reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

Jola jak przekonałaś dziewczyny do nocniczka? Będę wdzięczna za każdą radę, bo u nas z nocniczkiem nie jest za ciekawie jakl na razie...

Onna czy dotarły te zdjęcia do Ciebie?
 
reklama
A ja wrócę do tematu aptekarskiego.
Olis nieprecyzyjnie napisałam posta i został on trochę inaczej zrozumiany. Otóż to było tak, że jak zaszłam do apteki to aptekarki między sobą tak rozmawiały, a ja nic się nie odzywałam (poza tym, że głośno się zastanowiłam jak ja utrafię w tak mały nosek, bo końcówka w tym sprayu była dość szeroka). Pracuję w innym fachu i na aptekarstwie się nie znam. Chodziło mi tu o pokazanie, że nawet w aptece zdania są różne na dany temat.
Chciałam tylko kupić coś do nawilżania noska i jedna zaproponowała mi spray pod ciśnieniem, a druga do niej wyskoczyła, że niemowlętom nie wolno pod ciśnieniem i przyniosła w ampułkach (tamta twierdziła, że ampułek nie mają).
Co do czego nie użyłam, bo jak zaszłam do domu to już nie furczały. Podczas kichnięcia wypadło całe zanieczyszczenie z noska, trochę fridy i problem sam się rozwiązał. Czyli prawdopodobnie nie chodziło o suche powietrze w domu.

No ale mam ostanio jakieś szczęście do kontrowersji aptekarskich. W piątek zaszłam w celu zakupu żelu do mycia twarzy sobie i żelu do mycia dla niemowląt.
Upatrzyłam żel sobie, zapytałam czy są jeszcze może jakieś inne żele, na to kobieta:
''Nie ma! Żele to się kupuje w kosmetycznym! Całe serie!''
No nic, poprosiłam ten i pytam czy może są jakieś płyny do kąpieli dla niemowląt?
Ona na to: ''Nie ma!''
Ja na to trochę zdziwiona szczerze powiedziawszy, bo zazwyczj w aptekach kupuję takie rzeczy mówię, że kiedyś były takie z serii AA...
Ona na to:''Nie ma! Mieliśmy z serii Ziaja...''- i wyciąga jakieś maseczki z Ziaja, kremy. Mówię więc, że mi chodzi o płyn do mycia dla 3 mies. niemowlaka:tak:
No i jak ta się zacietrzewiła:szok::szok::szok:''Cooo? Detergenty chce pani takiemu małemu dziecku stosować??? Takie małe dzieci to się myje wodą! Przecież ono się nie ubrudzi, tylko je trzeba odświerzyć! Woda w zupełności wystarczy! Takich chusteczek nawilż też nie powinno się używać! Wystarczy na wacik wodę i przemyć pupę! itd.itp.

Przyznam, że oczy zrobiły mi się wielkie, trochę nieprzyjemnie mi się zrobiło, ale ogólnie to jestem wdzięczna tej kobiecie, bo trochę racji pewnie ma. Najlepiej może raz płynem raz bez płynu. W ogóle zrezygnować ze środków do mycia to sobie nie wyobrażam.
Przyznam, że właściciel to pewnie nie byłby zachwycony takim podejściem, bo zysków to ona mu nie pomnaża odwodząc od zakupu.
 
Gastone gratuluje udanej przejazdzki autem! super ze sie przelamalas. Wierze w to ze bedziesz smigac niedlugo i Twoje zycie stanie sie latwiejsze;) No a motywacja ze zmiana auta wogole brzmi kuszaco;)

Monia ale trafilas rzeczywiscie! Wszedzie trafiaja sie takie ludzie..i w sklepach..w aptekach..gdzie kolwiek. Swoje opinie ta Pani powinna wyrazac poza praca wydaje mi sie, a jak Ty chcesz plyn dla niemowlat to powinna Ci jakis polecic moim zdaniem..
 
Gastone no brawo brawo ja nie wyobrażam sobie nie jeździć autem. Mam nadzieję że szybciutko się przekonasz i przyzwyczaisz no i nagroda jaka na Ciebie czeka fiu fiu
Monia fajnie że ze smokami wszystko ok. Moje dopiero po kilku razach przestały się krztusić smokami do kaszki i ładnie z nich piją.A co do tego mycia mam koleżankę która wogóle nie używa żadnego mydła dla dziecka. Teraz dziecko ma rok i kąpie go 2 razy w tyg bo ponoć częściej to niezdrowo :szok:Więc różne są opinie na temat mycia dzieci.Ja używałam na początku oilatum teraz lecę na hippie i uważam że to dzieciom nie szkodzi. Owszem hipp jest mocno perfumowany ale ja tam lubię jak dzieciaczki tak ślicznie pachną i przecież to kosmetyki specjalnie dla niemowląt!A co do chusteczek ja od urodzenia ich używam ostatnio za radą bodajże Iws <przepraszam jak pomyliłam> przerzuciłam się na huggies i nigdy nie mieliśmy problemów z dupkami. Chusteczki są nieperfumowane dupkom daję się wysuszyć i jest ok. A na miseczki, watki i wodę to ja nie mam czasu
Jola ten Twój guzek w piersi to pewnie zwykły włókniak wszystko na pewno będzie dobrze


