reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mleko Modyfikowane, Krowie czy Kozie?

klaaaudys

Fanka BB :)
Dołączył(a)
13 Maj 2020
Postów
883
Miasto
Skoki
Przeglądam różne fora, przeglądam wszystkie mleka modyfikowane i trafiłam na artykuł, że mleko modyfikowane kozie jest lepszym rozwiązaniem niż krowie. Napisali tam, że mleko krowie ma tylko 5% tłuszczu a kozie ma 50% i kozie jest bardziej podobne do mleka matki. I tutaj moja zagwostka, bo bardziej przekonuje mnie fakt podania dziecku MM koziego niż krowiego min ze względu na skład.
Znam Capri Care, Kendamil Kozie, Hipp i Holle (jest rzadziej dostepne)
Czy któraś z Was karmiła/karmi malucha kozim mlekiem modyfikowanym? Czy jednak postawić na klasyk – mm krowie typu Bebilon lub Nan?
 
reklama
Przeglądam różne fora, przeglądam wszystkie mleka modyfikowane i trafiłam na artykuł, że mleko modyfikowane kozie jest lepszym rozwiązaniem niż krowie. Napisali tam, że mleko krowie ma tylko 5% tłuszczu a kozie ma 50% i kozie jest bardziej podobne do mleka matki. I tutaj moja zagwostka, bo bardziej przekonuje mnie fakt podania dziecku MM koziego niż krowiego min ze względu na skład.
Znam Capri Care, Kendamil Kozie, Hipp i Holle (jest rzadziej dostepne)
Czy któraś z Was karmiła/karmi malucha kozim mlekiem modyfikowanym? Czy jednak postawić na klasyk – mm krowie typu Bebilon lub Nan?
Nie ma to większego znaczenia. Zobacz po prostu, ktore dziecko zaakceptuje.
 
Skoro już czytasz na ten temat, znasz nazwy produktów, to zweryfikuj informacje, czyli np. porównaj tabele wartości odżywczych i oceń, czy artykuł, który przeczytałaś jest wiarygodny... To zestawienie tluszczu 5% vs 50% to chyba jakieś nieporozumienie. Poza tym mleko modyfikowane jest... modyfikowane, więc ma w sobie dużo dodatków, także porównywanie go z mlekiem kobiecym jest trochę pokrętne.

Możesz zacząć od mleka, które najbardziej Cię przekonuje wg składu na etykiecie, ale musisz się liczyć z tym, że będziesz zmieniała w razie, gdyby dziecko mocno ulewało itd. i pójdziesz na kompromis pomiędzy teorią a praktyką.

Z takich dietetycznych ciekawostek to słyszałam o Smilk - krowie, ale bez olejów.
 
reklama
Wiem, że wątek stary, ale napiszę że mojego doświadczenia. Też chciałam karmić kozim mlekiem pierwsze dziecko, swojego czasu dużo o nim czytałam. Najpierw karmiłam piersią do 7. miesiąca więc nie testowałam 1 a od razu nr 2. I po Capri Care były okropne zaparcia, zmieniałam na HIPP Combiotik, było lepiej ale też nie jakoś dobrze. Koniec końców okazało się, że córka jest alergikiem. Z zaparciami walczyliśmy potem długo więc na pewno nie chodziło o samo mleko.
Z drugim dzieckiem nie próbowałam koziego, a że dokarmiałam od początku to dałam to samo co w szpitalu, czyli Bebilon Duobiotik. Przy nim zostałam i nie miałam żadnych problemów. Także chyba każdemu rzeczywiście może odpowiadać inne.

Oglądałam też jakiś czas temu wywiad z jedną z lekarek i z kolei ona bardzo polecała Smilk lub ewentualnie Kendamil :)
 
Wiem, że wątek stary, ale napiszę że mojego doświadczenia. Też chciałam karmić kozim mlekiem pierwsze dziecko, swojego czasu dużo o nim czytałam. Najpierw karmiłam piersią do 7. miesiąca więc nie testowałam 1 a od razu nr 2. I po Capri Care były okropne zaparcia, zmieniałam na HIPP Combiotik, było lepiej ale też nie jakoś dobrze. Koniec końców okazało się, że córka jest alergikiem. Z zaparciami walczyliśmy potem długo więc na pewno nie chodziło o samo mleko.
Z drugim dzieckiem nie próbowałam koziego, a że dokarmiałam od początku to dałam to samo co w szpitalu, czyli Bebilon Duobiotik. Przy nim zostałam i nie miałam żadnych problemów. Także chyba każdemu rzeczywiście może odpowiadać inne.

Oglądałam też jakiś czas temu wywiad z jedną z lekarek i z kolei ona bardzo polecała Smilk lub ewentualnie Kendamil :)
Hej. Wątek jest wciąż aktualny, bo jestem lada przed porodem. Nadal nie zakupiłam mleka,ponieważ waham się. A chce wybrać te dostępne i te z dobrym skladem. Corke kpi do 10msc, ona nie wie co to mm. Syna Nan ha,potem litte steps i NAN. I teraz waham sie pomiedzy Bebilonem (albo Duobiotik albo klasyczny) albo NAN. 🤷🏼‍♀️ O Smilku swego czasu słyszałam na fb, były afery, jakieś dziwne znaleziska.. I nie wiem. Ale wiem,że jest ono strasznie tłuste.. Więc odpada. Kendamil, tak, ponoć super mleko z super skladem.
 
Do góry