Antylopka
Potrojna mamuska
kasia_z - myslę podobnie do Ciebie. Moja wywijaska ma 10 i pół miesiąca, tak więc wiek, w którym myślę nie da się uniknąć przykrych niespodzianek. Uczy się chodzić, wszędzie chce wejść, wszystko zobaczyć. kwestia tego, aby pozwolic upaść na pupę na dywanie, a nie biegac z poduszką czy łapać malucha, natomiast pilnować, aby obrusu z gorącą kaa maluszek jednak nie śćiągnął. Pozwalać na małe wypadki, które uczą "świata", a zapobiegać tym, które moga bvyć na prawdę groźne.
Jak mi wychodzi? Na razie był jeden siniak, przy próbie zawracania bez przytrzymania się upadła i uderzyła się oszczebelek we własnym łóżeczku. Reakcja męża - wziął na rączki i podszedł z nią do lusterka, aby mogła pocieszyć płaczącą przyjaciółkę z lustereczka. Po kilku minutach dalej próbowała obrotów w łózeczku
Jak mi wychodzi? Na razie był jeden siniak, przy próbie zawracania bez przytrzymania się upadła i uderzyła się oszczebelek we własnym łóżeczku. Reakcja męża - wziął na rączki i podszedł z nią do lusterka, aby mogła pocieszyć płaczącą przyjaciółkę z lustereczka. Po kilku minutach dalej próbowała obrotów w łózeczku