reklama
DreamsAboutBaby
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Kwiecień 2005
- Postów
- 682
Esia nie wiem czy wiesz ale to już 10 m-c starań... Jest coraz trudniej.
A z tą antykoncepcja w głowie to u mnie byloby trodno bo nigdy nie bralam pigulek anty, a jednym naszym zabezpieczeniem byl stosunek przerywany. W sumie to nigdy nie baliśmy się, że będę w ciąży, bo chcieliśmy tego od samego początku. Ale im dłużej tym jest ciężej i trudiej pogodzić sie z tym, że się nie udaje.
Postaram się nie załamać. Jak dobrze, że jesteście dziewczyny. Gdyby nie było tego forum siedziałabym tera w swoim pokoju i płakała.
Nie zrezygnuję z marzeń. I dopnę swego, choćby miało mnie to bardzo dużo kosztować.
A z tą antykoncepcja w głowie to u mnie byloby trodno bo nigdy nie bralam pigulek anty, a jednym naszym zabezpieczeniem byl stosunek przerywany. W sumie to nigdy nie baliśmy się, że będę w ciąży, bo chcieliśmy tego od samego początku. Ale im dłużej tym jest ciężej i trudiej pogodzić sie z tym, że się nie udaje.
Postaram się nie załamać. Jak dobrze, że jesteście dziewczyny. Gdyby nie było tego forum siedziałabym tera w swoim pokoju i płakała.
Nie zrezygnuję z marzeń. I dopnę swego, choćby miało mnie to bardzo dużo kosztować.
DreamsAboutBaby
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Kwiecień 2005
- Postów
- 682
Esia nie wiem czy wiesz ale to już 10 m-c starań... Jest coraz trudniej.
A z tą antykoncepcja w głowie to u mnie byloby trodno bo nigdy nie bralam pigulek anty, a jednym naszym zabezpieczeniem byl stosunek przerywany. W sumie to nigdy nie baliśmy się, że będę w ciąży, bo chcieliśmy tego od samego początku. Ale im dłużej tym jest ciężej i trudiej pogodzić sie z tym, że się nie udaje.
Postaram się nie załamać. Jak dobrze, że jesteście dziewczyny. Gdyby nie było tego forum siedziałabym tera w swoim pokoju i płakała.
Nie zrezygnuję z marzeń. I dopnę swego, choćby miało mnie to bardzo dużo kosztować.
A z tą antykoncepcja w głowie to u mnie byloby trodno bo nigdy nie bralam pigulek anty, a jednym naszym zabezpieczeniem byl stosunek przerywany. W sumie to nigdy nie baliśmy się, że będę w ciąży, bo chcieliśmy tego od samego początku. Ale im dłużej tym jest ciężej i trudiej pogodzić sie z tym, że się nie udaje.
Postaram się nie załamać. Jak dobrze, że jesteście dziewczyny. Gdyby nie było tego forum siedziałabym tera w swoim pokoju i płakała.
Nie zrezygnuję z marzeń. I dopnę swego, choćby miało mnie to bardzo dużo kosztować.
Dreams myślę, że to dobry moment na badania - 10 m-cy męczenia się w zupełności wystarczy. Zwłaszcza, że nie jesteś po 30-tce a wręcz przeciwnie - teraz jest Twój najlepszy moment. Idź do gina i poważnie porozmawiaj o badaniach. A swoje poglądy na Twoje życie niech wsadzi w kieszeń. Ma Ci pomóc w konkretnej sprawie a nie bawić się w nie wiadomo co.
Dreams myślę, że to dobry moment na badania - 10 m-cy męczenia się w zupełności wystarczy. Zwłaszcza, że nie jesteś po 30-tce a wręcz przeciwnie - teraz jest Twój najlepszy moment. Idź do gina i poważnie porozmawiaj o badaniach. A swoje poglądy na Twoje życie niech wsadzi w kieszeń. Ma Ci pomóc w konkretnej sprawie a nie bawić się w nie wiadomo co.
Dreamsik..jestem cały czas myślami z Toba..![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Własnie Olu..??..i skoro to przepis..to zong..pewnie mi sie nie udało..bo my z meżem..przez te moje nieregularne cykle mocno przytulaliśmy się codziennie(nawet kilka aryz :
od 10 dc do 20dc..(teraz maz w delegacji ale dzis wraca :![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Własnie Olu..??..i skoro to przepis..to zong..pewnie mi sie nie udało..bo my z meżem..przez te moje nieregularne cykle mocno przytulaliśmy się codziennie(nawet kilka aryz :
Dreamsik..jestem cały czas myślami z Toba..![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Własnie Olu..??..i skoro to przepis..to zong..pewnie mi sie nie udało..bo my z meżem..przez te moje nieregularne cykle mocno przytulaliśmy się codziennie(nawet kilka aryz :
od 10 dc do 20dc..(teraz maz w delegacji ale dzis wraca :![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Własnie Olu..??..i skoro to przepis..to zong..pewnie mi sie nie udało..bo my z meżem..przez te moje nieregularne cykle mocno przytulaliśmy się codziennie(nawet kilka aryz :
reklama
Esia ja mam dosyć regularne cykle co 28 dni dwa razy co 32 w roku no i wyliczyłam sobie na www.bajbus.pl kiedy to mogę zafasolkować tzn.14 dc i "przytulaliśmy" się - troszkę to mało romatyczne ale ważny jest wynik końcowy, no nie?Wykonałam też jesden test owulacyjny ale szczerze przyznam to dosyć był nieczytelny...a Ty jak długo próbujesz?
Baby...radze zmienić lekarza, przebadać męża i zbadac poziom hormonków....a wszystko się wyjaśni i będzie dobrze!!!masz nas...pisz kiedy będziesz miała dooła!!!!
Nemezis - ale masz faceta ja bym swojego udusiła!!!!
Baby...radze zmienić lekarza, przebadać męża i zbadac poziom hormonków....a wszystko się wyjaśni i będzie dobrze!!!masz nas...pisz kiedy będziesz miała dooła!!!!
Nemezis - ale masz faceta ja bym swojego udusiła!!!!
Podziel się: