reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nie moge przytyc

Dołączył(a)
9 Czerwiec 2020
Postów
8
Witam jestem w 15 tyg ciąży jest to moja druga ciaza. Praktycznie od zawsze wazylam od 45-48 kg. W pierwszej ciazy rowniez przybyło mi mało ale dziecko 3640kg i 56cm. Teraz waże 49 kg czyli bardzo malo od poczatku ciazy. Nie ciagnie mnie do jedzenia do żadnych zachcianek, jem standardowo 3 razy dziennie. Troche mnie to martwi i nie ukrywam ze chcialabym jeszcze przybrac. By najlepiej zostalo troche po rozwiazaniu😉 Macie kobietki jakies pomysły ? Na siłę jeść nie mogę bo nnie odpycha. Pozdrawiam 😉
 
reklama
reklama
Jaki jest twój wzrost? Jakie BMI?
15 tydzień to jeszcze nie jest czas, że konieczne ciąża musi być widoczna na wadze. Ja już rozpinałam spodnie, co do wagi nie wiem.
Są też kobiety, które w ciąży chudną wręcz, ale podejrzewam, że to raczej większe panie.
Nie wiem co ci poradzić, bo ja z kolei zajadam stresy i trudno mi schudnąć.
Nie stresować się?
Na odchudzanie polecane jest pić przed posiłkiem, żeby wypełnić żołądek. No to chyba przy chęci przytycia trzeba odwrotnie.
 
Ja zaczęłam z waga 59, później do 12 tygodnia schudłam do 57 i teraz znowu mam 59, dzisiaj 26+3. Jem co 3 godziny małe porcje, bo po większych dostaje zgagi.
Co do wagi, parę lat temu też miałam problem, że za mało wazylam, na tyle, że źle się z tym czułam. Okazało sie, że mam problem z tarczyca. Wyniki były w normie, dopiero na usg wyszło, że jest o połowę mniejsza niż powinna. Dostałam leki i teraz mam normalną wagę. Natomiast u mojej koleżanki było tak, że chudla. Jadła za 3 osoby A ciągle chudla. Robiła wszystkie możliwe badania, robiła nawet markery rakowe i nic. W ostateczności poszła do psychiastry i psychologa, dostała jakieś leki i zapisała się na terapię i zaczęła normalnie przybierać na wadze. Nie czuła ssie "źle" psychicznie. Po prostu organizm stwierdzil, że ma dość, powinna przystopowac i tak zareagowal :)
 
Do góry