reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Na wesoło ;)

Jeden facet w urzędzie pośrednictwa pracy w Tarnowie zobaczył anons dotyczący pracy jako "Asystent Ginekologa". Żywo zainteresowany zapytuje urzędnika o szczegóły Urzędnik odpowiada że praca polega na przygotowaniu kobiet do badania a więc : - pomoc kobietom rozebrać się, położyć je na łóżku - następnie ostrożnie umyć ich "intymne miejsca" następnie zaaplikować krem do golenia i ostrożnie ogolić włosy tam na dole - i na koniec wmasować olejek w te miejsca które będą badane tak żeby kobieta była gotowa do badania. - Pensja jest 5.300 złotych + dodatki ale jak chcesz tą prace to musisz pojechać do Bielska-Białej. Facet pyta urzędnika : - A więc praca jest w Bielsku ? - Nie odpowiada urzędnik, praca jest w Tarnowie, natomiast w Bielsku-Białej jest koniec kolejki..
 
reklama
może nie jest to z serii " śmieszne " ale taka słodka ta królewna ....

e539b01cbf10233be97531b87c5c10fb.jpg


39696bb5fbadf88247f8522d28e52e8b.jpg




2c1e5a95e27c1b41b52f3f2896393b1c.jpg

aa060d2471448e9dab31568c1762669c.jpg
13104f156aa608bf2b51997ddfec4935.gif
 
seria Z życia wzięte ...
otóż moja córcia dzisiaj postanowiła zrobić małe SZOŁ ! , B. wyszedł po zakupy , mała leżała u mnie na rękach , najpierw sobie ulała - luzik , już się do tego zaczęłam przyzwyczajać ... położyłam ją tak żeby poobcinać jej paznokcie , no trochę ze mną walczyła to odpuściłam , zaczęłam jej nóżki do brzuszka podkurczać bo się napinała do bączków... no i poszło ... PAMPERS PUŚCIŁ i walnęła taką kupkę że nigdy takiej nie widziałam :szok: poszło bokiem na mnie , całe prawe udo i polowa majtek KUPA połączona z SIKAMI... wzięłam ją na przewijak , gdyby nie fakt że od poniedziałku naprawiają rury i nie mamy ciepłej wody to bym ją pod kran wsadziła ale dupa , poszły w ruch chusteczki - sztuk 15 , bo kupa była nawet na brzuchu ;] DRAMAT , wzięłam ją po tej akcji przytuliłam i co ? BEKŁA , poczym ulała na mnie i na moje włosy ... ;] znowu ją przebrałam i teraz grzecznie śpi od 2 godzin ... anioł ... :szok::rofl2:
 
he he dobre ja już też miałam kupę na wersalce (szczescie ze mam narzuty) i na sukience 5 min przed przyjściem kolezanek, a tylko zerknelam na chwilke w okno! Nie pomoglo moze doswiadczenie nabyte przy poprzedniej córce!

To i ja mam dowcip z serii Z życia wziete:
Przez cała ciaze nikt nigdy nie przepuscil mnie w kolejce, nie ustapil miejsca mimo, że moja ciaza byla widoczna praktycznie od 3/4miesiaca i choc czulam sie fatalnie nigdy nic nie mowilam, nie prosilam. 2 dni po porodzie rozbolal mnie zab jeszcze w szpitalu, wiec dokladnie tydzien po porodzie wybralam sie do dentysty. Wchodze do poczekalni, a tam Pani rzuca sie zeby mi ustapic miejsce patrzac z politowaniem na moj brzuch. Doprawdy nie wiedzialam smiac sie czy plakac.....
 
reklama
Kobieta wraca po ciężkim dniu pracy, zmęczona, podenerwowana, jej synek czeka przy drzwiach.

Synek: Mamusiu, mogę zadać Ci pytanie?
Mama: Jasne, o co chodzi?
Syn: Mamusiu, ile zarabiasz na godzinę?
Mama: To nie twoja sprawa, dlaczego w ogóle pytasz o takie rzeczy?
Syn: Ja po prostu chcę wiedzieć. Proszę powiedz mi, ile zarabiasz na
godzinę.
Mama: Jeżeli chcesz tak bardzo wiedzieć, to proszę bardzo: 10 zł/h.
Syn ze spuszczoną głową: aha. Mamusiu, pożyczysz mi 3 zł?
Matka się wściekła. Jeśli jedyny powód, dla którego zapytałeś ile zarabiam
jest to, że chciałeś kupić sobie jakąś zabawkę albo jakąś inną bzdurę, to
idź natychmiast do swojego pokoju i kładź się spać.
Pomyśl, jaki jesteś samolubny.
Mały chłopiec poszedł cichutko do swojego pokoju i zamknął drzwi.
Kobieta usiadła i była coraz bardziej wściekła na syna. Jak on śmiał zadać
jej takie pytanie żeby dostać trochę pieniędzy?

Po jakiejś godzinie kobieta uspokoiła się i zaczęła myśleć:
Może rzeczywiście jest coś, co bardzo chce kupić za te 3 zł, i w sumie rzadko prosi o pieniądze.

Kobieta weszła do pokoju synka.
Śpisz synku? Zapytała. Nie mamusiu, nie śpię. Odpowiedział chłopiec.

Pomyślałam, że może byłam za ostra dla Ciebie. To był ciężki dzień i skupiło się na tobie. Proszę, oto 3 zł, o które prosiłeś. Mały chłopiec natychmiast się podniósł: O, dziękuję mamusiu! I spod poduszki wyciągnął parę monet..

Kobieta zobaczyła, że chłopiec ma już jakieś pieniądze, znów się zdenerwowała.
Chłopiec przeliczył je i spojrzał na matkę.
Dlaczego prosisz o pieniądze, jeśli już je masz? Zaczęła matka. Bo miałem za mało. Ale teraz już mam wystarczająco. Odpowiedział chłopiec.
Mamusiu, mam teraz 10 zł. Czy mogę kupić godzinę twojego czasu?

Proszę przyjdź jutro godzinę wcześniej. Chciałbym się z tobą pobawić..

Matka się rozczuliła. Przytuliła mocno synka i nie wiedziała, jak prosić go o przebaczenie. To takie krótkie przypomnienie dla Was wszystkich ciężko pracujących.
Nie powinniśmy pozwolić, aby czas przelatywał nam przez palce bez spędzania go z tymi, którzy się naprawdę dla nas liczą, bliskimi sercu. Pamiętajmy, aby spędzić ten wart 10 zł czas z tymi, których kochamy.

Jeżeli jutro umrzemy, to firma, w której pracujemy wymieni nas szybko na kogoś innego. Ale rodzina i przyjaciele będą czuć pustkę przez resztę swojego życia.
 
Do góry