- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2018
- Postów
- 13
Witam wszystkich.
Jestem tutaj nowa. Nazywam się Gosia i mam 12 letniego synka Michałka.
Otóż od pewnego czasu zachowuje się on dziwnie. Rzekłabym, że aż niepokojąco dziwnie.
Zaczęło się od czasu szczepień w szkole i podejrzewam, że to może mieć z tym jakiś związek.
Rodzice innych dzieci mnie przestrzegali przed szczepionkami ale nie słuchałam bo przecież mi nic nie było po szczepieniach. Tak samo naszym rodzicom.
To chyba przez te nowe szczepionki które są niesprawdzone i wprowadzane tylko aby nabijać kobzę wielkim koncernom farmaceutycznym.
Problem z moim Michałkiem polega na tym, że zaczął on się bawić dziewczęcymi lalkami. W sklepie zawsze prosi aby mu kupić jakąś zabawkę dla dziewczynki.
Do tego kilka razy przyłapałam go jak ubierał się w moją bieliznę i zakładał mój stanik.
Niestety mój mąż mnie zostawił dla młodej siksy z liceum i w ogóle się nami nie interesuje. Alimentów też nie chce płacić a jak płaci to jakby dawał żebrakowi jałmużnę.
Rozmawiałam z synkiem dlaczego to robi i powiedział, że nie wie ale czuje się ładnie w kobiecym ubraniu.
Po głębszej i bardzo spokojnej rozmowie otworzył się opowiadając mi o tym, że podoba mu się jego kolega Kuba z klasy. Wnikając głębiej w rozmowę zaczął chwalić jego ładne oczy i usta oraz to jak z nim fajnie spędza się czas i żałuje, że z nami nie mieszka aby ciągle z nim być.
Mówiłam mu, że nie powinien tyle czasu z Kubą spędzać i może powinien poznać jakieś koleżanki tak jak normalni chłopcy w jego wieku ale niestety zaczął się zachowywać agresywnie i rzucał zabawkami we mnie krzycząc, że wolałbym abym nie żyła i tata się nim opiekował.
Nie mam pojęcia co zrobić.
Jakbym mogła cofnąć czas to nigdy bym go nie zaszczepiła.
Czy ktoś wie jak mi pomóc aby moje dziecko było normalne? Nie chcę aby się z niego śmiali w szkole bo coraz częściej pokazuje te okropne objawy i to nawet w miejscach publicznych.
Może jakaś terapia? Leki? Znacie lekarza który leczy takie zachowania?
Jestem tutaj nowa. Nazywam się Gosia i mam 12 letniego synka Michałka.
Otóż od pewnego czasu zachowuje się on dziwnie. Rzekłabym, że aż niepokojąco dziwnie.
Zaczęło się od czasu szczepień w szkole i podejrzewam, że to może mieć z tym jakiś związek.
Rodzice innych dzieci mnie przestrzegali przed szczepionkami ale nie słuchałam bo przecież mi nic nie było po szczepieniach. Tak samo naszym rodzicom.
To chyba przez te nowe szczepionki które są niesprawdzone i wprowadzane tylko aby nabijać kobzę wielkim koncernom farmaceutycznym.
Problem z moim Michałkiem polega na tym, że zaczął on się bawić dziewczęcymi lalkami. W sklepie zawsze prosi aby mu kupić jakąś zabawkę dla dziewczynki.
Do tego kilka razy przyłapałam go jak ubierał się w moją bieliznę i zakładał mój stanik.
Niestety mój mąż mnie zostawił dla młodej siksy z liceum i w ogóle się nami nie interesuje. Alimentów też nie chce płacić a jak płaci to jakby dawał żebrakowi jałmużnę.
Rozmawiałam z synkiem dlaczego to robi i powiedział, że nie wie ale czuje się ładnie w kobiecym ubraniu.
Po głębszej i bardzo spokojnej rozmowie otworzył się opowiadając mi o tym, że podoba mu się jego kolega Kuba z klasy. Wnikając głębiej w rozmowę zaczął chwalić jego ładne oczy i usta oraz to jak z nim fajnie spędza się czas i żałuje, że z nami nie mieszka aby ciągle z nim być.
Mówiłam mu, że nie powinien tyle czasu z Kubą spędzać i może powinien poznać jakieś koleżanki tak jak normalni chłopcy w jego wieku ale niestety zaczął się zachowywać agresywnie i rzucał zabawkami we mnie krzycząc, że wolałbym abym nie żyła i tata się nim opiekował.
Nie mam pojęcia co zrobić.
Jakbym mogła cofnąć czas to nigdy bym go nie zaszczepiła.
Czy ktoś wie jak mi pomóc aby moje dziecko było normalne? Nie chcę aby się z niego śmiali w szkole bo coraz częściej pokazuje te okropne objawy i to nawet w miejscach publicznych.
Może jakaś terapia? Leki? Znacie lekarza który leczy takie zachowania?