reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze fotki :)

reklama
aenye cudowne zdjęcia!!! wzruszyłam się, to są piękne chwile.
bardzo Ci ich zazdroszczę, my jakoś nie pomyśleliśmy o aparacie, i teraz bardzo żałuję :( teraz na pewno nie zapomnę.
 
aenye, jeeeeej super zdjęcia :) Zastanawiałam się, czy chcę aparat jak będę rodzić, ale już jestem pewna, że chcę :) Wzruszyłam się, to musi być super chwila tulić swoje Maleństwo :)
 
tak, naprawde magiczna... jaki by porod nie byl... to jest po prostu CUD natury, ze jak spojrzysz w oczy swojego Nowonarodzonego, to zapominasz o calym swiecie!..
 
Swietne zdjecia! Zazdroszcze przezyc i sie swoich nie moge doczekac!!!! :)
Nawet nie wiedzialam, ze akurat na porodowke mozna brac aparat... ale w takim razie biore :p A nawet i kamerke, bo chyba tez mozna? ;) Tylko tak dziwnie krecic, jak kazdy ochlapniety i zamiast sie cieszyc to krecenie jakies... hmm... Brac? ;]
 
reklama
ja wlasciwie nigdy nie chcialam kamery, bo balam sie, ze mi ktos zajedzie na krocze :-/ a tego bym nie chciala. ale na porodowce to sie sami pytali, czy mamy aparat i czy nam zdjecia nie zrobic :-) takze to chyba powszechna praktyka!

ja uwielbiam z mezem rodzic :-) to cudowne, widziec swojego faceta, ktory placze z malenstwem wrzeszczacym w jego wielkich ramionach... ja plakalam jak bobr.

meriderka
- nieprawda. ja, jak juz pisalam, mialam ciezkie dosc porody, np przy Filipie mialam starte 500ml krwi - az sie zastanawiali, czy mi nie przetoczyc. do tego nie umialam przec i mialam naprawde popekane naczynka na twarzy i oczu - a tego na zdjeciach az tak nie widac (chociaz ja wygladam na nich jak upior w sumie ;-) )
 
Do góry