Mój Mały nie chce pić innych płynów

[mama_Babla]

Dziewczyny- jak w temacie. Może coś poradzicie?

Synek ma 9 miesięcy, oprócz stałych pokarmów (śniadanie- obiad-deser-kolacja) pije moje mleko na zasadzie dopojenia mlekiem, bo wszystkie stałe posiłki, w tym kaszki, je na wodzie. Ale w ogóle nie chce pić innych płynów. Ledwo- ledwo coś z kubeczka czy łyżeczką parę łyków i koniec. Przetestowałam masę butelek i smoczków, kubki- niekapki w sumie 4, z zaworkiem niekapkowym i bez zaworka i lipa. Nic- woda, herbatki, soczki rozcieńczone wodą. Nawet w największe upały nie chce pić, więc automatycznie musi dostać więcej mleka i tak się koło zamyka. Macie jakieś pomysły? Dziwne to jest i męczące.

Pozdrawiam

 

[tytanowa@]

Nie jest to w ogóle dziwne, choć męczące na pewno z tym podejściem
Mleko matki to idealny płyn elektrolityczny, podczas upałów nie ma nic lepszego co możesz dać dziecku do picia. Moja córka (jak wiele o ile nie większość) dzieci w tym wieku nie piła prawie nic innego niż moje mleko. Zwiększając sukcesywnie ilość spożywanego pokarmu stałego zwiększała ilość wypijanej wody. Zaufaj dziecku- nie da sobie zrobić krzywdy. Cierpliwie podawaj wodę (po co ma się przyzwyczajać do słodkiego) pewnego dnia zacznie coraz więcej pić. Pozwalaj mu się bawić, trochę porozlewać (tak z normalnego kubka to najlepsza zabawa) a na pewno nie będzie miał związanych z piciem żadnych złych wspomnień Polecam Ci kubek Doidy Cup, albo zwykły (najlepiej lekki, plastikowy). Trening, dobra zabawa i to wszystko! Pozdrawiam!

 

[monia_26]

Jakbym czytała o sobie i o swojej córce...bo u nas do niedawna też tak było. Poza tym, że ja małej piersią nie karmiłam. Obecnie córka ma prawie 2 lata i do niedawna było u nas podobnie. Kinga od małego niewiele piła, a mleko owszem i to dużo. Też odstawiałam cuda, kupowałam butelki, niekapki, podawałam i łyżką i strzykawką, prosiłam jak już była starsza i to niewiele pomagało. Córka akceptowała tylko wodę, jeśli już miała się czegoś napić. Żadne herbatki, kompociki, soczki itp. nie wchodziły w grę. Nawet swego czasu też tutaj na forum pytałam Mamy, podobnie jak Ty. I przestałam się przejmować, bo Mamy podpowiedziały mi, że jeśli dziecko siusia tak, że pieluchę zmienia się mniej więcej co 3 godz. to znaczy, że nie widać oznak odwodnienia. Widocznie tyle potrzebuje! I pewnie w przypadku Twojego Bąbla jest podobnie Skoro zjada posiłki na wodzie, dostaje jeszcze pierś to widocznie jest mało wymagający w przypadku picia Aha, dodam, że mojej córce przeszło to "małopicie" jakiś miesiąc temu. I nie wiem, czym to było spowodowane. I teraz akceptuje i soczki w kartonikach i Kubusia i wodę. A też bardzo ubolewałam, widząc jak pije 2-3 łyczki i odstawia kubek. Miejmy nadzieję, że i u Twojego malucha to minie