reklama
Milenka28
Fanka BB :)
No to ja się już melduję :-)Otwórzmy w takim razie wątek, gdzie będziemy dzielić się naszymi spostrzeżeniami i doświadczeniami w wychowaniu bliźniąt...
Gemini81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Maj 2009
- Postów
- 583
Piszcie dziewczyny jak sobie radzicie z karmieniem, bo zauważyłam, że dużo na ten temat wątpliwości... Ja karmię nadal mlekiem z piersi + Bebiko, a wcześniej Nan HA1. Córcie mają już ukończone 5 miesięcy a w dalszym ciągu ulewają, wprawdzie nie dużo, ale jednak... Podobno problem się kończy, gdy dzieci zaczynają siadać, oby tak było faktycznie...
jutka:)
Fanka BB :)
Witajcie
Jestem mama 4 miesiecznych blizniaczek. Dziewczynki byly wczesniakami urodzonymi w 28tc. Karmie je teraz butelkami, mlekiem NAN HA1. Uporczywe jest karmienie dwiema butelkami na raz tym bardziej, ze dziewczynki kreca sie i wierca, ale jakos daje rade. Najtrudniej jest mi trzymac z nimi rytm dnia. Raz jest ok i wyszystko robimy preznie, a innego dnia nic nie robie tylko karmie, przewijam i tak wokolko.
Pozatym moje mile panie niestety nie chca zbytnio spac w dzien co w efekcie skutkuje moim totalnym wyczerpaniem
Jestem mama 4 miesiecznych blizniaczek. Dziewczynki byly wczesniakami urodzonymi w 28tc. Karmie je teraz butelkami, mlekiem NAN HA1. Uporczywe jest karmienie dwiema butelkami na raz tym bardziej, ze dziewczynki kreca sie i wierca, ale jakos daje rade. Najtrudniej jest mi trzymac z nimi rytm dnia. Raz jest ok i wyszystko robimy preznie, a innego dnia nic nie robie tylko karmie, przewijam i tak wokolko.
Pozatym moje mile panie niestety nie chca zbytnio spac w dzien co w efekcie skutkuje moim totalnym wyczerpaniem
Piszcie dziewczyny jak sobie radzicie z karmieniem, bo zauważyłam, że dużo na ten temat wątpliwości... Ja karmię nadal mlekiem z piersi + Bebiko, a wcześniej Nan HA1. Córcie mają już ukończone 5 miesięcy a w dalszym ciągu ulewają, wprawdzie nie dużo, ale jednak... Podobno problem się kończy, gdy dzieci zaczynają siadać, oby tak było faktycznie...
Cześc:-)Ja także karmię piersią ale ze względu na niską masę urodzeniową muszę dokarmiac butlą.Kacprowi praktycznie po każdym karmieniu się ulewa:-(Z Zuzią nie ma tego problemu.Rozmawiałam na ten temat z położną.Powiedziała,że najważniejsze,że przybierają na wadze.Pozdrawiam
Gemini moze warto zrobić usg brzuszka pod kątem refluksa????Piszcie dziewczyny jak sobie radzicie z karmieniem, bo zauważyłam, że dużo na ten temat wątpliwości... Ja karmię nadal mlekiem z piersi + Bebiko, a wcześniej Nan HA1. Córcie mają już ukończone 5 miesięcy a w dalszym ciągu ulewają, wprawdzie nie dużo, ale jednak... Podobno problem się kończy, gdy dzieci zaczynają siadać, oby tak było faktycznie...
lolaa
Zaangażowana w BB
A u nas byla dzis położna i karmiliśmy maluszki na dwa cyce, ale swietne uczucie, tymbardziej ze mały robil to pierwszy raz z udanym skutkiem (za pomocą nakładki, ale liczy sie efekt). Wogole podbudowujaca jest taka wizyta położnej, tyle dobrych pomocnych rad. A maluszki dokarmiamy narazie NANEM, i chyba im odpowiada.
Witajcie!
Super, że mamy osobny wątek... na tym o ciąży bliźniaczej faktycznie robiło się duże zamieszanie:-)
Ja karmię piersią w ciągu dnia, a w nocy dokarmiamy 2x Bebiko HA. Kurde... moje też ulewają! czasem noszę je "do odbicia" i przez długi czas nic, a jak tylko je położe to ulewają! Jednego dnia Amelka bardziej, a drugiego Emilka... zwariować można:-)
Jutka - witaj na forum! O kurde... to wcześnie się urodziły... a z jaką wagą?
No u nas też czasem różnie to wygląda... ale moje jeszcze dużo śpią, bo dopiero 3 tygodnie jutro skończą!
Ja bardzo często karmię dwie naraz! uwielbiam to bo mam je obie przy sobie i żadna nie zostaje sama w łóżeczku, a z drugiej strony jest to dla mnie oszczędność czasu, którego ciągle brakuje!
heh ja aż tak miło nie wspominam wizyty położnej środowiskowej... ogólnie to była miła, ale przyszła i tylko gadała co mi nie wolno jeść... i wg tego co mówiła musiałabym nic nie jeść
Super, że mamy osobny wątek... na tym o ciąży bliźniaczej faktycznie robiło się duże zamieszanie:-)
Piszcie dziewczyny jak sobie radzicie z karmieniem, bo zauważyłam, że dużo na ten temat wątpliwości... Ja karmię nadal mlekiem z piersi + Bebiko, a wcześniej Nan HA1. Córcie mają już ukończone 5 miesięcy a w dalszym ciągu ulewają, wprawdzie nie dużo, ale jednak... Podobno problem się kończy, gdy dzieci zaczynają siadać, oby tak było faktycznie...
Ja karmię piersią w ciągu dnia, a w nocy dokarmiamy 2x Bebiko HA. Kurde... moje też ulewają! czasem noszę je "do odbicia" i przez długi czas nic, a jak tylko je położe to ulewają! Jednego dnia Amelka bardziej, a drugiego Emilka... zwariować można:-)
Witajcie
Jestem mama 4 miesiecznych blizniaczek. Dziewczynki byly wczesniakami urodzonymi w 28tc. Karmie je teraz butelkami, mlekiem NAN HA1. Uporczywe jest karmienie dwiema butelkami na raz tym bardziej, ze dziewczynki kreca sie i wierca, ale jakos daje rade. Najtrudniej jest mi trzymac z nimi rytm dnia. Raz jest ok i wyszystko robimy preznie, a innego dnia nic nie robie tylko karmie, przewijam i tak wokolko.
Pozatym moje mile panie niestety nie chca zbytnio spac w dzien co w efekcie skutkuje moim totalnym wyczerpaniem
Jutka - witaj na forum! O kurde... to wcześnie się urodziły... a z jaką wagą?
No u nas też czasem różnie to wygląda... ale moje jeszcze dużo śpią, bo dopiero 3 tygodnie jutro skończą!
A u nas byla dzis położna i karmiliśmy maluszki na dwa cyce, ale swietne uczucie, tymbardziej ze mały robil to pierwszy raz z udanym skutkiem (za pomocą nakładki, ale liczy sie efekt). Wogole podbudowujaca jest taka wizyta położnej, tyle dobrych pomocnych rad. A maluszki dokarmiamy narazie NANEM, i chyba im odpowiada.
Ja bardzo często karmię dwie naraz! uwielbiam to bo mam je obie przy sobie i żadna nie zostaje sama w łóżeczku, a z drugiej strony jest to dla mnie oszczędność czasu, którego ciągle brakuje!
heh ja aż tak miło nie wspominam wizyty położnej środowiskowej... ogólnie to była miła, ale przyszła i tylko gadała co mi nie wolno jeść... i wg tego co mówiła musiałabym nic nie jeść
reklama
Gemini81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Maj 2009
- Postów
- 583
w zasadzie nic nie wskazuje na to, że to refluks, nasza lekarka w ogóle się tym nie przejęła... Nie jest tego ulewania bardzo dużo, ale jednak zdarza się...
Ja też na początku karmiłam dwie naraz. Straszna frajda, tylko jak trochę podrosły to było coraz trudniej i niestety jedną pierś mam chyba jakąś nieforemną, bo obie miały trudności z utrzymaniem jej i mało mleka z niej leciało . Teraz odciągam do butli i już nie przystawiam do cyca. Przyrosłam za to do laktatora i chciałabym je karmić tym mlekiem chociaż do roku, ciekawe ile wytrzymam, ale jak na razie widzę same zalety karmieniem mlekiem z piersi, bo jednak dziewczyny odporne na różne choróbska, które się w rodzinie przewijały.
Ja też na początku karmiłam dwie naraz. Straszna frajda, tylko jak trochę podrosły to było coraz trudniej i niestety jedną pierś mam chyba jakąś nieforemną, bo obie miały trudności z utrzymaniem jej i mało mleka z niej leciało . Teraz odciągam do butli i już nie przystawiam do cyca. Przyrosłam za to do laktatora i chciałabym je karmić tym mlekiem chociaż do roku, ciekawe ile wytrzymam, ale jak na razie widzę same zalety karmieniem mlekiem z piersi, bo jednak dziewczyny odporne na różne choróbska, które się w rodzinie przewijały.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: