reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

dobrze anulka mowi - chodzą, chodza, a że się nie puszczają... Powinnas być chyba zadowolona ;)
a ja na kawke bym się chętnie do CIebie wybrala, szkoda że to tak daleeko. MOje dzieci też stymuluja wszelkie wyjazdy poza dom. Chyba staruszkowie ich nuuuuudzą. poza domem to sa zupelnie inne dzieci :D


anula, żarujesz, nie dość że masz swoją dwójkę to Ci jeszcze podrzucają???? Ludzie..
A sluchajcie, wyczytalam na forum bliźńiakowym ,że rodzice czworaczków z Lna potrzebują pomocy (materialnej) nie wiem jakby sprawdzić jak to u nich naprawdę jest ale pomyślałam, sobie że przejrzę moje rzeczy może by coś oddać.. czytalam ten artykul http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20 110811/LUBLIN/66921080
i tak sobie myśłalam - pan prezydent kurka przyszedl z pampersami na 4 dni;) A komentarze pod spodem to juz wogole poniżej poziomu - ludzie nie mają pojęcia co to znaczy mieć kilkoro dzieci naraz, ja sobie nie wyobrażam, choćby sajgon w nocy - jakby nawet ładnie spay i tylko jadły regularnie, ale nakarm czwórkę po kolei.... ech, jakie my szczęściary jesteśy,że tylko dwoje mamy naraz do obsłużenia ;)
 
reklama
Kasiu ale bym z checia wpadla na ta kawke! kurcze no ze taka odleglosc nas dzieli:( Ja Ci sie przyznam ze w Warszawie bylam jak zyje na tym swiecie 27lat tylko raz! ale sie oplacilo bo przywiozlam ze stolicy pierscionek zareczynowy:)))

Onna wyskakuje mi bledny link i nie moge wejsc i poczytac..jezuss maria CZWORACZKI!
A Anulaa to poprostu lubi dzieci chyba:D

Moje male spia juz poltorej godziny. Zrobilam obiad, wyszorowalam szafki w kuchni, forum nadrobilam, kawe wypilam i zaczyna mi sie nudzic..tez tak maciek ze jak dzieci spia dluzej niz normalnie (na ogol spia godz) to macie ochote je obudzic z nudow:D bo ja tak czasem mam:D

Popoludniu zaplanowalam wyjazd do Krainy Zabaw, niech male poszaleja w kulkach chociaz zeby sie zmeczyly bo na dworze nie polataja w taka pogode. Kupilam karnet ostatnio i musze wykorzystac do konca sierpnia.
 
Witam dziewczyny, mam nadzieję że przyjmniecie mnie do grona rozpakowanych mam:)
my już od poniedziałku w domku, w sumie szybciutko bo na 4 dzień,
jak na razie walczę o każdą wolną chwile na sen:)
dzieciaki są przesłodkie i takie inne...

mam pytanie karmię sztucznym mlekiem Enfamil Prenature (i odciągniętym swoim ale ilości minimalne a czasu na odciaganie brak:() i chciałabym zapytać czy jak karmiłyście sztucznym to czy też mało kupek robiły u nas są 1 na dzień i malutkie do tego mam wrażenie że gazy je męczą.
czy podawałyście wodę albo herbatkę lub zmiana mleka????
poza tym jedzą w 4 światy tj co 1,5 lub co 3 godz rózne ilości sumarycznie wychodzi prawidłowa ilość - czy wasze jadły co 3h równe porcje???


i jeszcze pytanie do:
kichania - czy to znaczy ze im zimno czy oczyszczaja sobie noski
czkawka - z zimna? - coś można zrobić czy raczej nic
z gory dziękuję za pomoc
 
Marta przeczytałam sobie ten artykuł i faktycznie roboty to mają co nie miara! Komentarze żenujące! Jeżeli chodzi o pomoc to chyba bardziej zależy im na pieluchach i mleku niż na ciuszkach.

Karolka no pewnie że przyjmiemy - świeża krew - młodziutka mama :) Witaj! Będziemy radzić ile będziemy potrafiły. Jeszcze raz GRATULACJE!

Jeżeli chodzi o kupki to początkowo było ich mało (smółka) a po kilku dniach to było jakoś dwa razy dziennie. Myślę że póki nie prężą się i nie płaczą to nie masz się co martwić.
Nie podawałam herbatek. Moje nie chciały pić. Noworodki powinny napić się tym mlekiem które jako pierwsze wypływa z piersi, pewnie zauważyłaś że na początku mleczko jest rzadkie i takie wodniste. Moja mama kazała mi przepajać ale ja tego nie robiłam, dopiero od 2-3 m-ca zaczęłam im dawać herbatkę.
Jedzenie było co 2 godziny. Najlepiej zapisuj sobie ile które zjadło, bo wiem że zapomina się. Na koniec dnia zlicz sobie czy oboje mniej więcej zjadły po równo - będziesz spokojniejsza. Ja tak robiłam :)
Kichanie to czyszczenie noska, czkawka - nie wiem czemu ale noworodki mają ją często. Może jak jedzą to połykają dużo powietrza. Moja mama też mówiła że to od zimna, ale sama nie wiem czy to prawda...
 
Karola gratulacje:-)
Kochana jakby moje po wyjściu ze szpitala - bo tam smółka była kilka razy na dzień - robily kupkę choć raz dziennie byłabym szczęśliwa...Po tydzień potrafiły nie robić....pediatra co prawda uspokajal,że takie maleństwa mogą tak mieć...no ale i tak czekałam z utęsknieniem na kazdą kupkę.Pręzyly się zwłaszcza Weronika od samego początku,choć każdy mówił,że za wcześnie na kolke.....ale moim zdaniem wlasnie to ją męczylo,bo po odejściu gazów się uspakajała,próbowała z herbatką koperkową ale bez efektu,dopiero od 3 tygodnia moglismy wprowadzic kropelki na kolkę,kilka przetestowalam - pomógł SABSIMPLEX i butelki dr Brown's.
Czkawkę miały bardzo często - kazali w szpitalu dawac herbatke ale jakos nie bardzo pomagała.
Noskiem pociagała Weronika,to sapka ponoc o ile nazwy nie pokrecilam,wlasnie takie oczyszczanie noska.

Co do mleka my tez za namową połoznej dawalismy enfamil,ale ze byly takie problemy z kupkami zmienilam,myslac ze to wlasnie od mleka,..choc do dzis nie wiem czy tak bylo,w rezultacie zaczelam dawac bebilom comfort i bylo ciut lepiej,ale w naszym przypadku wszelkie problemy ustabilizowal dopiero bebilon pepti i nutramigen,tyle ze moje mialy podejrzenie nietolerancji laktozy wiec to tez byla inna bajka.

Takze na zapas sie niczym nie martw,wypoczywaj ile sie da...(hahaha...ale walnełam;).....i duzo sily Ci życze a maluszkom zdrówka:-)
 
tylko niestety się preżą i trochę marudzą delikatnie płaczą a później to przechodzi jak słychać jak oddają gazy, już sama nie wiem poobserwujemy je, choć w szpitalu nie miały takich problemów

i pytanie co do ilości zjadanego pokarmu, kazali mi codzienie zwiększać o 10ml pokarm do 10 doby, ale raczej nie jedzą równe ilości co 2 -3 godz tylko potrafią np 30ml a później za 2 godz 50 ml, sumuje to i wychodzi mniej wiecej to samo

i jeszcze jedno pytanie czy miałyście po cc opuchnięte stopy? ja w ciąży nie miałam opuchlizny a po cc do dziś mam balony
 
Włącz suszarkę,trzymaj w bezpiecznej odleglości skieruj na brzuszek i delikatnie masuj,najlepiej z oliwką,możesz też robić ciepłe okłady z pieluszek,ale wypróbuj suszarki...:tak:rozluznia a przede wszystkim uspokaja bo kojarzy się dziecku z szumem jaki mial w brzuszku mamusi.

z jedzeniem u nas było bardzo roznie,zadnej reguły,zadnej stalej ilosci...oj naprawde to trwalo zanim zaczely zjadac jakies w miare stale ilosci,naprawde tym sie nie martw.
 
u nas było tak samo - mam jeszcze takie zapiski z pierwszych dni i najwiecej zjadały po 30ml więc ta 50tka to nawet sporo jak na takie maluchy. Najmniej zjadały 10-15 ml.

Nie miałam opuchniętych nóg, albo nie zauważyłam tego bo ja byłam cała opuchnięta w końcówce :(
 
reklama
Karola gratuluje i witam
Ja w ciązy nie miałam opuchniętych, a po cesarce owszem, wkurzało mnie to i na nos na wysokości kostek położyłam wałek z grubego recznika i znikło całkiem
 
Do góry