ja wygalam bikini w zgrabny trójkącik, oczywiscie nogi i pachy do czysta. Nie mam w sobie na tyle zacięca aby bikini golić na łyso, poza tym "podwozie" z włoskami jest przyjemnie gilgoczące przy grze wstępnej i równiez stymuluje podniecenie, przynajmniej u mnie dlatego i mój Kot i ja zatrzymujemy nasze włoski w miejscach intymnych ale estetyka musi być zachowana
reklama
Heh fajnie jest pogadać sobie na luzie o goleniu ...
Mój M należy niestety do włochatych, ale paszki i jajeczka prawie do czysta orze - czasem to nawet aż mi go żal bo z taką determinacją to robi :-) :-)
Poza tym ja jak odpalam depilator to jadę do czysta aż miło.
Nóżki, paszki i podwozie, no.. chyba że juz nie mogę dosiegnąc to daję spokój.
Lubie mieć gładkie błyszczące nogi. Po prostu lepiej się czuję i najważniejsze, że mój M to uwielbia
Pamiętam gdy robiłam prawo jazdy, był okropny upał i pewna Pani - obiektywnie patrząc zadbana kobieta - podniosła ręcę i krzary na 10 cm o zgrozo... I powiedzcie czy to jest sexy ??
Mój M należy niestety do włochatych, ale paszki i jajeczka prawie do czysta orze - czasem to nawet aż mi go żal bo z taką determinacją to robi :-) :-)
Poza tym ja jak odpalam depilator to jadę do czysta aż miło.
Nóżki, paszki i podwozie, no.. chyba że juz nie mogę dosiegnąc to daję spokój.
Lubie mieć gładkie błyszczące nogi. Po prostu lepiej się czuję i najważniejsze, że mój M to uwielbia
Pamiętam gdy robiłam prawo jazdy, był okropny upał i pewna Pani - obiektywnie patrząc zadbana kobieta - podniosła ręcę i krzary na 10 cm o zgrozo... I powiedzcie czy to jest sexy ??
a_rwen_a
:)
- Dołączył(a)
- 15 Marzec 2007
- Postów
- 658
Hahaha myślałam, że to ja tak cuduję z tym lusterkiem bo mi brzuch przeszkadza, ale widzę, że jest nas więcej. Golenie to podstawa, jakoś tak się przyzwyczaiłam i zdania nie zmienię. A poza tym wolę to robić sama, choćby codziennie, niż miałaby mi to zrobić jakaś pielęgniarka przed samym porodem. Co wy na to?
Ewa-Krystyna
Mamy lipcowe'08 30-tki , przyszłe mamusie
u mnie nie gola,tylko co najwyzej po bokach....
idarnowska
Mama dwóch księżniczek :)
- Dołączył(a)
- 18 Październik 2006
- Postów
- 1 741
ja wolę na łyso ;-);-)
mój M należy do owłosionych na klatce,plecach ale ja za tym przepadam :-):-):-).
mój M należy do owłosionych na klatce,plecach ale ja za tym przepadam :-):-):-).
:-) Ja w czasie ciąży również cudowałam z lusterkiem :-) i nawet nie wiem czy w szpitalu gdzie rodziłam golą
Gosia na Polnej golą do porodu. Ja przyjechałam już wygolona, bo jakoś nie uśmiechało mi się, żeby obca baba mi żyletką jeździła . A ponieważ miałam wielki brzuch to nawet z lusterkiem już ni dało rady się golić (mam mały pieprzyk w miejscu intymnym i bałam się, że go sobie zadrasnę) więc mój mężul dzielnie pousuwał mi zbędne owłosienie ;-)
Tez planuje pojechac ogolona do porodu , pomimo tego ze tu nie gola...ale jakby im sie odmienilo to tez nie mam najmniejszej ochoty zeby jakas baba Mnie golila... wole sama to zrobic delikatnie i nie pozacinac sie ...ja na wyczucie sie gole i dobrze Mi to wychodzi
reklama
Fajny temacik hehe:-)..
No ja jak wiele z nas gole sie na lyso do cna..a z brzuchem nie mam jakichs wielkich problemow bo do poteznych on nie nalezy..wiec radze sobie super..
Hehe wspolczuje tym co musza sie z lusterkiem bawic..Meza zagonic a co ;-)
Az mnie wzdryga jak sobie pomysle ze jakas baba mialby mnie na sucho ot tak golic...blehhh....
No ja jak wiele z nas gole sie na lyso do cna..a z brzuchem nie mam jakichs wielkich problemow bo do poteznych on nie nalezy..wiec radze sobie super..
Hehe wspolczuje tym co musza sie z lusterkiem bawic..Meza zagonic a co ;-)
Az mnie wzdryga jak sobie pomysle ze jakas baba mialby mnie na sucho ot tak golic...blehhh....
Podziel się: