reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mniam mniam- nasze zachcianki:D- co nam wolno/a czego nie- o JEDZONKU:)

reklama
Nie pamiętam która z was tak pisała, chyba Vanilka, ale mam te myśli codziennie w sklepie spożywczym- nie kupować za dużo. Dziś mam ochotę na ruskie pierogi, ale jutro na bank będzie mnie na ich widok mdliło... Wczoraj w nocy zdążyłam zdobić galart z kurczaka, nie mogłam doczekać się rana a dziś? Właśnie zong- nawet nie spróbowałam ;-) A jak zobaczyłam w "M jak miłość" czereśnike to myślałam że trzeba będzie prać sofę tak się zaśliniłam ;-);-)
 
emih to samo sobie pomyślałam-tez ogladałam M jak Miłość i tak samo miałam ochotęna czeresnie aż mój się śmiała skąd on ma mi wziąść w listopadzie świeże czereśnie :) 
 
Kiedy bja z moim jestesmy w sklepie to przy każdej pólce spyta czy nie mam na coś ochoty :-). A ja że nie za bardzo mam nawet apetyt na jedzenie czegokolwiek włącznie z piciem owdy mineralnej :-p. Czasami nawet po samej wodzie zdarzają mi sie wymioty :-(, ciężko a jeszcze gardełko mnie troszkę boli..:-(
 
a ja dzis nawet zrobilam i zjadlam caly obiad- tj kotlety mielone, z puree zmieniaczanym z sosem ciemnym i buraczki czerwone na deser nalesniki z dzemem porzeczkowym :-)
 
reklama
Naleśniki? Słodyczy- nadal nie.... :tak:
ALe sałatka z kwaśnych owoców (jogurt+ jabłko, grejfrut i kiwi) to mój dzisiejszy przebój, choć kiedyś wolałąm tą sałatkę z pomarańczą, winogronem i bananem :-D
 
Do góry