reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Nie mam juz sily:-(

Tak kaslal,ze az zwymiotowal:-( a dopiero co mu nurofen podalam i teraz nie wiem co robic jak zwymiotowal. Ropna ta wydzieline ma wiec nie czekam i daje ten antybiotyk, a groprinosin odstawiam. Teraz jakis dobry syrop na kaszel suchy poleccie, bo na noc go teraz suchy, szczekajacy meczy.
 
reklama
przy kaszlu starajcie się też wietrzyć pomieszczenia zwłaszcza tam gdzie śpi i oklepywanie plecków można tez posmarować plecki i klatkę piersiowa spirytusem salicynowym
możesz podać drosetux lub supremin
 
Czesto wietrze, zakrecilam mu w pokoju kaloryfer, a i tak sie w nocy odkrywa ciagle, otwieram tez w pokoju na przeciwko okno i zostawiam otwarte drzwi od pokoi zeby byla ta cyrkulacja swiezego powietrza, bo u nas cos z wentylacja jest nie tak, a spoldzielnia nie kwapi sie, aby sie tym zajac. Wczoraj jak mial taki mapad szczekajacego kaszlu to od razu po wywietrzeniu wpuscilam go do pokoju, bo podobno chlodne powietrze najlepiej robi na krtan, z tym, ze nie wiem czy powinnam tak robic jak ma zapalenie oskrzeli, a byc moze juz i pluc. Tym razem zauwazylam,ze po inhalacji nebbudem kaszel mu sie nasila, zawsze bylo na odwrot stawal sie mniejszy. Narazie nie goraczkuje. Oklepuje go, a wlasciwie probuje, bo on nigdy tego nie lubil i ucieka mi z kolan i ryczy, zapewne boi sie,ze znowu bedzie wymiotowal.
 
Wrocilismy od lekarza. Tragedii w oskrzelach nie ma, ale antybiotyk mamy dawac ze wzgledu na to,ze byla ta ropna wydzielina. Oczywiscie polowe mniejsza dawke niz przepisal internista na NPL bo on przepisal Klacid 250mg 2x5ml, a mlody ma brac 2x2,5ml i tak tez sama podalam wczoraj. Dzisiaj zupelnie inne dziecko, wczoraj wymeczony wygladal jakby mial zemdlec, a dzisiaj juz do szalenstw go bierze,ze musze go upominac.
 
Do góry