reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

Yenefer, niemowlęta do pewnego momentu powinny jeść tyle ile chcą, więc nie powinno im się na siłę nic ograniczać ani tym bardziej wpychać, jeśli wyraźnie odmawiają.

To moje córy tak właściwie jedzą. Co 2,5 do 3 godz. szykuję mleczko. Nigdy na siłę nie wpycham im jedzenia, zresztą z moimi córami taki numer nie przejdzie. Nie znaczy nie:-p
 
reklama
mam nadzieje że minie im ta skaza i powoli bede mogła im wiecej podawac do jedzenia,bo jak narazie to masakra!a u nas jedynie co to jabuszko i banan sie sprawdza.
mój 7 letni syn ma skazę białkową nie może nic na mleku i jeszcze mu nie przeszło:(
Dziewczyny ostatnie dni musze przyznac troche mnie zmeczyly..Mam serdecznie dosc! Kropelki niemieckie Julce zdecydowanie pomagaja natomiast na Majke wogole nie dzialaja. Jest marudna jak nigdy..ciagle problem z brzuszkiem, kupka..masakra jakas a wieczorem to taki krzyk przed spaniem z 2-3 godziny ze wykonczyc sie mozna. Jedynie mam spokoj jak pojdziemy na spacer albo autem jedziemy..boze niech juz mina te 3 miesiace i moze im sie polepszy w brzuszkach! Mam nadzieje! Zaczynam myslec nad zmiana mleka..moze to pomoze!..sama juz nie wiem.
ja proponuję zmianę mleka znajoma też tak miała zmieniła na bebilon pepti -sprubój i podaje te niemieckie krople sab....x
A my walczymy z katarem cały czas. Już było lepiej a tu u Julki ciągłe charczenie! Nic nie leci jak wyciągam Fridą - czasem jakiś glutek po rozcieńczeniu solą. Już sama nie wiem. Dziś przetestuję tę maść majerankową októrej pisałyście. W poniedziałek umówiłam nas na wizytę - niech lekarz ją osłucha.
Czytałam tez że u tak małych dzieci może się mleczko dostawac do noska i pozostawać przez jakiś czas. To po ulewaniu. Muszę spytać lekarz.

my z katarem walczymy już dwa tyg. i nic cały czas jakby był zatkany po niedzieli ruszymy do lekarza
 
Dzieki dziewczyny za pomoc. Musze dzisiaj zadzwonic do pediatry i pogadac o zmianie mleka. U Julki jest duza poprawa po kropelkach niemieckich, natomaist majka meczy sie strasznie wiec moze tylko jej bysmy mleko zmienili.. a jakie Wasze maluchy pily mleko i na jakie zmienialyscie? Moje pare dni pily Nan ale krotko po szpitalu. Bebilon Comfort im nie smakuje bo jest gorzkawy i pomimo glodu nie chca go pic..Bebilon ogolnie im pasowal. Od jakichs dwoch tygodni cos im gorzej jakby..
 
Dzieki dziewczyny za pomoc. Musze dzisiaj zadzwonic do pediatry i pogadac o zmianie mleka. U Julki jest duza poprawa po kropelkach niemieckich, natomaist majka meczy sie strasznie wiec moze tylko jej bysmy mleko zmienili.. a jakie Wasze maluchy pily mleko i na jakie zmienialyscie? Moje pare dni pily Nan ale krotko po szpitalu. Bebilon Comfort im nie smakuje bo jest gorzkawy i pomimo glodu nie chca go pic..Bebilon ogolnie im pasowal. Od jakichs dwoch tygodni cos im gorzej jakby..

Moje od poczatku pija NAN, a do picia daje im hippa koperkowego i jak narzie zadnych problemow nie ma.
 
My jemy Nana HA 1. Dopajamy wodą - ale nie chcą pić. Lekarz mówiła żeby wstrzymać się z herbatkami właśnie na rzecz wody, ale się zastanawiam bo w ogóle im ona nie wchodzi. Mleko jak dotąd przyswajają nieźle - tylko schodzi w mig! :)
 
moje jedzą bebiko i piją herbatkę po 100 mil. dziennie mi kiedyś lekarz powiedział że trzeba przepajać jak karmi się sztucznie żeby nie obciązać nerek?
sprubuj bebilon pepti podobno lepszy od confortu
dziewczyny czy wit d (vigantol)przechowujecie w lodówce ,gdzieś kiedyś to wyczytałam a na ulotce nic o tym nie ma
 
moniora02 ile jedzą twoje dzieciaczki mleczka?
Zastanawiam się czy moje jedzą wystarczającą ilość. Zwykle wypijają po 30-45ml średnio co 3godz, ale zdarza się że i 60 wsuną. Ponadto jak są głodne to ciągną jeszcze cycucha.

Mam książkę w której jest napisane że noworodek powinien jeść ok 70ml na jeden posiłek, ale położne mi mówiły że bliźniaczki mają małe żołądki i tyle nie dadzą rady zjeść.

Z jednej strony martwię się że za mało jedzą a z drugiej boję się otyłości, bo słyszałam że sztucznym mlekiem łatwo jest przekarmić dzieci.

Miłego dnia dziewczyny :)
Cześc:-)Moje maluchy na początku jadly tak jak Twoje:-)Od 35 do 45ml. co 3godz. no i za każdym razem dopychały się cycusiem:-)Teraz jedzą nawet co 2,5godz. po 90ml.ale bez cyca.Karmię wtedy kiedy się tego domagają.Przybierają ładnie,więc jest ok.Pozdrawiam:)
 
reklama
anullka-ja chyba wypróbowalam wszystkie mleka zanim znalazłam takie które dzieci chciały pic i które bylo dobre na brzuszek,kupki i na ulewanie!;-)obecnie maluszki pija bebilon pepti-a to z powodu skazy białkowej.ale jak mieli kolke to pili bebilon cofort.
napisz co ustaliłaś z pediatra?
pozdrawiam!!:-)

bura-nie za fajnie mamy ze nasze szkrabki maja skaze:-(ja tez mam nadzieje że im to szybko minie!!
buziaczki:-)

majka1978-to mnie nie pocieszyłas:-(ale mam nadzieje ze moi panowie wyrosna z tego w miare szybko!!!:tak:
 
Do góry