reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

A ja mysle że te poduszki są takie płaskie że nie ma się czym przejmować, ja ostatnio daje im przytulanki do spania i ostatnio zasnęły: aga głowe na misiu a darek na księżycu, i to dużo wyżej niż poduszka, a myśle że jak dziecko ma się do czego przytulic to jest mu milej, mnie mój m uświadomił i zapytał czy zasnęłabym bez poduszki, spróbowałam i faktycznie łyso.
 
reklama
Ale dziś miałam noc... miałam ''uczyć'' Przemka spać w swoim łóżeczku a wyszło że Milena spała w łóżeczku raz jednym raz drugim a nad ranem wylądowała w naszym łózku... kurcze ale to był koszmar. Cały czas nasłuchiwałam czy oddycha, sprawdzałam czy jej nie zimno .... bardziej ja to przeżywałam niż ona. ;/
 
U nas wczoraj pierwszy powazny wypadek! Maja z rozpedu przywalila glowka w szafke nocka w sypialni..krew sie lała a ja w panice nie wiedzialam co robic..tak sie trzeslam..i szybko do M dzwonie. Na szczescie byl na podworku i szybko przyszedl. Troszke jej krwawienie zatamowalam i pojechalismy do szpitala, zalozyli jej 2 szwy miedzy oczkami bo ta dziurka dosc duza byla, ze samo by sie to nie zeszlo;( Biedna tak plakala jak znieczulali i szyli ze mi lzy lecialy. Za tydzien na sciagniecie szwow i znowu bedzie placz napewno:( ale sie strachu najadlam! Takze dziewczyny, ktorych dzieci jeszcze nie chodza, cieszcie sie bo to super czas! A teraz ciagle w stresie!
Udalo mi sie tu uchwycic rane mojego malego lobuza:
http://www.fotosik.pl
 
Ostatnia edycja:
Biedna Majeczka, wyobrażam sobie ten stres Twój i jej :-:)-:)-( U nas też ciągle jakieś wypadki. Rozcięcia jeszcze nie bylo, ale ubity ząb i owszem :-( Trzymajcie się dziewczynki i oby szybko się zagoiło.

ps. widzę, że plastikowa butelka to najlepsza zabawka, skąd ja to znam...
 
Ale dziś miałam noc... miałam ''uczyć'' Przemka spać w swoim łóżeczku a wyszło że Milena spała w łóżeczku raz jednym raz drugim a nad ranem wylądowała w naszym łózku... kurcze ale to był koszmar. Cały czas nasłuchiwałam czy oddycha, sprawdzałam czy jej nie zimno .... bardziej ja to przeżywałam niż ona. ;/

a nie próbowałaś kłaść dzieci w śpiworkach? Ja czułam się bezpieczniej jak małe były w śpiworkach, nie kręciły się też za bardzo dzięki temu i nie odkrywały.

anulka biedna Majeczka! To jednak prawda że najwięcej wypadków zdarza się w domu:-( Biedna mała myszka, ale do wesela się zagoi:tak:
 
Dzien dobry dziewczyny....
U nas wczoraj bylo slicznie a dzis od rana pada...:-:)-(

Yenefer..u mnie male dopiero dostaly posciel jak bylismy ostatnio w Polsce czyli mialy wtedy 16 miesiecy. Wczesniej spaly bez niczego i pod taka narzutka.
A ta podusia ktora mam teraz ma takie przeszycia od 3 stron...on jest plaska z tej jednej strony i tylko w taki sposob ja trzeba ukladac.

Anulka..oj biedactwo...:-(. Oby nastepny pobyt w szpiatalu na zdjeciu szwow juz nie byl taka trauma...A swoja droga to dziwne ze tak malemu dziecku nie zalozyli szwowo rozpuszczalnych!!!!

rainmanka..oj wspolczuje starsznej nocy....ja juz powoli zapominam jak to bylo!! Male teraz polozone o 19 spia do 8 rano.


a ja jestem zla..mialam isc do osrodka po skierowanie na badania i pojemniczek na mocz w piatek mam wizyte u kardiologa a tu leje!!!!
 
No to widzę, że poduszkowy problem nie tylko u mnie. Moje tej poduszki płaskiej to nawet nie zauwazają. Czasem tez na miśkach zasypiają... u rodziców chętnie śpią na wyższych poduszkach i wtedy jak ludzie w jednej pozycji a tak to po całym łózku wędrują... Czasm jak już ze mną śpią to potrafią położyc głowe na moim brzuchu i w sen zapadają. Chyba trzeba zmienić. Mają już rok więc im nie zaszkodzi już?

Anulka - jak zobaczyłam zdjęcie to od razu pomyślałam "Majka". Jak u nas - diabełek. Moja tez już wyrżeneła pare razu o podłogę na szczęście bo w pędzie chodzenia zapomniała że ma ręce :)

A książek o kupie jest pare... kilka wartych polecenia innych radze nawet nie otwierać :)
 
Bastra - witam:)
anulka- oj wierzę Ci ,że byłaś w strachu, biedulka mała Maja, szybkiego gojenia i jak najmniej wypadków, pamiętam jak mój Szymon rok temu drzwiami od auta przyciął palca...ojoj było o mało co a straciłby kawałek palca, tak to jest z dziećmi.
wszystkim chorawym - powrotu do zdrowia życzę.
ja właśnie oddelegowałam wszystkich z domu - Kacper w szkole, Szymon w przedszkolu , M.w pracy a ja mam wolne do 13tej:) chyba się położę bo coś słabiutko dzisiaj się czuję, maleństwa w brzusiu powoli dają znać o sobie małymi ruchami:)
 
Anulka ale wypadek, dobrze że pojechaliście na te szwy.
Tak to jest z tymi małymi temperamentami, a u mnie narazie wypadku żadnego nie było bo pokój jest w miare przystosowany do nich, ale szafka pod tv jest niska i ma ostry kant. Ale z darkiem to rtezba uważać, agata oczwiście grzeczna, ale darek skutecznie ją uczy.

A dziewczynki jak u was podejście ze słodyczami, ja w sumie nigdy o tym nie myślałam bo małe dzieci, ale ostatnio była u mnie znajoma ze swoimi bliźniakami 2 msce starszymi i przyniosła im milkiwaye, troche się zdziwiłam, tymbardziej teściu przy tym był, mysle powie teściowej, a tak zachłanniczka swojskiego karmienia.
Ale wieczorem dałam im połowe, rozgniatałam w palcach, chętnie zjadły, ale tylko połowe na dwóch i im starczyło, nie było po tym żadnych problemów.
Przyniosła jeszcze kinder czekolade, ale to twarde więc mama sama zjadła :-)
 
reklama
jola czyli ta wiosna to był tylko takie wypadek przy pracy? Chyba w UK opady to norma...ja nie cierpię jak pada, szczególnie teraz jak mam dzieci.
Co do poduszki to na razie moim pasuje ten ich naleśnik i chyba nie zmienię na nic większego. Ta pościel co dałaś linka to jest ciepła, zimowa?

luckaa jeszcze nie dawałam żadnych słodyczy tzn daję im herbatniki ale ty chyba masz na myśli czekoladę itp Jeszcze nie myślałam żeby im dawać, chyba im później tym lepiej dla nich i dla zębów.

basia te pierwsze ruchy są cudowne, potem już robi się coraz ciekawiej;-)
 
Do góry