Kurde ten mój Jezry to już masakrycznie ulewa. I zaczął nagle ok tygodnia temu a w tej chwili po każdym karmieniu 5-6 razy się wylewa.W środę mamy szczepienie to podpytam lekarki może trzeba będzie zmienić mleko na AR :(
I odkąd je zupy to robi bardzo twarde kupy, takie bobki. Nie wiem czy dać mu na to jabłko czy herbatę na trawienie. Brzuch go nie boli chociaż może...stęka tak jakoś dziwnie
 
Ostatnia edycja:
Monia no to faktycznie trafiłaś, myśle że jesli lagodnie po przyjacielsku by Ci poradziła żeby myć wodą lepiej by na Ciebie podziałało
Ja często myje dupki tylko wodą, szczególnie agatce, bo jak widze jak jej kupka w szparki się powsuwa to aż mi jej żał, zdejmuje pampa, ścieram z grubsza i pod zlew, mniej czasu mi to zajmuje niż dokladne wycieranie chusteczką a i lepiej mnie jest że ona ma komfort
A mnie znów denerwuje jak ktoś do mnie na TY mówi, wiem że jestem młoda i młodo wyglądam i czasami ubieram sie na sportowo jak gdzieś wyskakuje, ale mam juz dzieci i jakoś mnie to drażni bo świadczy o braku szacunku, ale to najczęściej jakieś pielegniarki nieciekawe, zastanawiałam się czy może też powiedzieć do nich coś na Ty żeby się zdziwiły.
 
A ja sie tam nie gniewam jak do mnie mowi ktos na ty,wrecz glupio jakos sie czuje jak mloda dziewczyna np mowi do mnie prosze pani.Zreszta i tak zadko to slysze bo wiadomo ze u nas (mam na mysli akurat w moim przyodku IRL) mowi sie na ty;-)
No ale faktem jest ze tu inna kultura u nas w pl nie ma jeszcze kultuey mowienia do wszystkich na TY .Poprostu jestesmy inaczej wychowani ;-)Co kraj to obyczaj ;-)

A ja dzis amotna niedziela ;-( Moj J ma targo slubne,zwinal sprzet i pojechal;-( noo ale moze jakis slubek zwinie ;-) A ja splilam wlasnie odkurzacz:eek: Dobrze ze mam rooobme i odkurza w nocy bo bym brudem zarosla.Trzeba znow zainwestowac:no:i kupic nowy odkurzacz..
 
Może faktycznie różnie się mówi na Ty, ale one mówią tak jak do jakieś koleżanki z podwórka, np jak trafiłam z agatą na oddział prosto z ulicy, buty miałam pukające i idąc delikatnie przez korytarz pukały, pielęgniarka do mnie, "zmień buty bo wszystkich pobudzisz" z taką miną jak do głupiej małolaty.
 
Monia Twoja "przygoda" w aptece mi przypomniała jak jedna znajoma mówi że ręczników nie trzeba prać (tylko suszyć) bo przecież człowiek już czysty się w nie wyciera...

a pupy to po kupce tak jak Luckaa pod prysznicem myjemy zazwyczaj i troszke szarym mydłem.

Co do smoczków to u nas te trójprzepływowe póki co nie sprawdzają się... a wróciliśmy do 1 ale z Lovi.

A niedziela dziś jakaś marudno-nerwowa. Moja Miśka ostatnio nic tylko się dźwiga, dzis trzymałam ją na kolanach to tak się jakoś zaparła że mi usiadła na kolanach.
Dobrze że juz niedługo ten neurolog to się popytam co dobre a co nie....
 
reklama
Gastone jakim cudem spalilas odkurzacz? :-) Zadowolona jestes z roomba? Zastanawiam sie nad nim, tylko nie wiem jak to bedzie z kotem, bo chyba zawalu dostanie (strasznie boi sie odkurzaczy) :-)
Moi chlopcy tez rwa sie do stania, i jak sie ich przytrzyma za raczki, sa strasznie zadowoleni, ze postoja sobie chwilke. Czy to weglug was niezdrowe?
 
Do góry