reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze samopoczucie, nasze dolegliwości

Kurcze - nie rozumiem jak lekarz może takich rzeczy jak brak komór nie zauważyć przez 30 tyg :wściekła/y:
ja dzisiaj jestem wykończona - Karola jeszcze trochę kaszle i smarki trzeba jej odciągać, co się wiąże z tym że nie śpie od kilku nocy... a dzisiaj totalnie rozłożyło Paulę - zapalenie ucha i gardła, gorączka prawie 40 stopni :-( masakra... jedną trzeba trzymać z dala od drugiej :-( muszę sie zajmować Karolcią i biedna Paula musi się sama sobą zająć :-( czasem już mi się płakać chce...buuuuu
 
reklama
A ja ostatnio mam doła, bo najprawdopodobniej idę do pracy :-( Nie wiem, jak to będzie, bo nie wyobrażam sobie zostawić Hubusia z nianią (której jeszcze nie mam :no:). On sobie pewnie da radę, ale ja....:szok: Osiwieję chyba! Mam tyle wątpliwości :unsure:
 
A ja ostatnio mam doła, bo najprawdopodobniej idę do pracy :-( Nie wiem, jak to będzie, bo nie wyobrażam sobie zostawić Hubusia z nianią (której jeszcze nie mam :no:). On sobie pewnie da radę, ale ja....:szok: Osiwieję chyba! Mam tyle wątpliwości :unsure:

no ja wróciłam i mam ochotę się zaryczeć, brak sił, czasu, padam na twarz:zawstydzona/y:ale różnie to bywa, może Tobie lepiej będzie w pracy i w domu na raz..JA czuję,że się n ie wyrabiam jako pracująca mama:-:)zawstydzona/y:
 
Zdaje mi sie, ze odkad pracuje mam wiecej sily. Jestem bardziej zorganizowana, nie odkladam rzeczy "na pozniej". W domu wszystko w miare zrobione, maly mnie nie irytuje tak, jak wtedy, gdy siedzialam z nim ciagle w domu, ogolnie praca mi sluzy.Dodatkowo urzadzamy nowe mieszkanko, wiec to tez troche czasu zajmuje. Zmeczona jestem, ale jakos daje rade.Moze mam wiecej czasu przez to, ze pracuje "tylko" 4-5 godzin dziennie.
 
Celinka - ja tez jestem raczej z tych, co jak mają zaplanowany dzień to jakoś i w domu mam więcej energii, chęci i nawet czas się znajdzie :tak: takie siedzenie w domku to jednak dołujące tez potrafi być - mimo że kocham moją córeczkę i ciężko byłoby mi się z nią rozstać, z kimś zostawić itp to jednak jestem pewna że wyszłoby to nam na dobre :tak: ja odkąd mam dla siebie tą godzinę dziennie na ćwiczonka jestem jak inna kobieta - a to tylko godzinka ;-)
 
Pochorowałam się mocno jeszcze mnie kaszel dusi Na szczęście Kuba złapał tylko katar i kaszel i już się z tego wylizał. Do tego zeby nas wykańczają:no:
 
Mam grypę:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Jak zarażę Jacka to chyba się potnę, ale mój lekarz stwierdził, że jestem bez szans na niezarażenie:-:)-:)-:)-(kurczę niech się już te wszystkie świństwa skończą, niech wymrozi je 20 stopniowy mróz!o!
 
reklama
Asia - ZDRÓWKA ! mi teściowa dała taką maseczke na twarz w razie jakieś akcji grypowej żeby nie zarażać , może jest do kupienia w aptekach
 
Do góry