reklama
No wiec faktycznie mialas pecha ze zaszlas w ciaze w czasie kiedy maz musial jechac. Ale dobrze ze przetrwaliscie i jestescie razem. No to faktycznie nie mozesz narzekac skoro mieszkacie w wynajetym domku (a kupic nie chcecie?) i nie pracujesz tylko siedzisz z dzieckiem w domu. Tez bym tak chciala. Ja niestety pracuje i bede pracowac! jednak nie narzekam bo my osiagnelismy juz bardzo duzo, o wiele wiecej niz bym miala w Polsce w przeciagu calego zycia Zartuje choc czasem to wydaje mi sie prawda!
A kiedy planujecie przyleciec do Pl w odwiedziny? A moze wasi rodzice do was leca?
A kiedy planujecie przyleciec do Pl w odwiedziny? A moze wasi rodzice do was leca?
asylan
mamy czerwcowe 2007 Entuzjast(k)a
jeszcze nie myslimy o odwiedzinach ale sadze ze ciekawiej bedzie dla rodzicow tutaj przyjechac tylko musza miec na bilet - najtanszy w obie strony to ponad 6tys zlotych do tego lot trwa 27 godzin z 2 przesiadkami.... moze na gwiazdke w tym roku kto wie??
napisz troche szczegolow o sobie - skad tam sie znalazlas i co robisz. tutaj tez mozna wiele osiagnac w krotkim czasie co w Polsce by zajelo hohohoho
napisz troche szczegolow o sobie - skad tam sie znalazlas i co robisz. tutaj tez mozna wiele osiagnac w krotkim czasie co w Polsce by zajelo hohohoho
asylan
mamy czerwcowe 2007 Entuzjast(k)a
aha kupic dom chcemy za jakis czas ale taki do remontu wyremontowac go i po roku sprzedac bez podatku za 5 razy wiecej itp. i nastepny dom. na tym sie zarabia. a mozemy wynajmowac caly czas bo mi sie podoba tutaj. w koncu gdy dojdziemy do jakies przyzwoitej sumy to moze kupimy dom ale raczej wrocimy do Pl i tam cos rozkrecimy...
no tutaj jest podobnie, ludzie remontuja stare domy i na tym zarabiaja. No ja wyjechalam dawno bo 7 lat temu, tutaj poszlam na studia i poznalam mojego meza. Wzielismy slub i tak sie zaczelo Mamy swoj dom, wybudowalismy sie poltora roku temu, ja pracuje a maz pracuje sam dla siebie... do Pl latamy co roku na wakacje, czasem dwa razy w roku. Moja mama byla u nas i ma przyleciec znow w tym roku. Nie wiem co jeszcze chcesz wiedziec? Za duzo nie lubie pisac na forum, jak chcesz to to jest moj adres moniaijim@hotmail.com
asylan
mamy czerwcowe 2007 Entuzjast(k)a
okay zapisalam mejla. 7 lat to szmat czasu. fajnie ze juz sie urzadziliscie ))) latanie do Polski tez i krotsze i tansze. fajnie fajnie!!! my oprocz tych domow do remontu jeszcze planujemy miec firme transportowa - tak za 3 lata kupimy ciezarowke moze dwie, a ja chce jeszcze robic kurs na agenta emigracyjnego bo biora full siana (my nie korzystalismy ale znamy ceny) a tylko udzielaja informacji co gdzie i jak i wykonuja kilka telefonow. jeszcze myslalam o egzaminie na tlumacza akredytowanego bo mam skonczona filologie angielska ale to z czasem sie zobaczy.... moze najpierw zrobie kurs jakis z budownictwa bo z tego wieksza kasa odezwe sie na majla bo ide uspic dziewczynke, jakby co oto moj mejl asylan@interia.pl
pozdro!
pozdro!
asylan
mamy czerwcowe 2007 Entuzjast(k)a
jeszcze nie mialam czasu wejsc na poczte buuu ale jakby cos osobistego to nie ma sprawy )) napisz troche jakie zycie jest w US i jak dlugo sie przyzwyczajalas?? i jak tesknota za Polska? bo ja jeszcze nawet po 8 miesiacach tesknie i niektore rzeczy mnie tu irytuja bo nie sa takie jak w Polsce....
reklama
fantazja
mamy czerwcowe 2007 Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 19 Listopad 2005
- Postów
- 1 381
Asylan - a ja mam pytanie do Ciebie - jak dlugo czeka sie na wize? My chcemy z mezem wyleciec gdzies za 2 lata jednak, bo skoro jest pierwsza dzidzia to chcemy za jakis roczek starac sie o kolejna, zeby byla mala roznica wieku i leciec juz z dwojka:-) Z praca mysle, ze bedzie ok, tj. ja chcialabym w zawodzie czyli mikrobiologia/genetyka/biotech, i jak przegladalam ogloszenia na job search w au to calkiem niezle to wyglada, no w kazdym razie bez porownania lepiej niz w PL;-) Zastanawiam sie tylko czy dlugo trwa cala procedura I czy jakis egzamin z jezyka sie zdaje
Podziel się: