Witam serdecznie, chcialbym przedstawić państwu moją sytuację w nabardziej prosty sposób, chociaż niewiem czy taki jest możliwy, więc tak, mam 2 córki pierwsza 5 lat skończyła w maju druga bedzie miała 4 pod koniec lipca, problem (?) dotyczy starszej, mianowicie córka nie mówi tak jak dziecko w jej wieku - aktualnie ma regularne zajecia u logopedy, jednak z mową jest najmniejszy problem tak przynajmniej uważam ze względu na postępy które czyni w mówieniu, zastanawia mnie jednak jej histeryczne podejście do kilku kwestii, np starsza córka nie pojdzie spać w swoim pokoju, jak mojej partnerki nie ma w lozku to tez po prostu wymysla wszystko zeby chodzic i co chwile ja wolac do spania, proby uspania corki w swoim pokoju jest nierealne, tłumaczenia córce zeby poszla spać lub pytania czy czegos sie boi nie przynosza efektu, jedynie co to bardziej placze... nie mam pojecia co o tym sadzic, mlodsza corka usypia bez niczego. POMOCY. Jej zachowanie wedlug mnie nie należy do normalnie zachowujacego sie dziecka, nie krzyczymy na dzieci ani nie bijemy, a tu takie akcje, poza tym jest starsza a mlodsza daje jej lepszy przyklad, ustepuje jej w wielu codziennych sytuacjach, czesto kiedy sie bawia to starsza udaje niemowlaka gdzie placze piszczy i wydaje dzwieki ktore wydaje noworodek ... co bardzo irytuje, nie wiem co sadzic, pierwszy okres w jej zyciu ( ~2 lata mieszkalismy z moja matką ) a jak to babcia potrafi bardzo rozpiescic pierwsza wnuczke, moze w tym tkwi problem. Dziekuje za przeczytanie dosyc dlugiego posta
reklama
Rozwiązanie
Po pierwsze dzieci są różne, jak moje poprzedniczki napisały i mają inne charaktery.
Mają też w swoim życiu okresy rozwojowe, w których mogą zachowywać się inaczej niż zwykle.
Najpewniej córka potrzebuje teraz dużo więcej bliskości, stąd jej "akcje".
Z mojego doświadczenia mamy jednej bardzo charakternej dziewczynki z całego miotu spokojnych poradzę: mega dużo cierpliwości choćby czajnik parował, dużo rozmów, a nade wszystko ogromu miłości przytulania - bezpośredni kontakt, więź i bliskość mają fundamentalny wpływ na kształtowanie się dziecka jako osoby.
Mają też w swoim życiu okresy rozwojowe, w których mogą zachowywać się inaczej niż zwykle.
Najpewniej córka potrzebuje teraz dużo więcej bliskości, stąd jej "akcje".
Z mojego doświadczenia mamy jednej bardzo charakternej dziewczynki z całego miotu spokojnych poradzę: mega dużo cierpliwości choćby czajnik parował, dużo rozmów, a nade wszystko ogromu miłości przytulania - bezpośredni kontakt, więź i bliskość mają fundamentalny wpływ na kształtowanie się dziecka jako osoby.
mamaelaela
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Listopad 2017
- Postów
- 1 243
Nie ma co porównywać że młodsza jest taka a starsza taka. Proszę tego nigdy nie robić, bo to nie dobre dla obydwu dziewczynek. Dzieci są różne, nie ma w tym nic dziwnego że np boją się zasypiac same. Różna wrażliwość, różne charaktery, po opisie to nie widzę nic dziwnego
Milmo
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2019
- Postów
- 869
Porównywanie to najgorsze co można zrobić. Widocznie córka potrzebuje uwagi, bliskości, chce czuć się ważna i zaopiekowana. Proszę poczytać o rodzicielstwie bliskości. Jeśli uważacie, że mała ma jakieś deficyty zawsze można zapisać się do poradni pedagogiczna-psychologicznej i porozmawiać. Do wychowania i bycia rodzicem nie wystarczy nie bić i nie krzyczeć.
Jaasna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Lipiec 2018
- Postów
- 1 634
Po pierwsze dzieci są różne, jak moje poprzedniczki napisały i mają inne charaktery.
Mają też w swoim życiu okresy rozwojowe, w których mogą zachowywać się inaczej niż zwykle.
Najpewniej córka potrzebuje teraz dużo więcej bliskości, stąd jej "akcje".
Z mojego doświadczenia mamy jednej bardzo charakternej dziewczynki z całego miotu spokojnych poradzę: mega dużo cierpliwości choćby czajnik parował, dużo rozmów, a nade wszystko ogromu miłości przytulania - bezpośredni kontakt, więź i bliskość mają fundamentalny wpływ na kształtowanie się dziecka jako osoby.
Mają też w swoim życiu okresy rozwojowe, w których mogą zachowywać się inaczej niż zwykle.
Najpewniej córka potrzebuje teraz dużo więcej bliskości, stąd jej "akcje".
Z mojego doświadczenia mamy jednej bardzo charakternej dziewczynki z całego miotu spokojnych poradzę: mega dużo cierpliwości choćby czajnik parował, dużo rozmów, a nade wszystko ogromu miłości przytulania - bezpośredni kontakt, więź i bliskość mają fundamentalny wpływ na kształtowanie się dziecka jako osoby.
Podziel się: