reklama
zapomniałam się podzielić z Wami dzisiejszym wydarzeniem!
moja koleżanka z pracy jest w ciąży i jej maleństwo już baraszkuje w brzuszku, jednak w czasie dnia rzadko się to zdarza i jeszcze nikomu w pracy się nie udało uchwycić momentu kiedy dzidzia się poruszyła, a ja dzisiaj rozmawiając z Kasią połozyłam jej rekę na brzuszku i poczułam kopnięcie Kasia się śmiała, że dostalam ,,kopniaka na szczęście'' ;D
moja koleżanka z pracy jest w ciąży i jej maleństwo już baraszkuje w brzuszku, jednak w czasie dnia rzadko się to zdarza i jeszcze nikomu w pracy się nie udało uchwycić momentu kiedy dzidzia się poruszyła, a ja dzisiaj rozmawiając z Kasią połozyłam jej rekę na brzuszku i poczułam kopnięcie Kasia się śmiała, że dostalam ,,kopniaka na szczęście'' ;D
zapomniałam się podzielić z Wami dzisiejszym wydarzeniem!
moja koleżanka z pracy jest w ciąży i jej maleństwo już baraszkuje w brzuszku, jednak w czasie dnia rzadko się to zdarza i jeszcze nikomu w pracy się nie udało uchwycić momentu kiedy dzidzia się poruszyła, a ja dzisiaj rozmawiając z Kasią połozyłam jej rekę na brzuszku i poczułam kopnięcie Kasia się śmiała, że dostalam ,,kopniaka na szczęście'' ;D
moja koleżanka z pracy jest w ciąży i jej maleństwo już baraszkuje w brzuszku, jednak w czasie dnia rzadko się to zdarza i jeszcze nikomu w pracy się nie udało uchwycić momentu kiedy dzidzia się poruszyła, a ja dzisiaj rozmawiając z Kasią połozyłam jej rekę na brzuszku i poczułam kopnięcie Kasia się śmiała, że dostalam ,,kopniaka na szczęście'' ;D
alek oby kopniaczek był na szczęście... teraz napewno Ci się uda...
patina może i tak najlepiej nie zastanawiac się czy jest czy nie ma... później mniejsze rozczarowanie...
moniolek nie ma innej możliwości... MUSI się udać...
LILITH Twoje fluidki napewno nam pomogą...
patina może i tak najlepiej nie zastanawiac się czy jest czy nie ma... później mniejsze rozczarowanie...
moniolek nie ma innej możliwości... MUSI się udać...
LILITH Twoje fluidki napewno nam pomogą...
alek oby kopniaczek był na szczęście... teraz napewno Ci się uda...
patina może i tak najlepiej nie zastanawiac się czy jest czy nie ma... później mniejsze rozczarowanie...
moniolek nie ma innej możliwości... MUSI się udać...
LILITH Twoje fluidki napewno nam pomogą...
patina może i tak najlepiej nie zastanawiac się czy jest czy nie ma... później mniejsze rozczarowanie...
moniolek nie ma innej możliwości... MUSI się udać...
LILITH Twoje fluidki napewno nam pomogą...
Witajcie moje kochane dziewczynki
U mnie wszystko bez zmian(ach -aż glupio od ponad tyg pisac to samo)-temp dzis 37, piersi nabrzmiałe-lekko bolą9ale tak jak przed@), w srodku -spuchnieta jestem(hihi), dołem co jakiś czas tylko boli i to..już juz-a @ nie maW nocy budze się z bólem..i myślę-no przyszła@-a tu ciszaDzis dosłownie dalabym sobie głowę obciać-nawet do meza powiedziałam-no i jest-własnie dostałam- a rano wstałam-nic nic nic
Z testem z krwi sie wstrzymam :(Jezu jak ja się boję igieł!!!-wiem wiem-jak bede w ciazy..no ale narazie przeciągam-wątpie by dwa testy wyszły negatywnie-chociaz jak patrzyłam kiedy koleżanki testowały to w takim dniu, ze koniec zagnieżdzania. Chodzi mi o to-że u mnie wówczas to byłby 12.09 a wpisuje sie date ostatniej @, średnia dł cykli i wychodzi co i jak po koleii..wspiałam tak sobie trzy kolezanki moje i ich daty(co za skrupulatnosc-no i wszystkie testowały przy nr 4.fajny ten kalkulatorekzobaczcie same
http://www.echo.3w.pl/cgi-bin/echo/zdrowie/zdrowie/chk/08
-ma przyjsć@ to przyjdzie-nie to bardzo dobrze!-
a czerwiec też jest cool
Wczoraj było mi smutno(za bardzo wierzyłam, ze będą dwie kreseczki)-maz pocieszyl a jednocześnie śmial sie- ze ja-uparty skorpionik -jak cos robię angażuję się całą soba i nie znosze porazek-prawda- a do tego jestem straszną perfekcjonistką-i wszystko bym chciała by było po mojej mysli-tak jak sobie zaplanowałam-a tu niestety-z natura się nie wygrai zrobił wielkie oczy-bo nie wiedzial, ze tak bardzo chciałabym juz dzidziusia(on mnie namawiał, jak juz pisałam z 3 lata-kategorycznie-nieraz krzyczałam-zadnych dzieci narazie-a teraz-jej-ach ten instynkt
ufffff- wyrzyłam się troche na klawiaturce-mam nadzieje, ze nie jest to co napisałam na tyle chaotyczne-by mnie zrozumiec
Pozdrawiam wszystkie-jesteście the beast!-Całuski i kcikaski dla i za wszystkie!
U mnie wszystko bez zmian(ach -aż glupio od ponad tyg pisac to samo)-temp dzis 37, piersi nabrzmiałe-lekko bolą9ale tak jak przed@), w srodku -spuchnieta jestem(hihi), dołem co jakiś czas tylko boli i to..już juz-a @ nie maW nocy budze się z bólem..i myślę-no przyszła@-a tu ciszaDzis dosłownie dalabym sobie głowę obciać-nawet do meza powiedziałam-no i jest-własnie dostałam- a rano wstałam-nic nic nic
Z testem z krwi sie wstrzymam :(Jezu jak ja się boję igieł!!!-wiem wiem-jak bede w ciazy..no ale narazie przeciągam-wątpie by dwa testy wyszły negatywnie-chociaz jak patrzyłam kiedy koleżanki testowały to w takim dniu, ze koniec zagnieżdzania. Chodzi mi o to-że u mnie wówczas to byłby 12.09 a wpisuje sie date ostatniej @, średnia dł cykli i wychodzi co i jak po koleii..wspiałam tak sobie trzy kolezanki moje i ich daty(co za skrupulatnosc-no i wszystkie testowały przy nr 4.fajny ten kalkulatorekzobaczcie same
http://www.echo.3w.pl/cgi-bin/echo/zdrowie/zdrowie/chk/08
-ma przyjsć@ to przyjdzie-nie to bardzo dobrze!-
a czerwiec też jest cool
Wczoraj było mi smutno(za bardzo wierzyłam, ze będą dwie kreseczki)-maz pocieszyl a jednocześnie śmial sie- ze ja-uparty skorpionik -jak cos robię angażuję się całą soba i nie znosze porazek-prawda- a do tego jestem straszną perfekcjonistką-i wszystko bym chciała by było po mojej mysli-tak jak sobie zaplanowałam-a tu niestety-z natura się nie wygrai zrobił wielkie oczy-bo nie wiedzial, ze tak bardzo chciałabym juz dzidziusia(on mnie namawiał, jak juz pisałam z 3 lata-kategorycznie-nieraz krzyczałam-zadnych dzieci narazie-a teraz-jej-ach ten instynkt
ufffff- wyrzyłam się troche na klawiaturce-mam nadzieje, ze nie jest to co napisałam na tyle chaotyczne-by mnie zrozumiec
Pozdrawiam wszystkie-jesteście the beast!-Całuski i kcikaski dla i za wszystkie!
Witajcie moje kochane dziewczynki
U mnie wszystko bez zmian(ach -aż glupio od ponad tyg pisac to samo)-temp dzis 37, piersi nabrzmiałe-lekko bolą9ale tak jak przed@), w srodku -spuchnieta jestem(hihi), dołem co jakiś czas tylko boli i to..już juz-a @ nie maW nocy budze się z bólem..i myślę-no przyszła@-a tu ciszaDzis dosłownie dalabym sobie głowę obciać-nawet do meza powiedziałam-no i jest-własnie dostałam- a rano wstałam-nic nic nic
Z testem z krwi sie wstrzymam :(Jezu jak ja się boję igieł!!!-wiem wiem-jak bede w ciazy..no ale narazie przeciągam-wątpie by dwa testy wyszły negatywnie-chociaz jak patrzyłam kiedy koleżanki testowały to w takim dniu, ze koniec zagnieżdzania. Chodzi mi o to-że u mnie wówczas to byłby 12.09 a wpisuje sie date ostatniej @, średnia dł cykli i wychodzi co i jak po koleii..wspiałam tak sobie trzy kolezanki moje i ich daty(co za skrupulatnosc-no i wszystkie testowały przy nr 4.fajny ten kalkulatorekzobaczcie same
http://www.echo.3w.pl/cgi-bin/echo/zdrowie/zdrowie/chk/08
-ma przyjsć@ to przyjdzie-nie to bardzo dobrze!-
a czerwiec też jest cool
Wczoraj było mi smutno(za bardzo wierzyłam, ze będą dwie kreseczki)-maz pocieszyl a jednocześnie śmial sie- ze ja-uparty skorpionik -jak cos robię angażuję się całą soba i nie znosze porazek-prawda- a do tego jestem straszną perfekcjonistką-i wszystko bym chciała by było po mojej mysli-tak jak sobie zaplanowałam-a tu niestety-z natura się nie wygrai zrobił wielkie oczy-bo nie wiedzial, ze tak bardzo chciałabym juz dzidziusia(on mnie namawiał, jak juz pisałam z 3 lata-kategorycznie-nieraz krzyczałam-zadnych dzieci narazie-a teraz-jej-ach ten instynkt
ufffff- wyrzyłam się troche na klawiaturce-mam nadzieje, ze nie jest to co napisałam na tyle chaotyczne-by mnie zrozumiec
Pozdrawiam wszystkie-jesteście the beast!-Całuski i kcikaski dla i za wszystkie!
U mnie wszystko bez zmian(ach -aż glupio od ponad tyg pisac to samo)-temp dzis 37, piersi nabrzmiałe-lekko bolą9ale tak jak przed@), w srodku -spuchnieta jestem(hihi), dołem co jakiś czas tylko boli i to..już juz-a @ nie maW nocy budze się z bólem..i myślę-no przyszła@-a tu ciszaDzis dosłownie dalabym sobie głowę obciać-nawet do meza powiedziałam-no i jest-własnie dostałam- a rano wstałam-nic nic nic
Z testem z krwi sie wstrzymam :(Jezu jak ja się boję igieł!!!-wiem wiem-jak bede w ciazy..no ale narazie przeciągam-wątpie by dwa testy wyszły negatywnie-chociaz jak patrzyłam kiedy koleżanki testowały to w takim dniu, ze koniec zagnieżdzania. Chodzi mi o to-że u mnie wówczas to byłby 12.09 a wpisuje sie date ostatniej @, średnia dł cykli i wychodzi co i jak po koleii..wspiałam tak sobie trzy kolezanki moje i ich daty(co za skrupulatnosc-no i wszystkie testowały przy nr 4.fajny ten kalkulatorekzobaczcie same
http://www.echo.3w.pl/cgi-bin/echo/zdrowie/zdrowie/chk/08
-ma przyjsć@ to przyjdzie-nie to bardzo dobrze!-
a czerwiec też jest cool
Wczoraj było mi smutno(za bardzo wierzyłam, ze będą dwie kreseczki)-maz pocieszyl a jednocześnie śmial sie- ze ja-uparty skorpionik -jak cos robię angażuję się całą soba i nie znosze porazek-prawda- a do tego jestem straszną perfekcjonistką-i wszystko bym chciała by było po mojej mysli-tak jak sobie zaplanowałam-a tu niestety-z natura się nie wygrai zrobił wielkie oczy-bo nie wiedzial, ze tak bardzo chciałabym juz dzidziusia(on mnie namawiał, jak juz pisałam z 3 lata-kategorycznie-nieraz krzyczałam-zadnych dzieci narazie-a teraz-jej-ach ten instynkt
ufffff- wyrzyłam się troche na klawiaturce-mam nadzieje, ze nie jest to co napisałam na tyle chaotyczne-by mnie zrozumiec
Pozdrawiam wszystkie-jesteście the beast!-Całuski i kcikaski dla i za wszystkie!
reklama
Podziel się: