IKAx
lodóweczka
Właciwie tobie to już powinni coś "robić" z tym spóźnialskim ..tak myśleja wciąż w dwupaku..... mam nastrój taki, że lepiej nie pytac....
jutro wizyta u mojej gin, mój M chce ze mną jechac i z nią pogadac coby szybciej jakoś na wywołanie mnie wzieli... bo ledwo drepczę.
dziewczynki jeszcze może Wam sie uda przed, albo w sam termin i będzie dobrze...... Wasze aniołeczki też się nie spieszą, ale robi się coraz cieplej...... może wiosnę poczują to wyjdą. Misia kazała nakrzyczec na brzuszki że jak nie będą chciały samew wyjśc aniołeczki to je wytargamy za uszy... u niej ponoc zadziałało hehehehhe
Ehh mnie wczoraj juz tak brzusiu pobolewał.. ale poszłam siku i przeszło...wszyscy mi mowia ze mam jeszcze wysoko brzusio i ze nie tak prędko a ja zauważyłam ze raz jest nisko a raz wysoko..