reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nagłe marudzenie, brak apetytu, płacz.

pepsicOLA

Zaangażowana w BB
Dołączył(a)
22 Lipiec 2010
Postów
148
Miasto
Wrocław
Córeczka chodzi do żłobka - dotąd nie było żadnych problemów. ładnie się bawiła, jadła, spała. W poniedziałek poszła pierwszy raz po prawie 3 tygodniowej przerwie spowodowanej chorobą. W tym czasie była ze mną w domu. W poniedziałek było ok, tak mówiła pani żłobianka. We wtorek jednak mała podobno zaczęła być marudna, nie chciała jeść, spać - a jak zasnęła to panie musiały ją budzić.
W domu ładnie zjadła kaszkę i ssała pierś. Nie zauważyliśmy nic niepokojącego w jej zachowaniu. Poza lekko zielonkawymi kupkami...
Zastanawiam się czy to marudzenie, niechęć do spania, brak apetytu to może być jakiś lęk separacyjny, który nagle się ujawnił czy może ząbki w końcu wychodzą bo córcia nie ma jeszcze żadnego. A może jeszcze coś innego.
 
reklama
Witam,
Zmiana zachowania w żłobku po długiej przerwie wydaje się faktycznie sugerować lęk separacyjny - córeczka odzwyczaiła się od codziennych rozstań i teraz będzie musiała przyzwyczajać się od nowa. Marudzenie i brak apetytu mogłyby sugerować infekcję, ale skoro obserwowane są tylko w żłobku, a w domu jest wszystko w porządku, wydaje mi się to mało prawdopodobne. Ząbkowanie również może dawać podobne objawy. Podsumowując: warto małą starannie obserwować przez kilka kolejnych dni, a poza tym darzyć szczególną uwagą po powrocie do domu, tak aby znów poczuła się pewnie..
Pozdrawiam i życzę zdrowia dla córeczki!
 
Do góry