reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Nie biologiczny tata

Dołączył(a)
1 Styczeń 2017
Postów
5
Witam.
Stanelam przed ogromnym problemem.
Otoz mam dziecko z innym partnerem (corka ma 5 lat a ojca nie widziala od 3, nie jestesmy razem od 4 lat)
Od 3,5 mialam nowego partnera ktory wzial moje dziecko pod skrzydlo i zaproponowal zeby mowila do niego "tata" zgodzilam sie. Ale teraz tego zaluje. Bo rozmowe o tym ze ma innego tate odkladalam na czas kiedy bedzie w podstawowce. Kilka dni temu rozstalam sie z obecnym partnerem, mieszkamy razem do wtorku a potem ide z dzieckiem na nowe mieszkanie (oczywiscie wynajete). Problem polega na tym ze nie wiem jak corce to wytlumaczyc poniewaz nie bede widywac sie z bylym a corka uwaza go za tate. Boje sie tej rozmowy.
Jak myslicie, czy 5 lat to odpowiedni wiek zeby powiedziec jej juz teraz o prawdziwym ojcu zwazajac na okolicznosci, czy jeszcze jej nie mowic i udawac ze ten dotychczasowy naprawde byl dla niej tatusiem? Tyle ze za kilka lat i tak by sie dowiedziala, ale bedzie miala juz namieszane w glowie kiedy bede jej mowic ze dotychczasowy tata jest jej prawdziwym, a tu nagle jednak jest inny, prawdziwy. Nie wiem jak to rozwiazac. Bo szybko zaowazy ze nie ma przy niej ojca. Tak samo jest z rodzicami mojego teraz bylego. Jego rodzice i moja corka uwazaja sie za Dziadkow i wnuczke i bardzo sa za soba. Byly partner uwaza ze nie pomoze mi w rozwiazaniu tego problemu i zostane z tym sama. Zaluje ze pozwolilam jej mowic tato a nie np wujku :(
Jak z nią porozmawiac? Isc do psychologa najpierw, doradzic sie?
 
reklama
Rozwiązanie
Moim zdaniem mówienie prawdy jest najważniejsze. W przyszłości może mieć do Ciebie ogromny żal że okłamywałaś ją. Powinnaś powiedzieć prawdę. Ty nie będziesz żyła w kłamstwie a córka powoli sobie to poukłada. A jeśli chodzi o przyszywanych dziadków myślę że powinnaś z nimi porozmawiać co oni uważają w tej sprawie. Czy nadal chcą utrzymywać kontakt z wami.


Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
Myślę że nie użyje słowa "nie prawdziwi" :)
Powiedzcie mi, czy teraz w tej sytuacji okazywajac jej jeszcze więcej czasu, nie będę jej przytłaczac?
Przepraszam za głupie pytanie, nie spodziewałam się u mnie takiego rozwoju sytuacji nie wiem jak się zachować by było jak najlepiej.
 
reklama
Na pewno "prawdziwy" i "nie prawdziwy" nic dziecku nie powie...ale jakich słów użyć to musisz sama przemyśleć...
Ja chyba bym się cofnęła do opowieści skąd się biorą dzieci ;) Że potrzebny jest mama i tata, ale niestety nie zawsze mogą potem być razem i tak dalej...

Myślę, że dużo powinnaś z nią być, dużo rozmawiać, poświęcać czas ale nie rozpieszczać :))
 
A to nie będzie taki szok dla dziecka które już dużo rozumie ? Że nagle zniknął tata, do tego "nie prawdziwy" , dziadków nie będzie, zostanie sama z mamą ?
Z tymi dziadkami* nie będzie się wydawać ?
 
Wlasnie tez mialam zapytac skoro zyliscie ze soba 3,5 roku gdzie twoja coreczka nazywala twojego bylego partnera i jego rodzicow tata i dziadkami.. To czy oni nie heda za nia tesknic? Potrafia sie od tak odseparowac?
Mozesz malej wytlumaczyc wlasnie skad sie biora dzieci, ze powiedzmy "nasionko" dal inny mezczyzna ale tata byl dla niej twoj byly partner.
Niestety poklociliscie sie bardzo mocno i nie potraficie juz ze soba zyc i dlatego sie wyprowadzacie.
 
Moj partner był w podobnej sytuacji, mama dziecka nalegała na to żeby chłopiec nazywał go tatą. Kiedy się rozstali i chłopiec i mój parter bardzo to przeżyli, chłopiec miał około 3 lat i po kilku latach nie pamięta już (zwłaszcza że mama wróciłą do poprzedniego faceta-jego prawdziwego taty)
W wieku pięciu lat, dziecko już dużo zrozumie ale nie wiem czy zapomni. Wydaje mi się że jako że nazywało twojego partnera tatą, musisz potraktować to tak jakby faktycznie to jej tata odszedł.
Wizyta u psychologa, zwłaszcza dziecięcego jest tutaj bardzo wskazana. Myślę że Twoja córka poradzi sobie z tym po pewnym czasie.
Dzieci są bardzo elastyczne i na szczęście/niestety szybko dostosowują się do nowych sytuacji. A na przyszłość warto pamiętać, że ojciec jest biologcznie tylko jeden. Moja córka do aktualnego partnera mówi po imieniu, chociaż wie że to jej przybrany-ojciec to nie jest gotowa żeby tak go nazywać.
Skontaktuj się z psychologiem dziecięcym i zapytaj o pomoc. Napewno dużo się dowiesz.

Przepraszam jeśli nie wniosłam nic do Twojego problemu ale pomyślałam że podziele się swoim doświadczeniem.
 
reklama
Moim zdaniem mówienie prawdy jest najważniejsze. W przyszłości może mieć do Ciebie ogromny żal że okłamywałaś ją. Powinnaś powiedzieć prawdę. Ty nie będziesz żyła w kłamstwie a córka powoli sobie to poukłada. A jeśli chodzi o przyszywanych dziadków myślę że powinnaś z nimi porozmawiać co oni uważają w tej sprawie. Czy nadal chcą utrzymywać kontakt z wami.


Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Rozwiązanie
Do góry