Witam , jutro mam sie stawic z jednym z moich bliźniakow u pani chirurg dzieciecej i boje sie jak nie wiem ...
Piotrus ma skonczone 8 miesiecy i nie zeszlo mu jedno jaderko . Nasz lekarz mowil ze jak nie zejdzie do poól roku to do chirurga - i dal wlasnie skierowanie .
Juz przelecialam wiadomosci w internecie na ten temat i mam pytanie , czy nie za wczesnie na oeracje ? Ponoc operuje sie dzieciaczki po roku a nawet 2 latkach ...
Boje sie niesamowicie , usiedziec spokojnie nie moge ...
Jutro sie okaze wszystko co i jak .
Piotrus ma skonczone 8 miesiecy i nie zeszlo mu jedno jaderko . Nasz lekarz mowil ze jak nie zejdzie do poól roku to do chirurga - i dal wlasnie skierowanie .
Juz przelecialam wiadomosci w internecie na ten temat i mam pytanie , czy nie za wczesnie na oeracje ? Ponoc operuje sie dzieciaczki po roku a nawet 2 latkach ...
Boje sie niesamowicie , usiedziec spokojnie nie moge ...
Jutro sie okaze wszystko co i jak .