reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

nastroje i humorki :)))

Calo musisz szczególnie na siebie uważać - a co do mdłości to ja tez tak samo jak Baśka miałam je od 6 tc i to jest koszmarne..w pierwszej ciązy było bosko - nie miałam nudności, humorków za to teraz przeciwieństwo w 100 %. ale od 3 dni jakby ustały uporczywe mdłości..oby już nie powróciły. ;)
 
reklama
to i ja dołaczam z moimi mdlosciami..jej.ciesz sie Calo ..nic przyjemnego..żyć mi normalnie nie dają..i ciagnie potwornie..dławie sie wiecznie w toalecie..koszmar!!!..do tego nic mi nie smakuje..wmuszam jedzenie..Już chciałabym by minęly...Olu, a moze od 8 tyg już pojdą w niepamięc?:)..oj to by było super!
W pracy skupić sie nie moge, mnóstwo nauki mam na ten zjazd..a tu ....te mdłosc:(
 
Witjcie;)
Odpukac..od dwóch -trzech dni mdłośći dają mi zyć;)! Poranne minęły:):)...a te w ciagu dnia nie sa juz takie uporczywa:)!jej..uwielbiam takie samopoczucie;):)


Mam tylko mnóstwo pracy i nauki..a do tego muszę znowu zaczać pisać prace mgr..straszny nawał spraw!!!..już pierwsze koła..zaliczenia...projekty:(..no, ale ogromna motywacja:)-Dzidzius musi być z mamusi dumny:)..
 
Cześc dziewczyny
chyba przechwaliłam się mówiąc,że minęły mdłości wyobraźcie sobie wczoraj od 23:00 do 02:30 co pół godzinki pędziłam do toalety i strasznie wymiotowałam, a później to sama woda ze mnie leciała...raz fala potów raz zimni - koszmar!!!Nic dzisiaj prawie nie jadłam tylko sucharki i cherbatkę gorzką..bleee. no i poradzcie mi bo wieczorkiem odczuwam ból w okolicy lewego jajnika czy to jest normalne???Wizytę mam 03-11 a więc już niedługo podpytam się mojego ginekologa...i pochwale się "Maleństwem"..pozdrawiam ;)
 
Witam Ola ja też mam podobny ból kolo lewego jajnika taki jak przed jajeczkowaniem . Byłam u gina i robiłam USG okazało się że mam ciałko żółte torbielowate co oznacza że moja ciąża pochodzi z lewego jajowodu. Ponoć to samo przechodzi a na ból mam brać no spe pozdrawiam
 
Tos mnie Olu załamala...
..one mogą powrócić..mdłości..wymioty??NIE!nie!!one mi normalnie życ nie dawały!..dzis też dobrze sie czuje..i chce sie tak czuć cały czas!
Moze zjadłas cos, co dzidziusiowi nie posmakowało?hmmm?..
 
precz z mdlosciami!!!!! :-[
moje juz ostatnio mniej uciazliwe, ale ogolnie zle sie czuje :(
nastroj dobry, ale nie wiem czy przez pogode cisnienie jeszcze bardziej mi spadlo czy co....poprostu mam chwilami wrazenie, ze zemdleje,fuj.
Poza tym tez stresow troche z praca i szkola i polaczeniem tego razem...staram sie zrobic jakas rozpiske i plan, zeby sie moc tego trzymac, bo inaczej mysle i mysle i dostaje migren(ble), a dla dzidzi stresy raczej nie sa najlepsze.

Najbardziej poprawia mi nastroj to, ze narzeczony bedzie tutaj juz w poniedzialek i nie bede sama, a 15.11 ide zobaczyc dzidziusia i bedzie wtedy miec ponad 10tyg :D wiec na pewno bedzie cos wiecej widac niz tylko malutka fasolke!
 
Odpukac- brak mdlosci;)- jedynie jak jestem zmęczona, czy głodna to wracaja..a tak:)-rewelacja:)..(obym nie zapeszyła:)..
Tylko ze spaniem lipka mała:)- muszę juz w łózku lezec ok 19..i najpoźniej zasnać 20-21:)-inaczej mdli..i robię sie strasznie rozdrazniona, gdy ktoś mnie budzi...Pobudka-to już standart- g.5-6:(...i lezeć nie moge bo mdli..Muszę wstać..przegrysć suchara, bądz herbatnika..i juz OK
 
witajcie, ja wprawdzie z mamuś majowych (26.05) no ale termin jest na tak póżny maj że całkiem możliwe że zostanę mamusią czerwcową. Mi niestety mdłości jeszcze nie przeszły a miałam taką cichą nadzieję że skończą się po 12 tygodniu. Wprawdzie nie wymiotuję codziennie ale i tak strasznie mnie to drażni a przy moich wahaniach nastroju to robi się naprawdę nieciekawie. Mam nadzieję że to wszystko mi niedługo przejdzie bo w końcu ten drugi trymestr ma być okresem odpoczynku :)
 
reklama
Do góry