reklama
annaoj kce
08.06/04.10/09.13
Fili bardzo się cieszę, że Cię wypuścili. W domku to zawsze inaczej. Teraz leż i stosuj się do zaleceń.
K
_karolina
Gość
fillil- no to fajnie super że w domku, odpoczywaj
filil: Trzymam kciuki oby do rozwiązania było już wszystko ok.
Mika: Czytałam twój post i ryczałam tak mi przykro rozumiem co czujesz,ale widzę że jesteś silną kobietą. Ja również straciłam swoje dziecko i to nie daleko jak tydzień temu w 20 tc dokładnie 20.06. Też trafiłam do szpitala na patologie ciąży synek miał płyn w brzuszku i miałam małowodzie, było to dla mnie obce gdyż dwie poprzednie ciąże były książkowe a tu coś takiego leżałam tydzień miałam robioną amniopunkcję i amniofuzje dzień po tym synek zmarł z całkiem innego powodu dlatego gorzej jest mi się z tym pogodzić bo przyczyna leżała po stronie pępowiny był nią oplątany w koło szyji co go podduszało.Nie mogę się pogodzić z jego śmiercią najgorzej jest kiedy patrzę na swój płaski brzuch i nie czuję ruchów pierwsze 3 dni w ogóle nie chciałam z nikim rozmawiać nigdzie wychodzić dopiero mama mną potrząsnęła że mam dzieci i męża które też cierpią i przeżywają które tak bardzo czekały na rodzeństwo mają 10 i 12 lat także już dużo rozumieją.Pomogło na tyle że rozmawiam już o tym co się stało z mężem i dziećmi ale bólu to nie zmniejszyło może jestem słabsza psychicznie bardzo chcę kolejnej ciąży i gdy tylko przyjdzie na to czas na pewno się o nią postaramy a o naszym aniołku nigdy nie zapomnimy. Za ciebie mika też trzymam kciuki wiem że niedługo będziemy odliczać dni do porodu.
Mika: Czytałam twój post i ryczałam tak mi przykro rozumiem co czujesz,ale widzę że jesteś silną kobietą. Ja również straciłam swoje dziecko i to nie daleko jak tydzień temu w 20 tc dokładnie 20.06. Też trafiłam do szpitala na patologie ciąży synek miał płyn w brzuszku i miałam małowodzie, było to dla mnie obce gdyż dwie poprzednie ciąże były książkowe a tu coś takiego leżałam tydzień miałam robioną amniopunkcję i amniofuzje dzień po tym synek zmarł z całkiem innego powodu dlatego gorzej jest mi się z tym pogodzić bo przyczyna leżała po stronie pępowiny był nią oplątany w koło szyji co go podduszało.Nie mogę się pogodzić z jego śmiercią najgorzej jest kiedy patrzę na swój płaski brzuch i nie czuję ruchów pierwsze 3 dni w ogóle nie chciałam z nikim rozmawiać nigdzie wychodzić dopiero mama mną potrząsnęła że mam dzieci i męża które też cierpią i przeżywają które tak bardzo czekały na rodzeństwo mają 10 i 12 lat także już dużo rozumieją.Pomogło na tyle że rozmawiam już o tym co się stało z mężem i dziećmi ale bólu to nie zmniejszyło może jestem słabsza psychicznie bardzo chcę kolejnej ciąży i gdy tylko przyjdzie na to czas na pewno się o nią postaramy a o naszym aniołku nigdy nie zapomnimy. Za ciebie mika też trzymam kciuki wiem że niedługo będziemy odliczać dni do porodu.
reklama
love baby:)
Fanka BB :)
Anula
[*] Dla Aniołka
Fillil Cieszę się że nadajesz z domku po raz 1000- Wypoczywaj koniecznie :-)
[*] Dla Aniołka
Fillil Cieszę się że nadajesz z domku po raz 1000- Wypoczywaj koniecznie :-)
Podziel się: