reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Nasze samopoczucie, nasze dolegliwości

reklama
Ja też jestem ciekawa. Mnie ktg czeka w poniedziałek ;-)
Wiecie co? Tak mi jakoś źle dziś było i koszmarne samopoczucie miałam, ale wzięłam się za porządki, później spacerek z psem, zjadłam obiadek i jakoś mi się polepszyło :-). Ba, nawet się uśmiecham i nie mam ochoty zabić wszystkich w koło :-D
 
Taa zbliża się wywołanie za 5 dni :-D:-D:-D
A tak w ogóle to ze mną dzieje się coś dziwnego, bo skurcze przepowiadające miałam od 20 tc, a od kilku dni NIC. Wyciszyło się maksymalnie. I nawet seks nie pomaga, jak zawsze po małym przytulanku z mężulkiem to skurcze miałam potworne, a wczoraj nic. I tak mnie trzyma do dzisiaj.
 
A tak w ogóle to ze mną dzieje się coś dziwnego, bo skurcze przepowiadające miałam od 20 tc, a od kilku dni NIC. .
ja mam to samo-przed Świętami miałam skurcze i w ogóle czułam się jakby o krok od porodu a jak zaczęłam się oszczędzać to dzidzia się teraz tak rozleniwiła,że ani widzi wyłazić...No dzisiaj zrobiłam długi maraton także mam cicha nadzieje (zresztą jak co dzień) że coś się w końcu ruszy...Moja teściowa przylatuje w poniedziałek a ja jeszcze w 2paku...Głupio bo chciałam żeby się wnuczkiem nacieszyła...:-:)-:)-(
 
No niestety nie zostałam, skurczyk jeden był, ale nic poza tym...........Teraz chociaż wiem kiedy mam skurcze :)
Przyjęć w szpitalu brak!!!!! Ale i tak by mnie nie zostawili, bo zostawiają po 10 dobie po terminie przynajmniej w moim szpitalu.
Strasznie się zdenerwowałam całą sytuacją, do tego dochodzi fakt, że brzuch mam ogromny i położna mówi " Wielki człowiek w brzuszku siedzi".
Dopadła mnie wizja cesarki...........choć na początku ciąży zastanawiałam się nad taką opcją, teraz przeraziłam się bo nastawiłam się na poród sn. Jejku muszę wyluzować!!!!
Obawiam się tej pełni, z jednej strony fajnie, jak byśmy zbiorowo się rozpakowywały, ale z drugiej niestety zaczyna nam grozić wizja nieprzyjęcia do szpitala z powodu braku miejsc!!!
Przytulam cieplutko dziewczynki.

I na pocieszenie piję właśnie karmi!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
A zapomniałam dodać, że bierzemy się ostro za seksik, mąż mówi, że po tym wyposzczeniu przez tyle miesięcy to on może teraz co godzinę.
 
Ostatnia edycja:
Do góry