Hej, jestem w 25 dniu cyklu, mam wszystkie możliwe objawy ciąży.
Bol brzucha, bol piersi, problem z węchem, katar, podwyższona temperaturę, jestem ciagle rozdrażniona, mam kremowe upławy w dużych ilościach i w ogóle czuje się dziwnie.
Zrobiłam trzy testy- wszystkie negatywne. Nawet cienia cienia cienia nie ma. Okres powinnam dostać w przyszłą sobotę, wiec czekam. Ale tak się zastanawiam, bo mam zdiagnozowana niedoczynnosc tarczycy, która jest wyregulowana, czy przypadkiem nie fałszuje to wyniku testu ciążowego. Wyczytałam na jednym forum ze czasami w takich przypadkach tak się zdarza iż test wychodzi negatywnie.
I tak zachodzę w głowę czy może faktycznie jestem w ciąży, czy mój mózg płata mi figle i sobie robi żarty
Bol brzucha, bol piersi, problem z węchem, katar, podwyższona temperaturę, jestem ciagle rozdrażniona, mam kremowe upławy w dużych ilościach i w ogóle czuje się dziwnie.
Zrobiłam trzy testy- wszystkie negatywne. Nawet cienia cienia cienia nie ma. Okres powinnam dostać w przyszłą sobotę, wiec czekam. Ale tak się zastanawiam, bo mam zdiagnozowana niedoczynnosc tarczycy, która jest wyregulowana, czy przypadkiem nie fałszuje to wyniku testu ciążowego. Wyczytałam na jednym forum ze czasami w takich przypadkach tak się zdarza iż test wychodzi negatywnie.
I tak zachodzę w głowę czy może faktycznie jestem w ciąży, czy mój mózg płata mi figle i sobie robi żarty