było już ok. Na pewno wysokie TSH będzie problematyczne, normą dla kobiet w wieku rozrodczym jest według mojego lekarza takie 1,5 maksymalnie. Od lat biorę hormony w związku z niedoczynnością i Hashimoto, moi lekarze zgodnie stwierdzili, że nie przeszkadza to w zajściu i utrzymaniu ciąży jeśli tylko pilnuję się TSH. U mnie akurat bardziej problematyczna była prolaktyna, mimo dobrze zaopiekowanej tarczycy zaszłam w ciążę dopiero jak obniżono prolaktynę, więc samo TSH jest na pewno istotne, ale czy nie wyjdzie coś jeszcze po drodze co będzie przeszkadzać to inna sprawa. Mój endokrynolog zalecał mi od razu po zobaczeniu pozytywnego testu zrobić TSH, fT4 i się z nim skontaktować, bo na początku ciąży sporo zwiększa się dawkę, a potem kontroluje poziom mniej więcej co 2-4 tygodnie, to już zależy od zaleceń lekarza
 
Witam . Po jakim czasie brania euthyrexu wasze TSH zaczęło spadać ? I czy to pomogło przy problemach z zajściem w ciążę ?
Dość szybko, po około miesiącu-trzech, dawka 25. Wyniki miałam wstępnie w granicach 3, później między 1 a 2, więc niekoniecznie były to "książkowe wyniki do starań", ale tu gdzie mieszkam nie wymaga się koniecznie 1. Nie pomogło przy zajściu w ciążę, bo widocznie nie tarczyca była problemem ;-) Ale na pewno wyeliminowało jeden z podejrzanych aspektów, właściwie od tego zaczęło się moje leczenie niepłodności. Ponieważ miałam w planach IVF, lekarz nawet prewencyjnie zwiększył mi dawkę do 50, a później dochodziłam w ciąży do 75.
 
reklama
Dość szybko, po około miesiącu-trzech, dawka 25. Wyniki miałam wstępnie w granicach 3, później między 1 a 2, więc niekoniecznie były to "książkowe wyniki do starań", ale tu gdzie mieszkam nie wymaga się koniecznie 1. Nie pomogło przy zajściu w ciążę, bo widocznie nie tarczyca była problemem ;-) Ale na pewno wyeliminowało jeden z podejrzanych aspektów, właściwie od tego zaczęło się moje leczenie niepłodności. Ponieważ miałam w planach IVF, lekarz nawet prewencyjnie zwiększył mi dawkę do 50, a później dochodziłam w ciąży do 75.
Ja miałam badania genetyczne i tam nie znaleźli przyczyny więc prawdopodobnie to wina tarczycy . Oby tak było
 
Do góry