reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze malusie problemy z Maluszkami

Sylwia my to już chyba wszystkie preparaty wypróbowaliśmy,wiadomo pomagają bo te nasze choroby nie są z jakimiś powikłaniami ale póki Matek nie nabierze odporności to niestety muszę się liczyć z tym, że i ja coś złapię. O dziwo Magda już nie choruje a moja pani doktor powiedziała, że niestety mam po operacji slabą odporność i niestety ciagle będę łapać inekcje gardła, wystarczy maleńka bakteryjka.. Tym razem właśnie też od Matiego podłapałam. Dziś już lepiej bo nawet trochę mieszkanie ogarnęłam:-p
 
reklama
no i mój młodszy niestety też chory-tym razem i jego nie ominęło jedynie mam nadzieje że na katarze (choć mocnym) się skończy - w sumie jak na 5 mcy pierwszy raz chory to i tak nieźle...
 
Ania, Baśka zdrówka życzę :tak:
Sylwia znam twój ból, u mnie też wszystko na prąd i jak w listopadzie wymieniali kable na klatce to myślałam że zwariuję bez prądu:baffled:
 
Aniu, Baśka, zdrówka życzę.

Byłam w czwartek na szczepieniu ze Stasiem. Przy okazji pytałam lekarki o te uczulenia. W związku z tym, że chłopakom nie przechodzą te plamki po Calritine, to zaproponowała maść sterydową przez dwa dni.
Na wiosnę Wojtkowi to pomogło, więc może i teraz sie uda.
 
No Miki tak kaszlał i okazało się dziś, że ma zapalenie oskrzeli. A zaczęło się od niewinnej chrypki i 2 dni kaszlenia:baffled:
A w sobotę mieliśmy iść na zabawę od męża z pracy:-(
 
reklama
no i my po wizycie u lekarza bo Karol niby tylko katar ale trwa już dwa tyg a tak naprawde to ze 2 m-ce z przerwami...lekarz wziął wymaz z nosa, czekamy na wyniki- pewnie jakieś cholerstwo mu tam siedzi :(
Bartek też katar ale oskrzela na szczescie czyste dostal silniejsze kropelki do nosa...

zdrówka życzymy!!!
 
Do góry