*martusia*
Fanka BB :)
Ja wlasnie mojemu pierwszy raz dałam wczoraj kleik ryzowy na wodzie z musem jablkowym. Bardzo mu smakowalo)
U nas dzien wyglada tak, ze co dwie lub 3 godziny pierś, a około godziny 12,13 zupka a raczej przecier bo Dominik nie umie pić z butli ani z niekapka. Popija ten przecier herbatka z HiPPa albo soczkiem jablkowym w DOIDY CUP. Nawet mu to wychodzi
I od wczoraj wprowadzam deserek około 17,18. Na poczatku chcialam sciagac mleko ale okazalo sie ze jestem zupelnie antylaktatorowwa pozatym nie chce mi się, więc bede robic kleik ryzowy lub kukurydziany na wodzie z dodatkim jakiegos owocu lub gotowa na MM.
Z obiadkow u nas rzadzi HIPP ewentualnie gerber. Bobovita jak dla mnie ma gorsze jakosciowo rzeczy. Sok jablkowy smakuje jak rozcienczony z woda.
ja bym jednak dawala kaszki czy cos na mm. na wode moim zdaniem za wczesnie.
Jak dla mnie kaszka z owocami to tylko na śniadanie...na kolacje bym nie dawała. I kaszka i kleik na wodzie do mnie nie przemawia-jednak moim zdaniem albo na cycowym mleku, albo na mm.
U nas dziś na śniadanie jaglana na mleku z owocami, o 14 zupka królik, pietruszka, natka, ziemniak, brokuł i kalafior-o masełku zapomniałam , a na deser ugotowałam maliny z jabłkami i dodałam kaszkę jaglaną żeby zagęścić. Wszystko mu smakowało. Teraz tylko jestem ciekawa, o której go na mleko namówię, bo najadł się jak bąk....
Kacus ma super apetyt, zeby moj Oli tak jadl wszystko (oprocz mleka) to bym byla szczesliwa
jak dla mnie znaczy Oliwka to u nas bobovita wymiata. gruszki kupilam gerbera byly gorzkie wrecz cierpkie. hipp podobno dosladzane ma deserki, herbatki etc. z hippa mam tylko herbatki i morele bo nie bylo innych firm.