reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nasze maluszki, jak do nich mówimy:)

Dzieci lubią, jak się do nich mówi śpiewnie.
A teraz coś dla ciekawskich (tylko się nie załamywać) - na to jak dziecko będzie mówiło wpływają przynajmniej 84 czynniki (przed ciążą, w trakcie, w czasie porodu, w okresie noworodkowym i niemowlęcym). Są tu m.in. geny, choroby rodziców, wiek rodziców, nałogi, warunki pracy, stresy, leki, choroby matki w ciąży, ilość wód płodowych, termin porodu, nieprawidłowy przebieg porodu, kleszcze, cesarka, Apgar poniżej 8, waga poniżej 2500g, długa żółtaczka, różne choroby w okresie niemowlęcym, zatrucia, wypadki, różne zaburzenia emocjonalne, ruchowe, leki podawane dziecku, karmienie butelką, smoczki, oddychanie przez usta, wykształcenie rodziców, słabe zainteresowanie dzieckiem, konflikty, mówienie gwarą, wady wymowy rodziców, rodziny dwujęzyczne i inne. Czyli każdemu grozi wada wymowy ;) Część można wyeliminować, na wiele nie mamy żadnego wpływu :-)
 
reklama
My określamy Zosię pieszczotliwie-w tym chyba nie ma niczego złego. Poza tym wydaje mi się, że takie milusie określenia i mówienie do dziecka ciepłym tonem , uświadamiaja mu, że jest kochane i bezpieczne, a w przyszlości może nie będzie miała problemów z okazywaniem uczuc itd.
Natomiast jeśli z nią rozmawiamy, staramy się robić to w taki sposób, jakbyśmy rozmawiali z równym sobie, chodzi mi o to, że nie dzidziolimy:)
 
Tak ja tez sie staram ale jak wymachuje nózkami to tez mówie dawaj te nózęta..
i nie mówie o zdrabnianiu imienia tylko wyrazów np. dawaj te łapcie z naciskiem na łapcie staram sie unikac ale i tak
zmiękczam czasami.
 
Oj bez przesady, niby co nasi rodzice nie zmiekczali słow? a nie mowimy do tej pory jak dzieci ;)
A ja czasem jak Alus jest wybredny i marudzi to mowie na niego Cesarz hehe...Jak urodzony przez cc to mały cesarz :)
 
To my :) WIELKI POWRÓC. Dięki nowej szacie graficznej nadrabiam braki na bb (prawie miesiąc!!!!!). Bo wreszcie mi się ładują strony jak się łączę prez komórę (dalej nie mam stałego łacza :( chyba to będzie przyczyną rychego rozwodu). Także odzywac się będę rzadko bo chcęnadrobić straty. Stąd idę od końca wątków.My Marysię nazywamy tak:MarsysiaMarysieńkaMaryniaNiuniaMyszkaale głównie to ma ksywkę BUBA BUBA hehe - pasuje do niej jak ulał lub Buba bubiastaJeszcze Wrzaskun i pesiu
 
reklama
Do góry