reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

nasze brzuszki i kilogramy

1. To dieta proteinowa nie nabiałowa.
Nabiał zawiera węglowodany które masz ograniczyć.
Na noc nabiału nie jemy bo hamuje chudnięcie.
Nabiału nie jemy więcej niż 800 g na dobę.
Jeśli nie chudniesz to nie więcej niż 500g.
2. nabiał spożywamy tylko do południa ze względu na weglowodany, po południu lepszy drob, ryby,jajka, warzywa ( w dni P+W)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Krewetka - a skąd masz takie informacje???, ja czytałam "nie potrafię schudnąć" i tam nic takiego nie ma....
wręcz przeciwnie - wielokrotnie było tam podkreślane, że jemy ile chcemy i kiedy chcemy ale tylko produkty z listy

ja w każdym razie wcale nie stosowałam tych ograniczeń
 
w ksiazce czasem sa przeklamania, te informacje od osob juz bardzo długo stosujących diete, oczywiście jeśli waga spada to mozna sobie pozwolic na wiecej nabialu, ale tak jak napisalam, to dieta białkowa a nie nabiałowa
 
Frigga ja jadam do woli nabiału, nie zwracam uwagi na to, ile go jest i jadam o każdej porze dnia. Gdybym musiała się dodatkowo w jakikolwiek sposób ograniczac, to umarłabym z głodu, bo jadam głównie produkty nieprzetworzone (przeze mnie:p), tzn szybkie sałatki, samą wędlinę, jajecznicę, omlety, ser z rzodkiewką i szczypiorkiem ewentualnie pieczone piersi... generalnie wszystko, to co przyrządza się max 15 minut:). A chudnę:) Ważę 55 kg (w 5 tygodni zrzuciłam 7 kg).
 
ESTRAGON: kategorycznie żądam abyś przynajmniej we mnie nie wzbudzała tak ogromnego poczucia winy....:p ja już na siebie w lustrze patrzeć nie mogę...;p
 
ESTRAGON: kategorycznie żądam abyś przynajmniej we mnie nie wzbudzała tak ogromnego poczucia winy....:p ja już na siebie w lustrze patrzeć nie mogę...;p
ale za to jesteś szczęśliwa, gdy jesz pyszne słodkie lody, ciasta, ciasteczka, pijesz kawkę ze śmietanką i jesz mniamniuśne smażone schabowe, spaghetti i inne pyszności, które codziennie mi gdzieś pachną
 
ESTRAGON: kategorycznie żądam abyś przynajmniej we mnie nie wzbudzała tak ogromnego poczucia winy....:p ja już na siebie w lustrze patrzeć nie mogę...;p

ooo właśnie przyłączam sie i ja :(

po swietach sie poprawie.... 7kg byloby super

dziewczyny a jaką dietę poleciłybyście mojej mamie ;> ma 44lata - mięsa nie jada

kurcze chyba trudno tak coś doradzić......
albo mama niech poczta o roznych dietach i cos wybierze dla siebie, albo do dietetyczki sie wybierze
 
reklama
ja też 6 razy, jeden trening odpuściłam sobie w tym tygodniu, bo mnie leń dopadł:) Jak skończę tam, to chyba zapisze się na kolejne 10, ale już u siebie na osiedlu, żeby nie jeździc dalej. Mam jeszcze 2 wejścia na limfodrenażę, ale jedna sesja trwa 50 minut, a że muszę jechac z siostrą, żeby dziecka pilnowała, a później ja muszę czekac na nią, to nie możemy się zebrac.
Mam przestój, wciąż 55 kg, no może 49,900:)), ale pozwalałam sobie w tym tygodniu, także specjalnie nie jestem zaskoczona. Po świętach idę na bilans roczniaka, więc poproszę lekarkę o skierowanie na badania, żeby sprzwdzic czy Dukan już wyrządził szkody w moim organizmie:).
 
Do góry