reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nauka picia z mm z butelki 10 miesięcy HELP

Czemu szybko przejść ? Z starszym zrobiłam mądrzej od 3 miesiąca czasami MM i bezproblemowo przeszłam gdy miał 12 miesięcy na MM. Był mały i jeszcze brał co dawali. Młodszemu wprowadziłam stałe pokarmy od 5 miesiąca ale jakoś mi się nie chciało bawić z butelką i teraz już ma 10,5 miesiąca i jest za późno. Tak jak z nocnikiem :) starszy siadał o 9 miesiąca a od 15 miesięcy od pieluchowany. Ten nawet siedzieć nie chce.
 
reklama
Czemu szybko przejść ? Z starszym zrobiłam mądrzej od 3 miesiąca czasami MM i bezproblemowo przeszłam gdy miał 12 miesięcy na MM. Był mały i jeszcze brał co dawali. Młodszemu wprowadziłam stałe pokarmy od 5 miesiąca ale jakoś mi się nie chciało bawić z butelką i teraz już ma 10,5 miesiąca i jest za późno. Tak jak z nocnikiem :) starszy siadał o 9 miesiąca a od 15 miesięcy od pieluchowany. Ten nawet siedzieć nie chce.
Nieprecyzyjnie się wyraziłam. Podawanie okazjonalnie to też jakby szybkie przejście/poznanie mm, choć nie całkowite przestawienie.
Chodzi o to, że po 6m należy raczej odstawiać butelki na rzecz innych podajników, a nie wprowadzać po roczku. Jeśli mama nie zamierza wprowadzać przed/około roku mm to wcale nie musi oswajać z butelką. Po prostu kp.
Inna sprawa, że dziecko niekoniecznie będzie chciało pić, nawet jeśli umie pić wodę z butelki.
 
Niekapek i bidon małemu zdecydowanie nie pasuje. Co do zbilansowanej diety pewnie jeśli się nie nauczy nie będzie wyjścia. Wiadomo mleko z kartonu (krowie) podane łyżeczką 1.5 % mu smakuje. Ja mu się nie dziwę, mleko mm śmierdzi i ja bym tego nie wypiła. Potem tylko mi to życie utrudni, żeby miał zbilansowaną dietę, nie wspomnę o kosztach. Może jak już mu wyrosną jedynki bo się powoli przebiły, zacznę mu podawać zwykłe jedzenie.

Także drogie mamy jak KP podawajcie chociaż wodę przez butelkę ...
wiesz co, nie zgodzę się z tym podawaniem przez butelkę, bo smoczki to jednak nie za dobre dla zgryzu, tak jak wyżej ktoś napisał, lepiej zbilansować dietę. Patrzyłaś sobie jak odstawić dziecko?Magdalena Komsta ma grupę na fb i ona tam doradza, może coś znajdziesz rozwiązanie dla Was? Ja jeszcze karmię i planuję do samoodstawienia,ale np. biały ser w kostce bez zębów da się jeść, tak samo jogurt. Jeśli zje kaszę łyżeczką, albo zupę, mięso, może nie będzie chciał mleka?Już Wam wypadnie karmienie. U nas po roku wróciłam do pracy na pół etatu i mały je obiad z babcią, więc juz w dzień mamy przerwę 10h, mały ma 14 m-cy. Jeśli się Wam nie uda odstawić przed rokiem, nie zamartwiaj się, bo powoli,powoli dojdziecie do celu. Będziesz w pracy, dostanie inne posiłki i z głodu nie umrze.
 
Z starszym zrobiłam mądrzej od 3 miesiąca czasami MM i bezproblemowo przeszłam gdy miał 12 miesięcy na MM. Był mały i jeszcze brał co dawali.
Mi też się wydaje, że jak raz na jakiś czas maluchowi da się butelkę podczas okresu karmienia piersią, to dziecko się oswoi, będzie pamiętało do czego to służy, że to nic złego i potem nie będzie problemu. Ja tak robiłam z synkiem - odciągałam mleko i np. szłam do kosmetyczki, koleżanki, mamy - generalnie trochę odpocząć i dać pobyć tacie sam na sam z synkiem ;) Mieliśmy dobre butelki, dostosowane do karmienia naprzemiennego (Chicco natural feeling, mega polecam) i nie zaburzyły Boryskowi odruchu ssania. Z czasem dawaliśmy też mm z butelki, żeby zaakceptował smak. I potem jak miał 12 mcy i chciałam go odstawić to się udało gładko :) Ogólnie trzeba do tego podejść ze spokojem, w końcu się uda :)
 
Do góry