Pauletka891
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2019
- Postów
- 85
Hej, dziś już drugie nurtujące mnie pytanie, ale zanim wyjdę z siebie z nerwów to jeszcze zapytam.
Przyłapałam mojego małżonka na beztroskim robieniu sobie kotletów mielonych w kuchni. I oczywiście jak mogłam się spodziewać nie myjąc rąk dotykał dosłownie wszystkiego- szafek, blatów, uchwytów, kuchenki, sztućcy, lodówki. Umycie tego zajmie mi jutro cały dzień ale chciałabym jeszcze dziś coś zjeść, a boję się że dotykając po nim tych rzeczy mogę zarazić się toxo.
Powiedzcie mi jak to jest. To mięso było zamrożone przez miesiąc, czy jest możliwość że jeżeli teraz ja po mężu dotknę klamki czy kurka od gazu to się mogę zarazić?
Mój mąż ma takie lajtowe podejście do wszelkich moich obaw, ale czytam co może powodować toxo u maluszka i bardzo się boję. Jestem w 37 tc i chciałabym już donosić spokojnie bez rewelacji takich jak choroby. A niestety z poprzednich badań wiem że nie mam odporności
Przyłapałam mojego małżonka na beztroskim robieniu sobie kotletów mielonych w kuchni. I oczywiście jak mogłam się spodziewać nie myjąc rąk dotykał dosłownie wszystkiego- szafek, blatów, uchwytów, kuchenki, sztućcy, lodówki. Umycie tego zajmie mi jutro cały dzień ale chciałabym jeszcze dziś coś zjeść, a boję się że dotykając po nim tych rzeczy mogę zarazić się toxo.
Powiedzcie mi jak to jest. To mięso było zamrożone przez miesiąc, czy jest możliwość że jeżeli teraz ja po mężu dotknę klamki czy kurka od gazu to się mogę zarazić?
Mój mąż ma takie lajtowe podejście do wszelkich moich obaw, ale czytam co może powodować toxo u maluszka i bardzo się boję. Jestem w 37 tc i chciałabym już donosić spokojnie bez rewelacji takich jak choroby. A niestety z poprzednich badań wiem że nie mam odporności