Malinko przykro mi... Mam nadzieję, że z babcią już lepiej.
Lilith, to by było niesamowite Mam nadzieję, że jeśli to TO, Twojemu ginowi uda się szybciutko nafaszerować Cię odpowiednimi lekami - i fasolka zostanie na dobre
U mnie bez zmian... Suwaczek odlicza od nowa, bo mu się dni skończyły. Dzisiaj testowałam Quickiem - i nic. Co jest ???
Lilith, to by było niesamowite Mam nadzieję, że jeśli to TO, Twojemu ginowi uda się szybciutko nafaszerować Cię odpowiednimi lekami - i fasolka zostanie na dobre
U mnie bez zmian... Suwaczek odlicza od nowa, bo mu się dni skończyły. Dzisiaj testowałam Quickiem - i nic. Co jest ???