reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

yenefer- ona strasznie lapczywie je, a to tak z 2 godz po posilku sie stalo. tez nie wiedzialam co robic, na pogotowie zadzwonilam i tam mi kazali na ramie ja wziasc, zeby troszke glowka jej z tylu wisiala w dol i klepac miedzy lopatkami..odbilo jej sie no i to pomoglo. mowila ze jak by to nic nie dalo to dziecko polozyc na stole i robic delikatne sztuczne oddychanie. jak pogotowie przyjechalo do domu to mowili zebym dluzej ja po posilku nosila, zeby tak z 2 razy sie odbilo i jeszcze po tym pare minut nosic.. no bo moze sie to powtorzyc.. ale mam nadzieje ze nic takiego juz sie nie przydazy..
 
reklama
Zapraszamy nową mamę, napisz coś o swoich dzieciaczkach. Może jakieś zdjęcie?:-)

Nareszcie ochłodziło się. Ulga niesamowita. Dziewczynki od razu lepiej śpią. Wybieram się dziś na spacer i mam zamiar zrobić kilka ładnych kilometrów.:-D
 
cześć dziewczyny
Dawno się nie odzywałam ale cały czas was podczytywałam.
U mojego Kamilka co do tej alergi (czerwone place i szorstka skóra) narazie przeszło - przestałam jeść całkowicie nabiał.
Jestem po zmianie lekarza - bo tamten wcześniejszt był niestety do bani. Kilka razy mówiłam że może to skaza białkowa a on nie nie. Obecna lekarka skierowała mnie też na rehabilitacje odnośnie asymetri mięśniowej obu chłopaków ale okazało że Michał nie musi chodzić więc znowusz padło na Kamilka. Biedny ten Kamilek jak tylko coś się przytrafia to pada na niego - alergia teraz ta asymetria.
No i jak tego by było mało to nie daje mi pospać w nocy. Najpierw nie może zasnąć rzuca się jak niewiem i krzyczy. A potem budzi się co jakiś czas i też płacze i krzyczy. Zdarza się to przed jedzeniem i po jedzeniu również. Tak więc 4 nocki już nie przespane.
Na szczęście w dzień są spokojne - spią, jedzą, rozglądają się i gaworzą.
Powiedzcie a wasze też się tak śliniły w tym okresie. Ślinią się i wkładają piąstki, Michał prawie cały czas ssie kciuka, smoczków nie chcą.
I jeszcze jedno dziewczyny czy wam też tak strasznie wypadały włosy. Bo ja obawiam się że niedługo zostanę łysa jak tak dalej będzie.
Pozdrawiam.





Paulinka
ticker.php
 
Ostatnia edycja:
biedny Kamilek, ale nie martw się jeżeli chodzi o asymetrię to moje obie dziewczynki to mają. Ćwiczą już 3 m-c i u Leny właściwie już nie ma żadnych oznak asymetrii i napięcia a Maja niestety musi jeszcze popracować. Jednak twoi chłopcy są jeszcze mali, a im wcześniej zaczną ćwiczyć tym lepiej.
U mnie dziewczynki zaczęły się tak ślinić własnie od 4 m-ca, teraz jest jeszcze gorzej, ciągle zaślinione chodzą - zębów na razie nie widać.
Co do włosów mi też wypadały na potęgę, ale miesiąc temu obcięłam je i jest troszkę lepiej. Niestety ma to związek ze zmianami hormonalnymi po ciąży - normalna sprawa.
 
Yenefer a jakie były u ciebie oznaki asymetri. Czy dziewczynki płakały na początku przy ćwiczeniach. Jakie robicie? Chodzicie prywatnie czy państwowo na rehabilitację? U nas państwowo terminy były dopiero na grudzień.:wściekła/y::crazy:





ticker.php
 
Yenefer a jakie były u ciebie oznaki asymetri. Czy dziewczynki płakały na początku przy ćwiczeniach. Jakie robicie? Chodzicie prywatnie czy państwowo na rehabilitację? U nas państwowo terminy były dopiero na grudzień.:wściekła/y::crazy:

Chodzimy do państwowej przychodni ale placimy za wizytę bo nie maja umowy z NFZ na rehabilitację. Moje dziewczynki są dziwne pod tym względem bo uwielbiają te ćwiczenia, smieją się i są bardzo zadowolone. Rehabilitant uwielbia im pokazywac coś nowego bo one się cieszą niemziernie:-D Ale inne dzieci na rehabilitacji reagują różnie - zwykle ryczą...:sorry2:
Robimy klasyczne kołyski, ćwiczenia rozluźniające mięśnie, leżenie na brzuszku na kolanach u rodziców i takie różne inne na naszych kolanach na rozciąganie. Mamy też kupioną piłkę i ćwiczą na piłce.

A oznaki asymetrii są łatwe do zauważenia. U mnie dziewczynki preferują lewą stronę. Głowa tylko na lewo, ciężko je przestawić na prawo. Mięśnie napięte, jak leżą wyginają się do tyłu w tzw rogalik - ma to też związek z napięciem mięśniowym.
 
Ostatnia edycja:
reklama
U nas znowu pare razy (ze trzy) zdarzylo sie Majce ze po jedzeniu niby odbilo jej sie i to ze dwa razy..polozylam ja do lozeczka ona nagle dlawi mi sie mlekiem..i jej nosem poszlo, buzia, a jak ja podnioslam biedna az sie placzem zanosila bo sie wystraszyla sama..na szczescie to bylo juz jakis czas temu i teraz juz sie nie zdarzalo..Przy tych dzieciach naszych to sie stresow najemy..

U nas wczoraj bylo fajnie chlodno i pojechalismy nad morze. M wzial skuter zeby poplywac a ja spacerowalam sobie po Miedzyzdrojach z malutkimi. Byl niby festiwal artystow ale zadnej z gwiazd nie spotkalam, za to dziewczynki byly najwieksza atrakcja na promenadzie! Malo kto do nich nie zajrzal, nie obejrzal sie, albo nie skomentowal ich widoku:D Pozniej zdzwonilam sie z kolezanka ktora w Dziwnowie obok byla i podjechalam do niej pospacerowac, ona ma 3 miesiecznego chlopca. Dziewczynkom tak sluzy morski klimat ze spaly 2godz obie w jednym czasie! co sie przez 6,5 miesiaca chyba nigdy w dzien nie zdarzylo:D

A dzisiaj przyjechala steskniona moja mama, ktora nie widziala dziewczynek az 3 dni!!! i zabrala je na spacer a ja odpoczywam. Bylam na zakupach a zaraz chyba podjedziemy z M wkoncu chrzest zalatwic do kosciola bo juz mnie meczy to ze jeszcze nic nie zalatwione.
 
Do góry