To prawda moje chlopaki calkiem rozni sa. Jeden to kopia tatusia a drugi moja. Z tym ze Filip wyglada jak moj emek teraz a Mati wyglada jak ja w jego wieku. Charakterki tez rozne. Z ta cierpliwoscia to faktycznie cos w tym jest. Mam mniej cierpliwosci do Filipcia ale moze dlatego ze sie drze po nocach.
Musze sprobowac z tym mlekiem w nocy. Glodny raczej nie jest ale moze butelka pomoze mu zasnac. Wczoraj darl sie od 23.30 do 1
Jesli chodzi o katar i kaszel to u nas ciavle infekcje. Nawet juz mi sie nie chce do lekarza chodzic bo uslysze ze kolejny wirus jeden sie ne skonczy a juz nastepnego lapia. Dziwne troche. Prawda chyba taka ze przynosza wszystko z przedszkola. No ale nie ma wyboru musza chodzic. Po pierwsze place za nich majatek nawet jak nie chodza a po drugie ja tam pracuje jak oni nie ida to ja tez nie i wtedy nie mam zaplacone.
Musze sprobowac z tym mlekiem w nocy. Glodny raczej nie jest ale moze butelka pomoze mu zasnac. Wczoraj darl sie od 23.30 do 1
Jesli chodzi o katar i kaszel to u nas ciavle infekcje. Nawet juz mi sie nie chce do lekarza chodzic bo uslysze ze kolejny wirus jeden sie ne skonczy a juz nastepnego lapia. Dziwne troche. Prawda chyba taka ze przynosza wszystko z przedszkola. No ale nie ma wyboru musza chodzic. Po pierwsze place za nich majatek nawet jak nie chodza a po drugie ja tam pracuje jak oni nie ida to ja tez nie i wtedy nie mam zaplacone.