reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Moja druga polowa nie chce dziecka...

Szczerze mówiąc ciężko mówić o "drugiej połówce" przy takich rozbieżnościach i innych planach. Ja nie widzę waszej przyszłości raczej, bo to bardzo podstawowe i scalające tematy..
 
reklama
Też uważam, że może być ciężko Ci w tym związku. Sama wiem najlepiej, jak trudno zakończyć długi związek, ale czasem nadchodzi moment, w którym drogi dwojga ludzi, którzy niegdyś bardzo się kochali, teraz się rozchodzą. To nie jest łatwa decyzja. Na pewno powinna być poprzedzona szeregiem uczciwych rozmów co do oczekiwań partnerów wobec siebie.
 
Partnerstwo sklada sie z wielu czynnikow. Bardzo wazna sprawa jest wlasnie takie same widzenie wspolnej przyszlosci. Czesto jest tak, ze zwiazki wpadaja w peltle czasu, bo wlasnie kwestia dziecka jest jedynym zgrzytem i zyja ciagla nadzieja, ze czas cos zmieni. problem w tym, ze czas biegnie szybciej dla kobiety niz dla mezczyzny.
30-latek czuje sie w kwiecie wieku i delektuje sie najlepszym okresem. Wizja posiadania dziecka wtedy to dla niego niemal wyrok; cos, co na zawsze odsunie go od obecnego zycia. Cos, co wrzuci go w wir zupelnie innego, nieznanego i niezbyt atrakcyjnego (ich zdaniem) zycia. Tacy mezczyzni czesto decyduja sie nadziecko w pozniejszym wieku z duzo mlodsza partnerka.
W sumie dziewczyny duzo tu juz napisaly i trudno cos dodac. Jedynie moze to, ze warto sie zastanowic co dla Ciebie liczy sie najbardziej: zycie w danym, udanym zwiazku moze bez dziecka, czy posiadanie dziecka. Jesli nie wyobrazasz sobie zycia bez dziecka to chyba koneczna bedzie porzadna rozmowa, moze wrecz poradnia rodzinna.....Ktos powinnien wyciagnac z niego dlaczego odwleka decyzje o dziecku. Moze byc tak, ze on sie boi podjecia decyzji, ale w sumie chce dziecka. Wtedy psycholog moze mu pomoc pojac decyzje (Ty go do tego nie namowisz, wrecz przeciwnie- im mniej na ten temat bedziesz mowic tym lepiej). Moze jednak on nie chce dziecka i ludzi Ciebie tylko dlatego, aby Ciebie nie stracic. Wtedy bedziesz musiala podjac trudna decyzje. On podejrzewam tez nie ma latwo. Jesli nie chce dziecka a Wasz zwiazek jest udany pod kazdym wzgledem to on tez bedzie staral sie Ciebie przeciagac na swoja strone - swoja strategia. Efekt moze byc taki, ze przegracie oboje, bo on przeciagnie Ciebie tak dlugo, ze bedzie "za pozno" i mu tego nie wybaczysz. Wtedy Wasz zwiazek i tak sie rozpadnie. Dobrze abyscie sobie to razem uswiadomili.
Jest jeszcze jedno ryzyko w tym wszystkim. Znam przypadek, kiedy facet poczul bardzo silna potrzebe ojcostwa w dosc poznym czasie. Dla jego zony ich zwiazek byl wazniejszy niz posiadanie dziecka i zrezygnowala z niego na rzecz zwiazku. Mijaly lata. Kiedy byli juz 40-latkami okazalo sie, ze on sobie zycia nie wyobraza bez dziecka a ona mu go dac juz nie mogla, gdyz z wiekiem okazalo sie, ze nie dosc, ze moze miec problem z zajsciem to ryzyko donoszenia ciazy jest niewielkie. Lekarz jej wrecz powiedzial, ze trzeba sie bylo decydowac wczesniej. Wtedy ona liczyla, ze on zrezygnuje z dziecka na rzecz zwiazku. Ale nie. Rozwiedli sie a dzisiaj on ma 2 dzieci z nowa, duzo mlodsza zona.
Takze zastanow sie dobrze jak postapic. Ja bym doradzala rozmowe w towarzystwie osoby trzeciej. Moze dobry przyjaciel, ktos z rodziny....albo psycholog.
Trzymam kciuki....
 
Do góry