Hej czy są tu mamusie które przed ciążą chorowały na nad ciśnienie? Tak jak najkrócej postaram się. Choruje od kilku lat ale dzięki pewnym zabiegom przed ciążą miałam ciśnienie w normie, teraz jestem w 33tc i zauważyłam znaczny wzrost a mianowicie ok 140/95. Tabletek nie chce brać za bardzo bo nawet na ulotce jest napisane że w ciąży nie powinnam ich przyjmować, więc zaczęłam robić sobie herbatki ż glogu ale boję się że to nie wystarczy. Coś możecie poradzić?
reklama
Rozwiązanie
Cześć, u mnie nadciśnienie pojawiło się w ok. 32 tygodniu ciąży + spore obrzęki, nóg i dłoni, a z czasem nawet twarzy i skakało do ok. 155/100 , zażywałam dopegyt(3*2tab.), ale w 37tc skoczyło mi bardziej + białko w moczu i miałam indukcję, niestety skończyło się cc i 18. października urodziłam zdrową córeczkę. Po 3 dniach miałyśmy wyjść...Dzień dobry
Jestem studentką III roku położnictwa piszę pracę licencjacką na temat nadciśnienia podczas ciąży. Jeśli jest tu jakaś mama bądź przyszła mama, z nadciśnieniem tętniczym w ciąży, która chciałaby się ze mną podzielić swoją historią oczywiście bez użycia danych osobowych byłabym bardzo wdzięczna. Jeśli nie to oczywiście nie ma problemu. Życzę wszystkim dużo zdrowia i pozdrawiam.
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2020
- Postów
- 1
Dzień dobry
Jestem studentką III roku położnictwa piszę pracę licencjacką na temat nadciśnienia podczas ciąży. Jeśli jest tu jakaś mama bądź przyszła mama, z nadciśnieniem tętniczym w ciąży, która chciałaby się ze mną podzielić swoją historią oczywiście bez użycia danych osobowych byłabym bardzo wdzięczna. Jeśli nie to oczywiście nie ma problemu. Życzę wszystkim dużo zdrowia i pozdrawiam.
Jestem studentką III roku położnictwa piszę pracę licencjacką na temat nadciśnienia podczas ciąży. Jeśli jest tu jakaś mama bądź przyszła mama, z nadciśnieniem tętniczym w ciąży, która chciałaby się ze mną podzielić swoją historią oczywiście bez użycia danych osobowych byłabym bardzo wdzięczna. Jeśli nie to oczywiście nie ma problemu. Życzę wszystkim dużo zdrowia i pozdrawiam.
reklama
Dzień dobry
Jestem studentką III roku położnictwa piszę pracę licencjacką na temat nadciśnienia podczas ciąży. Jeśli jest tu jakaś mama bądź przyszła mama, z nadciśnieniem tętniczym w ciąży, która chciałaby się ze mną podzielić swoją historią oczywiście bez użycia danych osobowych byłabym bardzo wdzięczna. Jeśli nie to oczywiście nie ma problemu. Życzę wszystkim dużo zdrowia i pozdrawiam.
Hej. A czy miałaś może takie uczucie jakby ci ktoś naciskał na klatkę piersiową?Koniecznie zacznij brać tabletki. Nie miałam nadciśnienia przed ciążą, a koło 29tc zaczęło rosnąć i już w 30 tygodniu trafiłam do szpitala. Urodziłam w 31. Ciśnienia już nie dało się opanować nawet dużymi ilościami leków mimo tego, że zaczęłam je brać od razu kiedy zauważyłam wzrost.
Zaczęłaś brać leki, byłaś u lekarza ?Hej. A czy miałaś może takie uczucie jakby ci ktoś naciskał na klatkę piersiową?
MatkaFrankowaPanikara
Matka Frankowa
Nie, ale ja w zasadzie nie czułam wysokiego ciśnienia. Dopiero kiedy poszłam na trzecie prenatalne i lekarz miał wątpliwości co do łożyska, poczułam się gorzej. A kiedy zmierzyłam to było już wysokie i nie zadziałały leki. Także jeszcze raz przestrzegam, lekarz i wdrożenie leków (ja brałam Dopegyt) kiedy tylko pojawi się zły pomiar jest czymś absolutnie niezbędnym.Hej. A czy miałaś może takie uczucie jakby ci ktoś naciskał na klatkę piersiową?
Zaczęłaś brać leki, byłaś u lekarza ?
[/QUOTE
Już biorę od 4 tyg. Ale i tak się skończyło w szpitalu. Na szczęście już wszystko w porządku, dodatkowo dostałam nospe i magnez.
Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze już do końca ciąży. Ja tego swojego ciśnienia nawet nie czułam. Gdybym nie zmierzyła to bym nie wiedziała, to jest najgorsze :/ po porodzie jeszcze kilka miesięcy brałam leki, bo nie wróciło do normalnosco
reklama
Cześć, u mnie nadciśnienie pojawiło się w ok. 32 tygodniu ciąży + spore obrzęki, nóg i dłoni, a z czasem nawet twarzy i skakało do ok. 155/100 , zażywałam dopegyt(3*2tab.), ale w 37tc skoczyło mi bardziej + białko w moczu i miałam indukcję, niestety skończyło się cc i 18. października urodziłam zdrową córeczkę. Po 3 dniach miałyśmy wyjść, ale moje ciśnienie (pomimo cały czas branego dopegytu) wzrosło do 190/120-130, nic mi nie pomagało, doraźnie adalat zbiajł mi do jakieś 150/100, tak było przez równe 7 dni, w końcu po serii leków dopegyt (4*3tab.) + amlozek (2*1tab) + betalock (2*1tab.) mi się unormowało, pod nadzorem lekarki odstawiłam dwa ostatnie i chwila była spokoju, teraz mam czasem znowu skoki i muszę wtedy znów brać amlozek i betalock, bo dopegyt nie działa.... ktoś jeszcze boryka się z takim problemem?Dzień dobry
Jestem studentką III roku położnictwa piszę pracę licencjacką na temat nadciśnienia podczas ciąży. Jeśli jest tu jakaś mama bądź przyszła mama, z nadciśnieniem tętniczym w ciąży, która chciałaby się ze mną podzielić swoją historią oczywiście bez użycia danych osobowych byłabym bardzo wdzięczna. Jeśli nie to oczywiście nie ma problemu. Życzę wszystkim dużo zdrowia i pozdrawiam.
Podziel się: