reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nadciśnienie tętnicze.

Dołączył(a)
21 Październik 2020
Postów
9
Hej 😊 czy są tu mamusie które przed ciążą chorowały na nad ciśnienie? Tak jak najkrócej postaram się. Choruje od kilku lat ale dzięki pewnym zabiegom przed ciążą miałam ciśnienie w normie, teraz jestem w 33tc i zauważyłam znaczny wzrost a mianowicie ok 140/95. Tabletek nie chce brać za bardzo bo nawet na ulotce jest napisane że w ciąży nie powinnam ich przyjmować, więc zaczęłam robić sobie herbatki ż glogu ale boję się że to nie wystarczy. Coś możecie poradzić?
 
reklama
Rozwiązanie
Dzień dobry :)
Jestem studentką III roku położnictwa piszę pracę licencjacką na temat nadciśnienia podczas ciąży. Jeśli jest tu jakaś mama bądź przyszła mama, z nadciśnieniem tętniczym w ciąży, która chciałaby się ze mną podzielić swoją historią oczywiście bez użycia danych osobowych byłabym bardzo wdzięczna. Jeśli nie to oczywiście nie ma problemu. Życzę wszystkim dużo zdrowia i pozdrawiam.
Cześć, u mnie nadciśnienie pojawiło się w ok. 32 tygodniu ciąży + spore obrzęki, nóg i dłoni, a z czasem nawet twarzy i skakało do ok. 155/100 , zażywałam dopegyt(3*2tab.), ale w 37tc skoczyło mi bardziej + białko w moczu i miałam indukcję, niestety skończyło się cc i 18. października urodziłam zdrową córeczkę. Po 3 dniach miałyśmy wyjść...
Dzień dobry :)
Jestem studentką III roku położnictwa piszę pracę licencjacką na temat nadciśnienia podczas ciąży. Jeśli jest tu jakaś mama bądź przyszła mama, z nadciśnieniem tętniczym w ciąży, która chciałaby się ze mną podzielić swoją historią oczywiście bez użycia danych osobowych byłabym bardzo wdzięczna. Jeśli nie to oczywiście nie ma problemu. Życzę wszystkim dużo zdrowia i pozdrawiam.
 
reklama
Dzień dobry :)
Jestem studentką III roku położnictwa piszę pracę licencjacką na temat nadciśnienia podczas ciąży. Jeśli jest tu jakaś mama bądź przyszła mama, z nadciśnieniem tętniczym w ciąży, która chciałaby się ze mną podzielić swoją historią oczywiście bez użycia danych osobowych byłabym bardzo wdzięczna. Jeśli nie to oczywiście nie ma problemu. Życzę wszystkim dużo zdrowia i pozdrawiam.
Koniecznie zacznij brać tabletki. Nie miałam nadciśnienia przed ciążą, a koło 29tc zaczęło rosnąć i już w 30 tygodniu trafiłam do szpitala. Urodziłam w 31. Ciśnienia już nie dało się opanować nawet dużymi ilościami leków mimo tego, że zaczęłam je brać od razu kiedy zauważyłam wzrost.
Hej. A czy miałaś może takie uczucie jakby ci ktoś naciskał na klatkę piersiową?
 
Hej. A czy miałaś może takie uczucie jakby ci ktoś naciskał na klatkę piersiową?
Nie, ale ja w zasadzie nie czułam wysokiego ciśnienia. Dopiero kiedy poszłam na trzecie prenatalne i lekarz miał wątpliwości co do łożyska, poczułam się gorzej. A kiedy zmierzyłam to było już wysokie i nie zadziałały leki. Także jeszcze raz przestrzegam, lekarz i wdrożenie leków (ja brałam Dopegyt) kiedy tylko pojawi się zły pomiar jest czymś absolutnie niezbędnym.
 
Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze już do końca ciąży. Ja tego swojego ciśnienia nawet nie czułam. Gdybym nie zmierzyła to bym nie wiedziała, to jest najgorsze :/ po porodzie jeszcze kilka miesięcy brałam leki, bo nie wróciło do normalnosco
 
reklama
Dzień dobry :)
Jestem studentką III roku położnictwa piszę pracę licencjacką na temat nadciśnienia podczas ciąży. Jeśli jest tu jakaś mama bądź przyszła mama, z nadciśnieniem tętniczym w ciąży, która chciałaby się ze mną podzielić swoją historią oczywiście bez użycia danych osobowych byłabym bardzo wdzięczna. Jeśli nie to oczywiście nie ma problemu. Życzę wszystkim dużo zdrowia i pozdrawiam.
Cześć, u mnie nadciśnienie pojawiło się w ok. 32 tygodniu ciąży + spore obrzęki, nóg i dłoni, a z czasem nawet twarzy i skakało do ok. 155/100 , zażywałam dopegyt(3*2tab.), ale w 37tc skoczyło mi bardziej + białko w moczu i miałam indukcję, niestety skończyło się cc i 18. października urodziłam zdrową córeczkę. Po 3 dniach miałyśmy wyjść, ale moje ciśnienie (pomimo cały czas branego dopegytu) wzrosło do 190/120-130, nic mi nie pomagało, doraźnie adalat zbiajł mi do jakieś 150/100, tak było przez równe 7 dni, w końcu po serii leków dopegyt (4*3tab.) + amlozek (2*1tab) + betalock (2*1tab.) mi się unormowało, pod nadzorem lekarki odstawiłam dwa ostatnie i chwila była spokoju, teraz mam czasem znowu skoki i muszę wtedy znów brać amlozek i betalock, bo dopegyt nie działa.... ktoś jeszcze boryka się z takim problemem?
 
Rozwiązanie
Do góry